reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki na Wyspach

Roxii to super, po urlopie sobie odpoczniesz ;-) dasz rade z zastrzykami, wyobrazam sobie jakie to jest nieprzyjemne :zawstydzona/y:
Lolla ciesze sie, ze moglysmy ci pomoc, jak cos to smialo pytaj, wiele dziewczyn tutaj to prawdziwe ekspertki :tak:
Agitatka jak tam twoj maly? dalej goraczkuje?
aniolkowa jak sie czujesz? mam nadzieje, ze dobrze :tak:
miska a ty jak znosisz zastrzyki, mam nadzieje, ze dobrze :tak:
noelka, abed jak tam nasze mamuski? :-)
edith, yas, tygryseczek co u was? i u reszty dziewczyn?
 
Ostatnia edycja:
reklama
tak dalej walczymy z gorączka a ta jak na złość ciężko spada i po 3 godzinach ponownie wraca. już ręce mi opadają na to wszystko i plakac mi się chce
 
Agitatka biedny ten twoj maluch, i ty jak sie wymeczysz :-( przytul go tam od wirtualnej ciotki ;-)
a mi sie dzisiaj dziwne rzeczy snily, najpierw dziewczyny z watku Staraczki po stracie :szok: a potem WIELKIE ZAKRWAWIONE GACIE!!!! :szok: przepraszam, ze tak dosadnie pisze, ale nie mam tego jak inaczej nazwac:zawstydzona/y: normalnie, nie dosc ze spac nie moge, to jeszcze takie rzeczy mi sie snia, no masakra jakas :zawstydzona/y:
 
loczkis a mały bardzo dobrze :-) wczoraj nam po schodach zaczął włazić, wcześniej go nie ciągnęło... a wczoraj z naszą asystą wszedł całe schody i w raczkował do swojego pokoju :-) pytałaś kiedyś o pracę... dopiero 2 tygodnie wysyłam cv... i miałam jedną rozmowę telefoniczną do korporacji i jedną rozmowę na umowę zastępstwo, ale jak mi pan powiedział że wynagrodzenie 1700 brutto to rozmowa się skończyła... ja nie rozumiem jak ludzie mogą się zgadzać na takie wynagrodzenie... co można zrobić za 1200?? dla mnie to były dojazdy do pracy i żłobek to mi się nie opłaca... wydaje mi się że jak by ludzie się nie zgadzali na takie wynagrodzenia to było by lepiej na rynku... ja wiem że nie będę zarabiać tyle co w Anglii no ale bez przesady... szukam dalej, zobaczymy co będzie...

Agitatka to może do lekarza się wybierzcie... zdrówka życzę
 
agitatka niestety dzieci mają taki czas że łapią wszystkie choroby jak gąbki. Dajesz mu coś na odporność? Mysle ze im będzie starszy tym będzie lepiej. Ja jako dziecko tez mamie bardzo chorowalam, ogólnie byłam slabowitym dzieckiem, ale z biegiem czasu ten system odpornościowy trochę sie u mnie umocnił i teraz jest nienajgorzej. Wiem jaki to musi być stres dla was i jak mały musi sie namęczyć.

Loczkis ja bardzo często mam sny, w których tracę dziecko. Niestety to jest i będzie w mojej głowie. Kobiety po stracie mimo, ze juz minęło sporo czasu mają w głowie strach i lęk a w nocy to sie uaktywnia. Ale czasem sny śnią sie na odwrót, więc moze jednak coś tam w tobie rośnie...;-)
Ja ostatnie 3 noce to mam takie dziwaczne sny i wczoraj miałam chyba z 8 rożnych. Często śni mi sie praca, to znaczy, ze potrzebne mi wakacje:-)

Roxi to co dziś zaczynamy? Razem z tobą zaczyna moja koleżanka z pracy. Tez od dziś zastrzyki. Pierwsze ivf im sie nie powiodło teraz idą na jakość zarodków nie na ilośc. Ona juz straciła córeczkę w 25tc i od tamtej pory baaaardzo sie załamała psychicznie. Z całego serca trzymam kciuki za was!!!

