Staraczki luty 2013

[kasiol]

hej
natuś jeszcze mialam nadzieje ze dzis znów podskoczy ale to chyba faktycznie nie wygląda ciekawie kurcze jeśli byłoby coś co mogłabym zrobić żeby to sie inaczej potoczyło zrobiłabym bez wachania, ale to już nie od nas zależy. Pomyśl jeszcze o leczeniu, o ustabilizowaniu tego co sie dzieje w twoich cyklach...

 

[tysia123]

bry.

Natka - szkoda ze temp poleciała..... POmysl o leczeniu...zmianie lekarza.... może potrzeba świeżego spojrzenia na sprawę ....Niezmiennie trzymam kciuki.

Dzieki dziewczynki za pamięć., Ja zalatana jestem. Trzymajcie mocno kciuki bo dziś nam ta nieszczesna kuchnie montują.... bardzo boje się ze cos będzie nie tak....
Poza tym maluje wieczorami sciany. Chcialam żeby kolorystycznie było spojnie i spokojnie, a ty,mczasem kuchnie mam zielona, salon + korytarz oliwkowy, wiatrołap zółty a maly pokoj dwa odciebie różu (to będzie tymczasowo Aguski pokoj). Ale najważniejsze ze dobrze się w tych wnbetrzach czuje i robi się coraz bardziej domowo Mamy 3 tygodnie jeszcze a jesteśmy w czarnej d. z wieloma rzeczami. No i drzwi wewnętrzne chyba nie dojadą do momentu przeprowadzki.

Do lekarza się nie zpaisalam bo na necie nie ma już terminów w dniach kiedy mi pasuje. Zadzwonie poproszę żeby mnie gdzies wcisnal, ale musze się zastanaowic kiedy. Bo serio z czasem jest ciężko ....

 

[Akuku]

Hej..

Natka szkoda ze tempka tak szaleje ; ( moze faktycznie umow sie do gina ?

U mnie @ na dniacb bo juz mnie plecy bola i czuje to dziwne przed@uczucie ; (

Jestem w kropce..chyba rezygnuje z pracy calkowicie .. nie wiem juz sama co robic... moze sie okazac ze w ciaze nie zajde ..a tylko po to pracuje... chyba sie poddaje.

U nas ostatnio goraczka byla...najpierw emil potem Viki..obydwoje mieli 3dniowki..tzn emil na pewno bo mial wysypke ..o Vikim tak powiedziala dr..choc mi sie wydaje ze wirusowka...

Zapisalam starszakow na nauke plywania..i niedlugo bede chodzic z emilkiem raz w tygodniu...

Alez sie dzis zle czuje...ide zuzuc zla energie na sprzatanie ..

 

[Akuku]

widzialyscie bajke kraina lodu ??

zrobiłam else Zobacz załącznik 653462Zobacz załącznik 653463Zobacz załącznik 653464

 

[kasiol]

hej
akuku oczywiście ze nam, Kalina uwielbia siedziec i śpiewać oglądając ten film ciekawi mnie ten płaszcz jak takie cudo wykombinowałaś?
tyśka , natka co tam u Was?

u nas stara bieda, przeziębiona jestem oczywiście więc w sumie za dużo sie nie przemęczam i po pracy leże i odpoczywam... brzuch juz troche widać a Kalina codziennie przesyła buziaki dla Felkadobrze ze ten tydzień taki krótki...

 

[90_natka]

hej

mnie choróbsko rozłożyło na amen :-( szczerze mówiąc myślę, że te moje zawirowania w tym cyklu to właśnie z powodu tego choróbska bo już mnie praktycznie drugi tydzień trzyma. no ale cóż, widać tak miało być. generalnie u nas pewne zmiany, nie wiem co będzie ze staraniami. muszę to wszystko przemyśleć, przeanalizować. W sumie to dzisiaj tak jakoś wyszło że serduszko było rano, ale raczej nie miało go być heh.

tysia i jak tam, kuchnia zamontowana? Mam nadzieję, że wszystko poszło gładko i sprawnie udało się jednak wbić do lekarza?

kasiol widzę że i Ciebie przeziębienie nie ominęło :-( uważaj na siebie, a właściwie na Was :-) niedługo wizytkę masz, ale ten czas leci, jeszcze trochę i poznacie płeć :-) a Kali już wie czy wolałaby braciszka czy siostrę?

akuku musicie rozważyć wszystkie za i przeciw i wtedy zdecydować co z Twoją pracą, czy lepiej byłoby gdybyś ją rzuciła. Przeliczcie wszystko na spokojnie i podejmijcie wspólną decyzję
a te Twoje torty i figurki to cuda normalnie

 

