reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki na Wyspach

loczkis czyli czekasz na rozwój wydarzeń, w sumie może to i dobre podejście, bo po co się spinać i zaprzątać głowę wszystkim na raz, jak i tak masz na niej dużo :rofl2:
kari no fakt moja odporność na ból po wypadku samochodowym wzrosła na maksa :tak: Jak już miałam skurcze parte, to na 10 minut przed wyjściem Filipa dopiero się położyłam, a tak sobie spacerowałam po korytarzu, a mama za mną i wycierała krew, bo kapała ;-)

joasia
no czas zapierdziela, meble zamawiałaś, jak dobrze mi się kojarzy do pokoiku i co już przyszły.

To ja Wam przyszłe mamy życzę, żeby wasze nowo narodzone pociechy tolerowały sztuczne mleko, bo mojemu żadne nie podeszło i jak dostawał butlę, nawet z moim mlekiem, to darł się jakby go ze skóry obdzierali. Podniebienie wybredne do tej pory, po mamusi :happy:

tygryseczek ja uważam, że lepiej działać mimo, że test nie pokazuje owulacji
 
reklama
Tygryseczek zbieg okoliczności lub nie, ale w zafasolkowanym cyklu też pracowałam na nocki, w dodatku tylko 3-4 dni w tyg (bo po 12 godzin), więc raz mierzyłam tempkę rano tak jak powinnam, a w dniach po nocce - kiedy sie obudziłam. W praktyce wyglądało to tak, że pracę kończyłam o 8:00 rano, kładłam się spać około 10:00 i wstawałam tak 17:00-18:00. Wtedy też mierzyłam tempkę, bo wymagane minimum 3 godz nieprzerwanego snu miałam za sobą :tak: Stwierdziłam, że lepiej tak, niż wcale i nie pomyliłam się. Wykres wyszedł super, jesli chcesz, to zerknij sobie tutaj: http://www.skarbmamy.pl/NPR-wykres-cyklu?wpage=2&id_cyklu=2274&fr=1 na dole wykresu pod niebieskimi znaczkami masz "n" jak notatki, tam pisałam, czy temp mierzona po nocce, czy nie ;-) Widać spadek przed owu, skok tempki, widać nawet spadek implantacyjny
shocked.gif
Wszystko jak najbardziej ok, więc może zastanów się, czy nie zaryzykowac i pomierzyć - nic nie tracisz w końcu :-)

Kari zastrzyk pethidine dostajesz w udo, zaczyna działać po jakiś 10-15 minutach. Plus zastrzyku jest taki, że ma mniejszy wpływ na dziecko (mniej otumania), minus - nie działa tak dobrze na rodzącą jak epidural, chociaż przynosi ulgę i znieczula. Nie jest tak, że nic nie czujesz, na mnie np. podziałał w taki sposób, że chciało mi się spać i jesli to możliwe w ogóle, to podsypiałam między skurczami ;-) Właściwie pomogło mi to, bo byłam wykończona i mogłam wtedy odpocząć... Trochę też otumania, ale nie na tyle, żeby nie móc mysleć swiadomie - kiedy położna oświadczyła że 10cm i rodzimy, w życiu nie byłam tak trzeźwa ;-) Lek działa do 4 godzin, ale sęk w tym, że dopiero po porodzie dowiedziałam się, że to nic innego, niż syntetyczna morfina właśnie, dlatego następnym razem decyduję się na epidural...


Tutaj jest fajna ulotka z NHS w języku polskim, poczytaj sobie :-) http://www.babycentre.co.uk/i/midwives/translated_articles/polish/pain-relief.pdf
 
Loczkis oj leci leci :baffled: stresik wiekszy z dnia na dzien. Podstawowe rzeczy mamy, lozeczko, wozek, ciuszki itp. Takie drobiazgi zostaly typu ekstra kocyk, musze jeszcze zaopatrzyc sie w mm na wszelki wypadek. Dla siebie musze sie jeszcze w szlafrok i pizamke zaopatrzyc. Ale czekamy z niecierpliwoscia, poki co niech sobie siedzi jeszcze w piecyku i rosnie zdrowo :tak: Czekam teraz na natepna kasiorke zeby dokupic reszte mebelkow i wszystko do nich powkladac i poorganizowac, wtedy moge usiasc i czekac spokojnie na porod ;-)

