Staraczki na Wyspach

[aniolkowa.mama]

Lolla wiesiołka nie wolno brać po owu, bo możesz sobie bardziej zaszkodzić niz pomoc. Tak 2-3 miesiace bierz, ale tylko do owu potem przerwa do @ i od 1dc od nowa. Nie wiem dlaczego ci lekarz tego nie powiedział, to jest bardzo ważne. Ale z tego co wiem lekarze rzadko polecają branie ziółek.

Loczkis mnie klują jajniki, szczególnie dzisiaj prawy, ale boli macicy raczej nie mam.

Agitatka ​no to teraz czekamy niecierpliwie 2 tygodnie na twoje testowanie.

 

[Lolla]

kurde dziewczyny dzieki za rade dobrze ze tu trafilam , odstawiam wisiolek bo akurat owu mialam 2 dni temu i powiem wam ze faktycznie jakby zaczely mi sie skurczowe bole w dole brzucha po tym wiesiolku ? dzisiaj juz nie bralam i przeszlo
hmmm...

a co do klucia macicy loczkis to ja tak mialam przy swojej ciazy - przy implantacji - skad wiem ze to byla implantacja ? bo najpierw byly klucia pozniej zygalam cala noc i pol dnia i caly nastepny tydzien bylam normalnie ledwo zywa..i nie moglam jesc - oczywiscie myslalam ze sie zatrulam..
ale okazalo sie ze to ciaza a wymioty przy implantacji kilku zarodkow ponoc zdarzaja sie czesto ..

 

[loczkis]

Lolla tez myslalam na poczatku, ze to implantacja, ale takie cos pojawia mi sie praktycznie w kazdym cyklu, a dzidzi jak nie bylo tak nie ma
Agitatka, to na pewno byla owulka, to teraz wielkie odliczanie czas zaczac

 

[Roxii]

Loczkis a możesz bardziej opisac te bóle macicy?? w którym dniu cyklu jesteś i jak te bóle odczuwasz? jako kłucie czy takie kilkusekundowe skurcze w macicy, które bola podobnie jak przy @??
Lolla ja tez słyszałam że wiesołek nalezy brac tylko do owulki dobrze ze go odstawiłaś
Agitataka to mogła być owulka lub implantacja, moja kolezanka jak zaszła w ciązę to miała taki ból jakos po owulce, mówiła że taki ból obudził ją w nocy i musiała nawet wziąć tabletke przeciwbólową, 2 tygodnie później dowiedziała się że jest w ciąży Trzymam kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

 

[loczkis]

Roxii jestem w 25 dc, dokladnie 9 dni po owu, i tak w tym czasie mniej wiecej one sie zawsze pojawiaja. ciezko mi jest okreslic dokladnie co to sa za bole, nigdy nie trwaja dlugo, moze pol minuty maksymalnie. To jest taki jakby jeden duzy skorcz, normalnie zgina mnie w pol i nie moge sie ruszyc dzisiaj mialam na razie tylko delikatne klocia, i myslalam, ze sie nowu zaczyna, ale na razie jeszcze tego ostrego bolu nie bylo, i mam nadzieje, ze juz nie przyjdzie wiesz moze co to moze byc? zawsze zapomne zapytac ginke co to jest

 

[Roxii]

loczkis a zawsze je masz??? w każdym cyklu??? pytam bo ja mam cos takiego zawsze po transferach, kilka dni po transferze pojawiają się takie kilku sekundowe skurcze w macicy, są one podobne to tych przy @ i powtarzają się co jakis czas w ciągu dnia i sa w zasadzie do dnia @. Dlatego podejrzewałam, że mój organizm odzuca zarodki stąd te skurcze. Ale jak rozmawiałam z moją doktor tu w UK to mi powiedziała, że to może byc od progesteronu i ze to mało prawdopodobne żeby organizm odżucał zarodek i w sumie nie da się tego stwierdzic czy faktycznie tak jest. Gin w Pl tez w sumie nie umiał mi odpowiedzieć co to moze być. Ale dla pocieszenia ta doktor tu w UK powiedziała mi że ma pacjentki które tez miały takie skurcze i zaszły w ciązę. Tylko nie wiem czemu jakos jej nie wierzę, myślę, że powiedziała to tak zeby mnie uspokoić. Też nie wiem co o tym myślec, zobacze czy i tym razem sie pojawią. Tylko tak jak wspoamniałam ja miałam takie cos tylko po transferach tak to nigdy mi się to nie zdazyło.

 

[loczkis]

Roxii przejzalam swoje wykresy,i po poronieniu praktycznie na kazdym pojawia sie informacja o ostrym bolu, tylko nie ciagle a wlasnie tylko jednego dnia. potem juz mam spokoj. i dlatego zawsze wiem kilka dni przed @, ze sie nie udalo przed zajsciem w ciaze nie obserwowalam sie tak dokladnie, wiec nie wiem czy tez tak mialam. no nic, zobaczymy co powie mi pani doktor, tylko zebym nie zapomniala znowu zapytac dodam, ze my staralismy sie od razu po poronieniu, ale to nie jest mozliwe, zebym za kazdym razem byla w ciazy i zarodek sie nie przyjmowal wiec to na pewno nie to

 

[Roxii]

loczkis no skoro masz to za każdym razem to raczej nie to, bo tak jak mówisz niemożliwe żebys za każdym razem była w ciąży. Jak bedziesz miała okazję to zapytaj lekarza, bo faktycznie to dziwne, że jest w każdym cyklu

 

[loczkis]

tak zrobie, kto pyta nie bladzi :-) na szczescie te poranne klocia na razie nie przerodzily sie w nic mocniejszego, wiec nadzieja ciagle sie tli a jak u ciebie powrot do pracy? mam nadzieje, ze bezbolesny

 

[Roxii]

Zapytaj koniecznie a nadzieja zawsze jest, trzymam kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&;-)
W pracy dzisiaj nie było nawet tak źle, na spokojnie się wdrożyłam w obowiązki, myślałam że bedzie gorzej Do tego już w pon i wt mam wolne, więc nie napracuje się zabardzo
Ja jutro startuje z zastrzykami ehh jak ja tego nie lubie....