reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki na Wyspach

reklama
kogasica u mnie bylo tak, ze poszlam najpierw do GP i ona zadzwonila do szpitala i dostalam skierowanie na nastepny dzien na early pregnancy unit. nie wiem jak jest w uk, bo ja jestem w irlandii, ale mysle ze tez jest podobnie. moze zadzwon do szpitala i zapytaj?
 
Joasia ty to jesteś zorganizowana osóbka. Śliczny, bajkowy pokoik dla małej księżniczki.

Sergeevna dzieki za linki do skarbmamy.przeglądałam juz wszystkie ale tam mnie nie było jeszcze;-) a czy prowadzenie cyklu jest tam darmowe? Bo ja na ovufriend płace abonament, wiem, ze Enpr jest za darmo, ale nie podoba mi sie tam.

Kogasica nie wiem jak jest u ciebie na A&E ale mnie scanu nie zrobili mimo, ze miałam bóle okropne + krwawienia. Możesz pojechać z podejrzeniem pozamacicznej (powiedz, ze boli cie z jednej strony brzucha i ze masz plamienia) wtedy muszą ci zrobić scan, bo to jest ryzykowne. Ale na obecna chwile wzielabym nospę i poczekalni czy przejdzie.

Agitatka umnie no cóż - jakos leci dzień za dniem. Owu sie zbliża, ale jakos mnie siły opadły juz. Kończy mi sie urlop a potem kolejne 6 tygodni pracy aż do następnego wolnego. A Filipek juz zdrowy?

Loczkis
nie miałam w planach wizyty w Polsce w tym roku z powodów finansowych, ale postanowiłam, ze jeśli mi w klinice nic nie pomogą (wizytę mam za 2 tygodnie) to w czerwcu mam urlop i pojadę na badania do pl. Trudno. Są rzeczy ważne i ważniejsze.
 
aniolkowa pewnie ze tak :tak: sama widzisz na przykladzie Edith, ze kontakt z drugim lekarzem nie zaszkodzi, a na pewno pomoze :tak: a co z twoja praca?
joasia rzeczywiscie sliczny pokoik :-D
kogasica trzymam kciuki, zeby to nie bylo nic powaznego, i zeby szybko przeszlo :tak:
 
joasia pięknie urządziłaś malutkiej pokoik :happy:
kogasica weź dwie no-spy jak cię mocno boli Ja bym spróbowała z tym pogotowiem i ściemniaj tylko ile wlezie, żeby cię nie spławili. Powodzenia
aniolkowa tak, dziękuję Filipek (odpukać) zdrowy i ma się znakomicie :tak: No pewnie skoro w Polsce zrobisz sobie pakiet badań bez łaski, to czemu z tego nie skorzystać

Coś nasza Roxii się nie odzywa. Martwię się. KOchana daj znać czy u ciebie wszystko w porządku!!!!!!!!!

My już wykąpani, odpoczywamy. Każdy na swój sposób. M czeka na mecz, a ja pewnie pójdę na górę i też coś obejrzę w tv z synkiem...Odpoczynek przede wszystkim.
Ale powiem wam, że męczy mnie ten brak chęci na wszystko, jak taki flak, nawet ciężko mi po szklankę wody wstać z kanapy :no: Mam nadzieję, że w drugim trymestrze będę miała zapowiadany przez wszystkie książki skok energii ;-)
 
Kogasica mam nadzieje, ze to nic powaznego. Informuj nas na bierzaco jak sie czujesz bo my sie tu wszystkie o siebie troszczymy :tak:

Agitatka, biedulko niech te mdlosci i slabsze samopoczucie szybko cie opuszcza :angry: Dbaj o siebie!


dziekuje Wam wszystkie za komplementy na temat pokoiku :tak: jeszcze duzo do zrealizowania ale juz to przypomina dzieciecy pokoik powolutku. W miare postepow bede wklejac dla was fotki :tak: Aniolkowa, sama sie zdziwilam, ze potrafie byc tak zorganizowana ;-) tutaj nie ma ze jutro, dzidzia czekac nie bedzie heheh
 
Dziewczynki jestem, jestem, kochane jestescie ze tak sie o mnie martwicie :*******
U mnie wporządku, tylko strasznie duzo naprodukowałyscie i musiałam wszystko przeczytać, wczesniej była u mnie koleżanka i tak jakos ciągle coś i nie miałam kiedy pisać:-p U mnie wszystko dobrze, czasem dopadaja mnie mdłości i mam problem z jedzeniem, tzn nie wszystko mogę jeść i musze wydziwiać co by tu zjeść zeby mnie nie muliło:sorry: ale ogólnie wzystko jest dobrze:tak:
joasia piekny pokoik:-)
Loczkis i dobrze olej system, co ma byćto bedzie, nie ma się co spinać, słuszna decyzja;-)
Agitatka jak tam te twoje bóle głowy, już lepiej???
Kogasica a mocne masz te bóle????? plamisz albo krwawisz????
 