Kari juz tlumacze, nie wiem czy czytalas opis noelki, ona tez pisala ze ja najpierw na zly oddzial wzieli bo zastrzegla, ze chce przeciwbolowe. Wydaje mnie sie, ze w kazdym szpitalu maja podzial porodowki na jakby dwa pododdzialy, jeden to DELIVERY suite a drugi BIRTH suit.
Roznica polega na tym, ze birth suit jest bardziej nastawiony na porod aktywny naturalny, czyli z bardzo malym znieczuleniem albo zerowym, maja tam pilki, maty, i inne akcesoria i sprzety do aktywnego porodu, przede wszystkim jest prowadzony tylko przez midwives i dla ciezarnych o niskim ryzyku komplikacji. Gdybys miala jakies komplikacje to wtedy musza cie przeniasc szybko do delivery suit.
Delivery suit to typowe pokoje z lozkiem szpitalnym, wszelka aparatura i przede wszystkim lekarzami, wiadomo sa tez polozne. Tu nie ma problemu ze znieczuleniem i w razie komplikacji wszystko jest pod reka. No i na taki ja wlasnie sie zdecydowalam i moj maz tez nie widzial innej opcji, powiedzial ze tylko z lekarzami pod reka bedzie bardziej spokojny.
tutaj masz link zeby wiecej o tym przeczytac:
http://www.uhsm.nhs.uk/patients/Patient Information/Having your baby in the Birth Suite (2).pdf

http://www.bfwh.nhs.uk/departments/maternity/delivery.asp

Agitatka zamawialismy lozeczko, chcialam tez komode i szafe w zestawie ale sie wycofalismy bo jakos ikea nam sie bardziej widzi, mamy sporo mebli od nich i na nie sie zdecydujemy rowniez do pokoiku malej, sa bardziej funkcjonalne i pojemne niz te typowe zestawy do nursery. Ale jak to zwykle bywa, jak kasa z wczesniejszego zamawiania zostala to wyskoczyl nam inny niespodziewany wydatek i trzeba bylo ja uplynnic niestety. Dlatego czekam teraz na swiezy doplyw gotoweczki ;)
 
Ostatnia edycja:
zeby troszke zaspokoic wasza ciekawosc, tak narazie wyglada zagospodarowany kacik w pokoju malej. Mam bouncer, maty itp ale czekam jeszcze z ich rozpakowaniem bo nie chce zeby sie kurzyly :no: Ciuszki poprane, ze wariatka ze mnie to sobie zrobillam ich galerie zeby bylo latwiej ocenic co mam a czego nie mam, na jaki wiek itp. Czekam jeszce na zestaw spioszkow na newborn. Moje zbiory :)
Picasa Web Albums - Joanna joasinska - ciuszki

IMG-20130407-00445.jpgIMG-20130407-00451.jpgIMG-20130408-00455.jpg

a tu skladzik ;-) wszystko dzialami posegregowane tylko teraz czas na meble zeby powkladac te ustrojstwa

IMG-20130407-00426.jpg
 

Załączniki

  • IMG-20130407-00445.jpg
    IMG-20130407-00445.jpg
    15,4 KB · Wyświetleń: 41
  • IMG-20130407-00451.jpg
    IMG-20130407-00451.jpg
    24,9 KB · Wyświetleń: 36
  • IMG-20130408-00455.jpg
    IMG-20130408-00455.jpg
    13,5 KB · Wyświetleń: 42
  • IMG-20130407-00426.jpg
    IMG-20130407-00426.jpg
    18,7 KB · Wyświetleń: 44
dzieki dziewczyny za wyjasnienia. to ja tez poprosze na ten oddzial z lekarzami :-D

Joasia jak przepięknie! u mnie maluch bedzie ze mną w sypialni mieszkal, drugi pokoik zajmuje Adas wiec Antek bedzie z nami mieszkal a jak podrosnie to go wyeksmitujemy do starszego brata :-) Ja niestety ide po najmniejszej linii oporu z zakupami z racji naszych komplikacji finansowych wiec puki co moge pomarzyc o bouncer'ze czy karuzeli do lozeczka. Ale najwazniejsze rzeczy juz tez czakaja :-)
 
Dziewczyny,tak jakos brzuch mnie boli dzis...Czasami chodzic nie moge...To moj 6tc.Nie mialam jeszcze spotkania z midwife ani scanu ;'(Tak sie schizuje ze cos jest nie tak...Myslicie zeby dzwonic do szpitala?
 
kogasica a bardzo silne masz te bole? Z tego co sie doczytalam w necie jesli organizm pamieta jeszcze, ze mial miec wlasnie okres to czasem tak swiruje, czy nie przypadlo by to jakos na teraz u ciebie? Bo u ciebie to sam poczatek i tak wlasnie moze byc. Jajniki to takie cuda co maja zaprogramowany comiesieczny cykl. Jesli jednak bardzo cie boli to moze zaadzwon do szpitala.
 
reklama
Do góry