Abed ja jak rozmawiałam z moimi szwagierkami i pytałam ile one zarabiają to nie mogłam uwierzyć, ze za takie pieniądze ludzie mogą żyć. I one bardzo cieżko fizycznie pracują. Tez dzieci mają małe i wszystko idzie na przedszkola. Dlatego tak sie boje tego przedstawienia na polskie zarobki, bo tutaj mozna dobrze żyć za najniższą krajową. Fajny musi być juz wasz synio? A dopiero będzie śmiechu jak zacznie mówić :-)

Czuje sie ok. Jutro ostatni dzień dupka i w poniedziałek muszę zrobić test, zeby wiedzieć czy odstawić czy kontynuować. Brzuch mnie lekko pobolewa, więc nie mam za wielkiej nadziei.
Dziewczyny byłam wczoraj na ani mru mru i poprostu Popłakałam sie ze śmiechu. Do dziś boli mnie szczęka i przepona. Ogólnie nie jestem wielkim fanem kabaretow, ale mój S. jest więc poszłam do towarzystwa i było wspaniale. Potem chłopaki robili sobie zdjecia z publicznością. Zupełnie co innego niz w tv.
U nas dziś wiosennie! Zbieram sie na zumbę a potem pobiegac z pieskiem. Miłej soboty.
 
Ostatnia edycja:
Witam kobietki w sobotni poranek

Noc minęła, było ciężko, bo gorączka powraca jak bumerang. Najgorzej było ok. 6 rano kiedy to było aż 39.4 leki, okłady, plastry chłodzące zdały egzamin i temperatura ładnie spadła. Ale mniej więcej co 3-4 godziny budziłam się, żeby sprawdzić jak sytuacja. Od tamtej pory jest spokojnie, nie ma jak na razie gorączki. I oby ten koszmar była za nami

loczki uściskałam go od ciebie :-) A sen to miałaś nie kiepski. Ja mam różne sny, ale krew to nigdy mi się nie śniła, no może tylko po poronieniu. Ale myślę, że to nic nie znaczy, podświadomość jednak robi swoje i czasami ponosi nas wyobraźnia...

abed jutro mamy zamiar jechać z nim do polskiego pediatry. Na pogotowie nie pójdę, bo szlak mnie tak trafia. Dla nich on jest wiecznie zdrowy. Nawet jak zaszłam z nim, gdy miał anginę, to powiedziała, że taki jego urok. Wariatka :szok: Pojedziemy przebada go ktoś bardziej na poziomie, i jak będzie trzeba to przepisze mu coś innego niż tak nieszczęsna amoksycylina

aniołkowa daje mu cały czas coś na odporność, jak nie tran, to inne witaminy. I na receptę i bez. Kolejnym problemem u niego są to migdały. Trzeci przerośnięty i podniebienne też. Przy najbliższej okazji ponownie pójdę z nim do laryngologa. Bo jak widać leki chyba nie pomogły. I możliwe, że trzeba będzie wyciąć.
Ja wiem, że dzieci chorują. I byłam pewna, że jak pójdzie do przedszkola to będzie różnie. Ale wiesz co mnie najbardziej przeraża te drgawki przy gorączce. Nikomu nie życzę, żeby tego doświadczył u swego dziecka. Za pierwszym razem myślałam, że to koniec. Jak nie odzyskiwał przytomności i saturacja spadała, chcieli go intubować i wieźć na intensywną...:-:)-:)-:)-(

