reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki luty 2013

reklama
Hej dziewuszki :)
Ja juz w pracy :sorry2:Wcale mi sie nie chce tu siedziec. Rtg zrobione, po wynik mam przyjsc w piatek. Ciekawa jestem co mi pokaze.
Po 18-te ide do trej gin to potem Wam napisze co i jak dokladnie sie dowiedzialam.
Swoja droga boli mnie dalej brzuch
A jak u Was ? Jak Wam mija popoludnie??:happy2:
 
Kasiol, patu$ka mnie to ta krew zdziwila bo wlasnie na implatacje to chyba za wczesnie bo owulacja byla 15dc czyli 5 dni temu. robilam test i kreska testowa byla ciemniejsza 14dc a niby do owulacji dochodzi w 12-24h po pozytywnym tescie no to tak sobie licze ze to akurat 15dc byla owu a poza tym 15 pieronsko bolal mnie prawy jajnik. czytalam ze do implantacji dochodzi najczesciej po 10 dniach od owu nio to u mnie pewno stanowczo za krotko te 5dni:no:
nuuuska moje popoludnie wyjatkowo senne, normalnie zasypiam przy biurku:crazy: tez mnie jakos tak kluje w podbrzuszu i ta krew mnie zmartwila chociaz malusko tego bylo tylko takie niteczki i na ta chwile juz jest czysto :-(
napisz koniecznie po wizycie bo tez jestem ciekawa co tam nowego sie dowiesz
 
Jak tam dziewczyny wieczor mija? Ja postanowilam jutro robie buleczki drozdzowe,tak mnie naszlo jakos:rofl2::rolleyes::cool:
 
Jestem już w domu. Ciesze się po wizycie u tej gin. Już Wam wszystko opowiadam.
Babeczka jest rzeczywiście zupełnie inna od tej, do której do tej pory chodziłam.Wypytala mnie o wszystko, o przebieg poprzedniej ciąży, o Ł. pytałam, o okres, wreszcie czy zauwazylam u siebie objawy jajeczkowania.Zrobila mi usg, pokazala wszystko dokładnie co do joty :happy2::happy2:Na lewym janiku jest dużo małych pecherzykow, jak to p.doktor stwierdzila- one w tym miesiącu mało się starają i z nich chyba nic nie będzie.Ale kolo prawego jajnika mam jeden duzy pęcherzyk i wygląda na to, ze podziala.Dostalam instrukcje ze w ten weekend mamy ostro podzialac, i w przyszla srode mam przyjść na kolejne usg żeby zobaczyć jak janiki wygladaja i co się podzialo z pęcherzykami.
Kwas foliowy mam brac caly czas ale ma go tez brac Ł.,to ważne by parter również go stosowal.Jezeli po polrocznym okresie intensywnych staran o dzidziusia nie będzie ciąży, wtedy trzeba będzie Ł. skierować na badanie nasienia. Ale ona myśli, ze nie będzie tak zle, ja tez, ale co więcej można, trzeba uzbroić się w cierpliwość, czas najlepiej pokaze Nam wszystko. Aaa i wylaczyc myslenie. Bo glowa to najgorszy pomocnik w staraniach...tylko ja się pytam jak..bo to takie proste się wydaje taaa:-(
Ale z wizyty bardzo się ciesze, wiem o wiele więcej niż wiedziałam, w weekend ostro biezemy się do pracy, mam nadzieje, ze cos się z tego wykluje.
Och staraczki, glowa mi już peka od nadmiaru myśli :crazy:
 
heja
a ja sie wczoraj pokłóciłam z mężem i po starankach, bossssssszzzze jak on mnie denerwuje...a taką miałam nadzieje na ten miesiąc :(
Nuuuśka łatwo im mówić-nie myśleć:)
 
Hejka Kobietki witam sie z rana, co tam u Was?

kasiol tak to juz z tymi naszymi facetami, że czasmi coś palną i już u nas akcja "foch" działa na całego, a oni nawet sie nie zorientowali że to nas może zdenerwować :-) Spokojnie nie ma co sie nerwowac, wiesz ze godzenie sie bywa przyjemne:-)
 
Jestem już w domu. Ciesze się po wizycie u tej gin. Już Wam wszystko opowiadam.
Babeczka jest rzeczywiście zupełnie inna od tej, do której do tej pory chodziłam.Wypytala mnie o wszystko, o przebieg poprzedniej ciąży, o Ł. pytałam, o okres, wreszcie czy zauwazylam u siebie objawy jajeczkowania.Zrobila mi usg, pokazala wszystko dokładnie co do joty :happy2::happy2:Na lewym janiku jest dużo małych pecherzykow, jak to p.doktor stwierdzila- one w tym miesiącu mało się starają i z nich chyba nic nie będzie.Ale kolo prawego jajnika mam jeden duzy pęcherzyk i wygląda na to, ze podziala.Dostalam instrukcje ze w ten weekend mamy ostro podzialac, i w przyszla srode mam przyjść na kolejne usg żeby zobaczyć jak janiki wygladaja i co się podzialo z pęcherzykami.
Kwas foliowy mam brac caly czas ale ma go tez brac Ł.,to ważne by parter również go stosowal.Jezeli po polrocznym okresie intensywnych staran o dzidziusia nie będzie ciąży, wtedy trzeba będzie Ł. skierować na badanie nasienia. Ale ona myśli, ze nie będzie tak zle, ja tez, ale co więcej można, trzeba uzbroić się w cierpliwość, czas najlepiej pokaze Nam wszystko. Aaa i wylaczyc myslenie. Bo glowa to najgorszy pomocnik w staraniach...tylko ja się pytam jak..bo to takie proste się wydaje taaa:-(
Ale z wizyty bardzo się ciesze, wiem o wiele więcej niż wiedziałam, w weekend ostro biezemy się do pracy, mam nadzieje, ze cos się z tego wykluje.
Och staraczki, glowa mi już peka od nadmiaru myśli :crazy:


Oj zebym ja sie tak cieszyla jutro po wizycie u ginka jak ty:) U mnie dzis 12 dc. wiec na dniach owu... Chociaz sluzu nadal brak...Jest niby przezroczysty ale nie gesty tylko rzadki i lepki bardzo... Jutro wszystko sie okaze
 
reklama
Oj zebym ja sie tak cieszyla jutro po wizycie u ginka jak ty:) U mnie dzis 12 dc. wiec na dniach owu... Chociaz sluzu nadal brak...Jest niby przezroczysty ale nie gesty tylko rzadki i lepki bardzo... Jutro wszystko sie okaze

u mnie w ogole sluzu brak :/Robilam wczoraj test - jedna kreska..:crazy:
Ale staranka zaczynamy poki pęcherzyk jest, jest nadzieja. Napisz koniecznie kochana jak już będziesz po dzisiejszej wizytce czego się dowiedzialas.
A Ł. mnie wysmial jak mu powiedziałam,ze od dziś tez bierze kwas foliowy...bardzo smieszne na prawde :wściekła/y:

muminek79 a jak u Ciebie? Nic nowego niepokojącego się nie pojawilo ? Nie wiem teraz, czy Ty tez chodzisz na monitoring ?
 
Ostatnia edycja:
Do góry