aniolkowa.mama
W oczekiwaniu na CUD
Osinka dziekuje, czekałysmy na to zdjęcie. Mały jest po prostu śliczny. Nie mogę sie na niego napatrzec. Wycalowalabym takiego bobaska. Aż mi sie łezka w oku kręci.
Wspolczuje śmierci babci. Taka kolej rzeczy a i tak serce boli. Trzymaj sie.
Kari jeśli mały będzie jadł z butelki to jaki problem zostawić go z ojcem? To tak samo jego dziecko. A gdyby kiedyś np dopadła cie choroba i trzeba by sie zając dziećmi to co? Nie miej wyrzutów sumienia. Ciężka sprawa wesele tak zaraz po porodzie, ale nie jest to sytuacja bez wyjścia. Zreszta twój J ma tutaj całą rodzine niech sie wykarzą. Skoro twój mąż taki biedny w ich oczach to napewno mu pomogą![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Roxi leżysz?
Kurcze do 2 w nocy ostatnio siedzę i czytam. Oczy mi sie zamykają, ale jeszcze rozdział. Wróciliśmy z lasu, obiad w piekarniku a ja zaraz wracam do mr. Greya ;-)
Kogasica witaj i gratuluje ciazy, szybko wam sie udało szczesciarze ;-)
Wspolczuje śmierci babci. Taka kolej rzeczy a i tak serce boli. Trzymaj sie.
Kari jeśli mały będzie jadł z butelki to jaki problem zostawić go z ojcem? To tak samo jego dziecko. A gdyby kiedyś np dopadła cie choroba i trzeba by sie zając dziećmi to co? Nie miej wyrzutów sumienia. Ciężka sprawa wesele tak zaraz po porodzie, ale nie jest to sytuacja bez wyjścia. Zreszta twój J ma tutaj całą rodzine niech sie wykarzą. Skoro twój mąż taki biedny w ich oczach to napewno mu pomogą
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Roxi leżysz?
Kurcze do 2 w nocy ostatnio siedzę i czytam. Oczy mi sie zamykają, ale jeszcze rozdział. Wróciliśmy z lasu, obiad w piekarniku a ja zaraz wracam do mr. Greya ;-)
Kogasica witaj i gratuluje ciazy, szybko wam sie udało szczesciarze ;-)