Ostatnia edycja:
noelko bardzo mi przykro ze masz takie niemiłe wspomnienia z porodu, ale najważniejsze skupić się na tym co jest teraz :tak: macie już ze sobą swój malutki Skarb i wszystko będzie dobrze :-) podpisuje sie rękami i nogami pod tym co napisała aniolkowa, nic na siłe, najważniejsze zeby dzieciątko było najedzone i zadowolone. A próbowałaś może przystawiać z kapturkami na piersiach? trudno cokolwiek doradzić na odległość. Sama miała problemy przy Amandzie i w pewien sposób czułam 'porażke' że tak krótko ją karmiłam, ale jest zdrowa, nie choruje bardziej niż dzieci co były karmione piersią. Ja skolei czułam okropny ból przy każdym przystawienu, miałam strasnzie poranione sutki, leciała krew i tak się męczyłyśmy 2 miesiące, ani to przyjemność ani karmienie jak ja czułam strach i ból przed każdym przystawieniem. Przeszliśmy na butelke, długo płakałam i rozpaczałam ale teraz inaczej do tego podchodzę. Plusme było że Amanda od kiedy miałą 3 miesiące przesypiała całe noce ;-) A nie masz może telefonu do jakiejś poradni laktacyjnej? u mnie było odwrotnie - w szpitalu pomagały i chciały żebym została dłuzej zeby była pewność że dziecko dobrze ssie.

sergeevna witaj i powodzenia w starnkach :tak:

kari nie bój się porodu, ale tak wiem dużo zależy od tego na jaki personel się trafi, tutaj na tej stronie jest opis mojego pierwszego porodu, może któraś będzie miała ochote przecyztać https://www.babyboom.pl/forum/dziec...1/opowiesci-z-porodowek-bez-komentarzy-44538/

co do bólu to ja też mam wysoki próg, cały poród tylko na gazie, zaczełam się drzeć o epidiural i położna mówi że najpierw sprawdzimy ile jest rozwarcia - było 10 cm , więc po ptokach ;-) potem zabrała mi gaz bo mówi że teraz mi nie będzie potrzebny i już parte bez gazu miałam

edith ciesze się że jestes zadowolona z wizyty :tak: oby tak dalej

agitatka współczuję bóli głowy, też miewam takie migreny ale tfu tfu od początku ciąży narazie głowa mnie nie bolała. Będziemy trzymać kciuki za pozytywny scan ale i tka napewno wszyskto będzie dobrze :tak:wiem co czujesz bo ja okropnie się denerwowałam zanim pojechaliśmy prywatnie na usg, ciągle myślałam o tym żeby serduszko było, zwłaszcza ze moja znajoma ostatnio poroniła w 12 tyg.

joasia kari , ja podczas porodu miałam cały czas położną przy sobie, rodzilam na delivery suit, wsumie nikt mnie sie nie pytal gdzie chce, a lekarz odwiedzał mnie dwa razy, żeby pilnować tętna małej i raz mi sprawdzał rozwarcie. Kari może dopytaj się jak u Ciebie w szpitalu jest

joasia
no pięknie to wszystko wygląda :-) sama radość z szykowania

koagasicajesli martwisz to jedz, sprawdz, ale ja tez mialam bóle na początku, teraz już nie. Trzymam kciuki zbey bylo ok
:tak:U mnie ok, mdłości na całego, dzisiaj było nawet znośnie, udało mi się normalnie zjeść obiad i zaliczyłyśmy długi popołudniowy spacer :-) jutro ide odebrać papiery, info, karte ciąży, a peirwsze spotkanie z położną mam 24.
 
Joasia, super pokoik :)
Loczkis:szok: wlasnie popatrzylam na Twoj suwaczek,...za 2 tygodnie Twoj slub, ale to przelecialo :)
Aniolkowa, ja tez sobie tak pomyslalam, ze moze bys do pl poleciala i przebadala sie. W sumie jezeli za 2 tyg masz wizyte w klinice to zobaczysz co tam Ci powiedza. Wiesz, ja nie mam gwarancji, ze teraz latwo mi sie uda zajsc ale jakos tak pewniej sie czuje pod opieka polskiego lekarza. Przynajmniej robi mo badania, rozawia ze mna, tlumaczy, omawia wyniki... Jak tylko masz takka mozliwosc to lec w czerwcu i sprawdz wszystko....tak bardzo bym chciala zeby Ci sie w koncu udalo.. :)
Ja jutro wieczorem odbieram wyniki moich hormonow, trzymajcie kciuki
 
reklama
Jestem i bylam...Zbyla mnie i tyle...pytala czy krwawie,a ja ze nie i tyle.Powiedziala ze jak zaczne krwawic to spowrotem do szpitala.A jak krwawienia nie bedzie a bedzie nadal bolalo to jutro do GP i on ma zrobic mi scan.Niby juz ok,chyba swiruje powoli.Ale mysle czy by jutro nie pojsc do tego GP i nie swirowac dalej,chociaz bym wiedziala i byla spokojniejsza ze wszystko OK....
 
Do góry