reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki na Wyspach

loczkis ponoć wiara czyni cuda, rozumiem Cię doskonale, czekanie wykańcza, ale w tym wypadku niczego nie da się przyśpieszyć, a szkoda ;-)
Ja mam podobnie w drugiej połowie cyklu kłębią mi się myśli, czy się udało, w tym jak na razie nie mam żadnych objawów, nawet po Clo nic mnie nie rusza, dziwny ten mój organizm...
basik właśnie po Clo ma się suchości, on chyba wysusza nam wnętrze :no:
 
reklama
Hejka :) dzis zaczelam i jutro koncze zmiane tylko 2 dni w pracy i 6 dni wolnego jupi dzis z rana @ zawitala alacos sie nie rozkreca... moze pozniej zacznie..? oby nie.... :( ja nie chce aby byla... kurde kiedy mi to cholerstwo spadnie aby normalnie zajsc w ciaze.... porazka jednym slowem ...
 
Dziewczynki ja za Was wszystkie mocno trzymam kciuki, tak bardzo chciałabym zeby Wam wszytkim sie udało...:tak: I bardzo mocno wierzę w to, że tak bedzie, mówie Wam ten 2013 będzie szczęśliwy dla nas wszystkich;-)

basik super że furagin pomógł i już Ci lepiej, u mnie niestety to chyba jakas poważniejsza sprawa, biorę ten furagin, niby jest trochę lepiej, ale nie przechodzi mi do końca, dalej mnie boli:sorry2: Jeśli dalej tak bedzie to po nowym roku idę do lekarza, niech zrobi mi jakies badanie moczu, bo coś za długo to trwa...
Pozatym humorek trochę mi sie poprawił, bo własnie dziś wypisałam sobie urlop na styczeń i już 20 lecę do Polandii na 11 dni:-) tak bardzo sie ciesze, że zobacze moją rodzinkę, znajomych i trochę sie oderwę od tej szarej Szkocji:tak: Już niemogę się doczekać...
 
basik jeśli mi nie przejdzie to w przyszłym tygodniu napewno pójdę do lekarza:tak: niechcę się nabawic jakiegoś cholerstwa, a wiem, że takie stany zapalne długo nie leczone mogą niesć powikłania...
 
kochane moje staraczki jutro juz jadę w góry i nie bede miec dostępu do internetu i dlatego dziś chciałam wam i sobie złożyć zyczenia noworoczne.

Zeby 2013 dał nam wszystkim spokojną ciążę, zeby żadna z nas nie straciła maluszka i szczęśliwie urodziła zdrowe dzieciaczki. Pożegnajmy bez żalu ten paskudny 2012 i przywitajmy szczęśliwy dla nas 2013.

A Jak spedzacie Sylwestra? Mam nadzieje, ze te chore z was juz wracają do zdrowia. A ty Roxi koniecznie do lekarza, bo z tym nie ma żartów. to nie jest zwykle zapalenie pęcherza. I juz zazdroszczę ci wyjazdu do Polski, spakuj cieple majtki, bo na styczeń zapowiadają siarczyste mrozy:tak:
 
Roxii super ze wzielas sobie urlop, oderwiesz sie od tego wszystkiego:)

aniolkowa sylwester w gorach o jak Ci zazdroszcze:) Zycze udanej szampanskiej zabawy, ale prosze nie zapominac o starankach:)

my w tym roku idziemy z M na piekna biala sale:), czyli nigdzie. Niestety moja ciaza dla niektorych znajomych jest malo atrakcyjna i kazdy sobie sam ustalal jakies imprezy. Wogole o nas zapomnieli, bardzo rzadko ktos do nas teraz dzwoni itd. No ale to nic ja i tak pewnie dlugo bym nie wytrzymala. Zal mi tylko mojego M ze bedzie sam sobie wznosil toasty. Jeszcze nigdy nie bylismy na sylwestra sami:) Mam nadzieje ze sobie cos wymyslimy.
W te swieta on tez mial duzo wolnego i bardzo aktywnie spedzamy czas, co dobrze dziala na moj kregoslup:) Zaczelismy chodzic na basen, duzo na spacery, gram w lekki fitenss na xbox:)
Od 2 stycznia pewnie przestane bo praca i po niej na nic nie mam sily. Jeszcze 6 tygodni pracy i maternity. Bedzie mi brakowac kolegow, glupiej menager pewnie tez:) Czas tak leci, zycie sie tak szybko zmienia dziewczyny, ze nie zdajemy sobie z tego sprawy. :)
 
reklama
basik, Roxii, jejku,,,wspolczuje infekcji. Niestety kilka razy dopadlo mnie czy to zapalenie pecherza czy cewki moczowej i wiem ze to koszmar, boli strasznie. Roxii, Ty koniecznie do lekarza, bo z wlasnego doswiadczenia wiem, ze czasami domowe sposoby nie pomagaja. A profilaktycznie pijcie dziewcznki sok albo herbatke z zurawiny, naprawde pomaga.

Juz sie pogubilam co ktorej mialam napisac....

aniolkowa, Ty odpoczywaj i wracaj do nas. A gdzie w gory sie wybralas? Pytam bo ja pochodze z gor... :)

ja sylwestra spedzam w domku. Wpadnie tylko para znajomych. Generalnie nie mam checi na wielkie balowanie, oby jak najszybciej sie ten rok skonczyl bo nie byl dla mnie dobry.
Poza tym od trzech dni mam taka migrene, ze ledwo zyje. W sumie wiem, ze nie powinnam truc organizmu prochami ale po prostu nie dam rady inaczej. Jezeli ktoras z was miala kiedys problemy z migrenami to zrozumie o co chodzi. Chodze jak nacpana a i tak malo co pomaga :( Znacie jakies inne sposoby na bol glowy?
 
Ostatnia edycja:
Do góry