Kasiol no ja też się bałam tych bledziochów zawsze, no ale miejmy nadzieję że to tylko dobry znak i jutro będzie wyraźnie widoczna druga kreska:* to jutro się bawisz na imprezie:-) fajnie!
Nuuuśka nasza polska wieś też jest piękna :-) czasem można natrafić na naprawdę piękne widoki
I mnie psychicznie średnio no ale tak już pewnie zostanie. Gin i wszyscy dookoła mówią że przestanę tyle myśleć i zadręczać się dopiero jak będziemy mieć kolejną, zdrową ciążę. No i generalnie od @ (jak w końcu przyjdzie....) wracam do pomiarów, a od kolejnego cyklu mamy zalecenie starać się dopóki organizm jeszcze "pamięta" stan hormonalny ciąży. Ale zobaczymy jak to wszystko wyjdzie. A co tam u Ciebie?
Nuuuśka nasza polska wieś też jest piękna :-) czasem można natrafić na naprawdę piękne widoki
I mnie psychicznie średnio no ale tak już pewnie zostanie. Gin i wszyscy dookoła mówią że przestanę tyle myśleć i zadręczać się dopiero jak będziemy mieć kolejną, zdrową ciążę. No i generalnie od @ (jak w końcu przyjdzie....) wracam do pomiarów, a od kolejnego cyklu mamy zalecenie starać się dopóki organizm jeszcze "pamięta" stan hormonalny ciąży. Ale zobaczymy jak to wszystko wyjdzie. A co tam u Ciebie?