Poza tym ovufriend zaznaczył mi, że owulacja była :-):-) Mam nadzieję, że to co było wystarczy. Chociaż nie wierze temu ślepo, bo zaznaczył mi środę, a to we czwartek miałam ten silny ból po obu stronach brzucha, więc już sama nie wiem :eek::eek: Co ma być to będzie...czekam &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
dziewczyny ta krew to raczej nie bylo poronienie tylko taka na @, przynajmniej tak sobie pomyslalam we snie jak ja zobaczylam :zawstydzona/y: do tej pory snilo mi sie czesto, ze jestem w ciazy, alebo ze widze II kreski na tescie, wiec moze rzeczywiscie tym razem to dobry znak :-D w sumie to nawet smieszne jest, co ta podswiadomosc z nami robi :-D
abed doskonale cie rozumiem, 1200 na reke to teraz wystaczy tylko na oplaty, a gdzie reszta??? mnie tez to przeraza :szok: a za malym juz niedlugo nie bedziesz mogla nadazyc :-)
Agitatka owu byla, wiec teraz trzymam kciuki zeby bylo dobrze :tak:
aniolkowa ja tez bylam kiedys na ani mru mru, i tez uwazam ze na zywo duzo lepiej sie to oglada :tak: niby w tv tez lubie, ale na zywo jest jakas taka super atmosfera :-D nie wiem jak ty, ale ja strasznie boje sie tego testowania :zawstydzona/y:

Roxii jestem z toba, i chucham i dmucham, zeby nie bolalo :tak:
 
Agitatka ja wiem co czujesz... ja się denerwuje jak tylko ma gorączkę lub wygląda nie wyraźnie...

Aniołkowa fajny jest :-) naśmiejemy się z niego czasami :-) i nie mogę uwierzyć że zaraz będzie miał rok...


Loczkis ja już muszę się za nim naganiać... bo wszystko co stoi stabilnie i da się pchać przed sobą robi za chodzik :-)

Roxii jak tam po pierwszym zastrzyku?


co do płacy w polsce to mi się wydaje że trochę ludzie są sobie winni bo zgadzają się na takie kwoty... jak szukałam opinii o jednej firmie i laska napisała że powiedziała 2000 brutto i pytała czy nie za dużo?? ja nie chcę żyć nie wiadomo jak, ale chciałbym żeby nam starczyło na wszystkie opłaty, i coś odrobinkę zostało... no cóż czas pokaże czy chcę za dużo...
 
abed no fakt zarobki w Polsce nie są powalające, mam nadzieję że niedługo znajdziesz cos co bedzie Ci odpowiadac:tak:
Agtatka ojj biedny ten Twój maluch:sorry: Duzo zdrówka dla niego, a dla Ciebie siły i cierpliwości;-)
Aniolkowa to co w poniedziałek testujesz???? trzymam kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&. Jejku współczucia dla kolezanki, stracic dziecko w 25tc masakra...:-( W takim razie tez za nią mocno trzymam kciuki oby tym razem wszystko było dobrze. A ona podchodzi do crio czy cały proces od nowa???
loczkis nooo niezły ten sen, ale powiem Ci ze mi tez nieraz różne, dziwne pierdoły się śnią. Już teraz mam troche spokój ale jakis czas temu bardzo czesto sniło mi się, że jestem w ciąży, albo własnie dwie kreski na teście. To wszystko nasza podświadomość, ale tez kiedys czytałam, że sny nalezy interpretowac na odwrót, więc może ta krew to dobry znak:tak:;-)

Dziekuję Wam bardzo za podtrzymanie na duchu, pierwszy zastrzyk został zrobiony, nie było źle, ale troszke bolało, mam dosć duże igły i musze przywyknąć:tak: pierwsze koty za płoty i teraz oby przetrwac ten miesiac z zastrzykami...
 
reklama
Roxii no widzisz, nie bylo tak zle :-D
a mnie cos muli dzisiaj :-( noramlnie a musialam sie drzemnac z godzinke :szok: nie dosc ze nie moge spac ostatnio, jakies glupoty mi sie snia, to jeszcze dzisiaj rano obudzily mnie wrzaski kotow :zawstydzona/y: chyba ruja im sie zaczyna, bo tak piszczaly ze nie moglam juz usnac :wściekła/y: a tu zaraz do pracy trzeba isc, dobrze ze tylko na trzy godzinki :tak: dobrze ze jutro juz wolne :-D zmykam, tym ktore sie staraja- owocnych staranek, a reszcie- spokojnego i milego wieczorku :-)
 
Do góry