[kasiol]

hej
natuś choroba na pewno ma wpływ na temperaturę- bierzesz jakieś leki?może one obniżają ci temperaturę ? mam nadzieje ze ustaliliście wspólną walkę i wizytę u gina trzymam za to kciuki! nie ma co się poddawać ! pokazywałaś kiedyś wykresy ginowi? ja pokazałam raz i to zmieniło jego ogląd z badania drożności na clo!
tyśka jak przeprowadzka?

kalinie chyba obojętnie, jak będzie siostra to i tak pewnie chłopczyca jak ona wątpie ,że na usg pokaże już teraz co tam maale kto wie

 

[90_natka]

kasiol coś tam mi lekarka zapisała, kilka leków biorę.. Ja myślę że to choróbsko nie tyle miało wpływ na temperaturę a raczej ogólnie zablokowało owulkę. Bo w sumie w terminie gdy się owulki spodziewałam to właśnie miałam największy katar i gardło mnie bolało. No cóż, teraz już i tak po ptakach więc nie ma co się nad tym zastanawiać... Teraz o dziwo ładnie mi się temperatura ustabilizowała, ciekawe czy już tak zostanie:-)
Co do starań to nic jeszcze ostatecznie nie ustaliliśmy ale poważnie rozważam zakończenie starań, i to dosłownie. Nie chodzi o zaprzestanie pomiarów czy coś, ale raczej o zabezpieczanie się.
Co do płci kasiol to myślę że teraz się raczej tego jeszcze nie dowiecie ale koło 15-16 tyg to już bardzo prawdopodobne a to już niedługo :-)

 

[Akuku]

kasiol plaszcz to cukier ugotowany, zabarwiony i zelatyna ..

melduje tylko ze @ przyszla... cykl 29 dniowy..

 

[tysia123]

hej
natuś choroba na pewno ma wpływ na temperaturę- bierzesz jakieś leki?może one obniżają ci temperaturę ? mam nadzieje ze ustaliliście wspólną walkę i wizytę u gina trzymam za to kciuki! nie ma co się poddawać ! pokazywałaś kiedyś wykresy ginowi? ja pokazałam raz i to zmieniło jego ogląd z badania drożności na clo!
tyśka jak przeprowadzka?

kalinie chyba obojętnie, jak będzie siostra to i tak pewnie chłopczyca jak ona wątpie ,że na usg pokaże już teraz co tam maale kto wie

Kasiol, a co zdecydowało że clo a nie drożność?

Co do płci kasiol to myślę że teraz się raczej tego jeszcze nie dowiecie ale koło 15-16 tyg to już bardzo prawdopodobne a to już niedługo :-)

Ja bym nie wierzyla na 100% w płeć określoną na tym etapie, bo u mnie się nie sprawdzilo.

Akuku - piękne te figurki. Zdolna bestia z ciebie I podziwiam ze znajdujesz jeszcze na to czas przy 3 dzieci i pracy.
Fajnie ze cykl normalnej długości.


********
Umówiłam się do gina na przyszły tydzień. Owu na dniach ale już się nie dało. Zobaczymy jak wygląda endo i czy ciałko zółte widoczne... Owu już kilka razy na USG miałam potwierdzona wiec zakładam ze skoro testy wychodzą to owu jest.
Musze tylko gina przekonać żeby cos zacząć działać, bo psychoicznie momentami wysiadam. We czwartek dowiedziałam się ze moja przyjaciółka jest drugim dzieckiem w ciąży. Przeryczałam caly wieczor....kurcze, jak ja jej zazdroscze. Zła jestem na siebie ze nie potrafie sobie ze starankami psychoicznie poradzić .... Niby teoretycznie wiem ze się uda, ze kwestia czasu, a z drugiej strony nie potafie się cieszyc jeśli ktoś inny jest w ciąży... Ehhhh....


Kuchnie dziś kończa montować, jesteśmy prawie zadowoleni. Wizualnie jest super, jedynie szczegóły techniczne niektóre budzą nasze wątpliwości. Ale to drobiazgi.
Przeprowadzka - w czarnej d.... Musze w tym tygodniu skonczyc malować pokój dla młodej, pomalować salon. Jest szansa ze w końcu wszyscy fachowcy się od nas wyniosą. No i trzymajcie kciuki żeby drzwi wewnętrzne przyszły w przyszłym tygodniu
Generalnie dopiero po przeprowadzce będę sprzątać i będziemy dokupować meble. Teraz nie ma kiedy. Ale i tak ciesze się jak dziecko ;') Niektorzy to się w glowe pukaja ze my na tym etpie wykonczeniowki chcemy już mieszkac, ale ja się nie mogę doczekać