reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki luty 2013

natka nie powinnam długo czekac bo musza mi usg zrobić miedzy 11- a 14 tygodnie jakos wolalabym tak w 13 pojsc :) będzie więcej widać już.

Kasiol jak wizyta ? czekam na wieści kochana !



dzwonila do mnie kobitka od tej sali co zamowilam dla Vikiego i jednak nie będę miała jedzonka dla dzieci bo akurat wtedy maja zamknieta kuchnie i jakiś remont...będę musiala sama kider bal robic...eh pewnie nie będę az tak fisiowac jak przy Alexie bo na 28.02 urodziny a na 1.03 mam tort ..nie wiem jak ja wyrobie ;/ to będzie 16 tydzin, wiec może minie ta niemoc i zmeczenie.. eh
 
Ostatnia edycja:
reklama
Akuku to fajnie, rzeczywiście koło 13tc byłoby w sam raz bo wszystko można pomierzyć i sprawdzić czy jest ok:-)
Ale masakra z tą salą, najpierw się umawiają, a potem z takim czymś wyskakują... szok... no to trochę się narobisz niestety...

Kasiol kurcze, ale nas trzymasz w niepewności... mam nadzieję, że wszystko ok :tak:

Ja jestem taaaaaka głodna a nie mogę nic zjeść bo rano badania :-( i miałam o 18 zjeść ostatni posiłek żeby cukier nie wyszedł zaburzony (bo ostatnio miałam dość wysoki). Nie wiem jak przeżyję noc:p
 
natka o kurcze w uk na szczęście nie kaza nie jesc- maja jakas tam granice i jakby wyszlo cos nie tak to wtedy pewnie sprawdzają dokładniej :d bo ja bez jedzenia teraz oooj masakra..

w sumie na początku szukałam sali bez jedzonka, ale nie można było bez tam gdzie chciałam.. no i jak już się nastawiłam ze nic mnie nie interesuje tak musze sama robic... ale tak mysle ze chyba nie będę się az tak bawic jak na alexa urodziny..bo i tak mnóstwo tego zostało..a ja noc w kuchni spedzilam... zrobi kanapki, muffinki, ciasto marchewkowe, wystawie owoce, chipsy soki i tyle. może jakies cake popsy ale nie wiem..zobaczymy..
taa teraz tak pisze a później wyjdzie ze będę znowu w kuchni stala hehe :p
 
my dopiero wróciliśmy i padam na twarz:/ ogólenie wszystkie wymiary badania w normie choc samo badanie hmmm ten lekarz mnie irytuje piękna klinika dla "bogatych" wszyscy sie poklepywali a tacy jak my z "prowincji" co tylko na prenatalne to jakoś tak ... nie wiem czy to moje błedne spojrzenie, ale czułam się nieswojo, mimo ze mili jakos tak ,cos mi nie pasowało. Dobrze ze to ostatni raz tam:) musze tylko skierowanie doslac inne bo te żle wypisane;//
 
Akuku tu normalnie też niby wystarczy 8 godzin przed nic nie jeść no ale z tego powodu, że ostatnio miałam na górnej granicy normy to teraz mam dłużej być na czczo żeby sprawdzić jak wtedy będzie wynik.
a co do przyjęcia to zawsze tak jest, że planuje się dużo nie robić a jak przyjdzie co do czego to fuuuura jedzenia jest:-D norma :-D

Kasiol uff super że wszystko dobrze:-) bardzo się cieszę :-) ale Wam tam zleciało że do tej godz! Masakra! Ale najważniejsze że wszystko ok:tak: atmosferą się nie przejmuj bo już więcej się tam nie musisz pokazywać ;-) fajnie że poszli Ci na rękę z tym skierowaniem a nie robili problemów :tak:
 
Natka jeszcze 4 dni do prenatalnych. Jak sie trzymasz kochana ! Wiesz ze bedzie dobrze, prawda ! Ja Ci to mowie !

A ja mam jutro wizyte u poloznej rano.
Nawet o tym zapomnialam. Szkoda zr ja na mojej wizycie sie nic ciekawego nie dowiem. ;)
 
Hej,

Akuku i jak tam wizyta położnej?
U mnie średnio. Denerwuję się strasznie, najchętniej bym się położyła, zasnęła i obudziła we wtorek popołudniu ;-)
Im więcej myślę, tym bardziej co chwilę coś mnie boli, a to brzuch, a to plecy. Z jednej strony wiem, że i tak nie mam wpływu na to co będzie, ale z drugiej tak strasznie się boję. I to nawet nie samego tego, że coś będzie nie tak, a tego że się okaże, że serduszko nie bije. Kiedyś myślałam, że jak będzie coś nie tak to będzie jakieś krawawienie, plamienie, cokolwiek. Teraz wiem, że nie i ta myśl mnie paraliżuje. Masakra. Dziś idę poszukać w sklepach medycznych detektora tętna, a jak nie znajdę na miejscu to wieczorem zamawiam na necie. Bo zwariuję..

Kasiol a Ty gdzie nam zaginęłaś?

Paulinka co u Was? Mam nadzieję, że wszystko jest dobrze!! Tak dawno nie pisałaś...
 
reklama
Natka wizytę mam za 15 minut ;)
Jejku kochana nie zamartwiaj się tak bo to ma duzy wplyw na samopoczucir dziecka... zobacz ja naeet nie mam poteierdzonej ciazy jeszcze... naeet nie wiem czy serduszko bije.. na usg nozr okazac sie wszystko ale nie chce myslec w ten sposob i staram sie nie denerwować. .
 
Do góry