reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki luty 2013

reklama
hej hej :)

paulinka super wiesci :) gratuluje !!

natka noo w koncu sie ruszyla :) u mnie z kolei spadek, ale podobny mialam miesiac temu, w sumie to nawet wiekszy :dry:

kasiol kochana bo ja w koncu zapomnialam, czy z M. pogadaliscie o badaniach nasienia ? Czy doszliscie do czegos, czy on dalej nie chce ? ;/

akuku jakie wiesci ze szpitala ?? mam nadzieje, ze Alexowi sie poprawilo :*
 
Dzien dobry!

Akuku widzialam na face, wspolczuje takiej sytuacji ale mlody wyjdzie z tego :)

Tysia wcale ci sie nie dziwie ja tez mialam taka zawieche

Paulinka gratulacje drugiego chlopca :)

A ja? Ja walcze dalej,nic mi innego nie pozostalo...
 
a tu u nas znowu taka cisza... :-( my to mamy ostatnio tendencje w jedną albo w drugą stronę :-D albo piszemy tak dużo, że wystarczy przez parę godzin nie zajrzeć a już jest sporo nadrabiania albo tak jak dziś - wchodzę już któryś raz z rzędu a tu nic, cichutko ;-) hehe musimy się chyba jakoś "uśrednić" :-D

Ale dziś pogoda masakryczna, przynajmniej u nas - szklanka na chodnikach że się prawie zabić można! rano się prawie do pracy spóźniłam z tego wszystkiego :-)
wiecie co tak sobie dzisiaj myślę? ja to chyba jakaś nienormalna jestem :-p jak mam cykl "z objawami" to myślę sobie, że na pewno się nie udało bo na pewno wszystko to czuję na zbliżającą się @ . a dziś mam z kolei inaczej - poza porannym bólem podbrzusza i bólem (.)(.) do którego już się przyzwyczaiłam bo wiem że to wina dupka - nic nie czuję i znowu myślę, że się nie udało bo brak jest jakichkolwiek objawów które na to wskazują :-D i bądź tu człowieku mądry jak ja taka głupia jestem hehe :-D

idę się wykąpać i wskakuję pod kołderkę bo wymarzłam dzisiaj że ho ho!

Miłego wieczoru :*
 
no w sumie Paulinka o tym nie pomyślałam :-D a może i coś w tym jest hehe :-)

A jeszcze ja Wam powiem że jak tak sobie leżę w cieplutkim łóżeczku to stwierdzam że jest to takie przyjemne że chyba mogłabym tak częściej :-D
 
natka ja ostatnio tez wole siedziec wieczorami pod cieplutką kołderka niż np biegać po znajomych czy klubach:) znów tak zabiegana jestem w dodatku walcze z leniem ( bo musze to jakoś ogarnąć i nie czas na zwałe) na razie nie jest źle jakiś plan działania na każdy dzień tego tygodnia mam, ale czasu w nim brak na wczesniejsze kołderkowanie z książką i spokojem:(
dziś zamiast tego mam stertę papierów z pracy i tak przez najbliższe 10 dni będzie:( do końca stycznia musze sie wyrobić z większością i od lutego nadrobic opuszczone mniej ważne sprawy.... :)
co do obiawów i ich braku -my to chyba już każdą z tych opcji przerabiałysmy wiec ten szcześliwy cykl może byc podobny do któregoś za nami:) w pierwszym miesiacu brania dupka miałam ból (.) na sam koniec, w drugim od pierwszego dnia po owulacji i to aż parzący ból;) wiec juz sama nie wiem co jest lepsze:)
 
Ostatnia edycja:
Witam wieczorowa pora.

Dzieki dziewczyny za kciuki, Alex dzis wrocil do domku, jest duzo lepiej. Ma 2 antybiotyki , sterydy i inhalatory ale z tym juz moze byc w domu, bo tlenu nie potrzebuje. Uff

Nuska ladnie sie Twoj wykres prezentuje mimo wszystko wiec kciuki zacisniete.

Natka i jest wzrost rowniez kciuki trzymam.ja tez tak mialam jak objawy to pewnie na@ a jak ich brak to tez na@ taki odruch ochronny chyba.

Patuska pewnie ze walczyc, w koncu sie uda pyranie kiedy.

Paulinka a jednak chlopiec, hehe, gratuluje. I super ze wsio ok, ale innej opcji nie bylo.

Tysia ja tez sie kuedys z forum urwalam i 2 cykle takie byly i sie udalo. Choc ja tu pisalam ale sie nie nakrecalam.

Emilek nadal grzeczny choc wczoraj czesciej jadl ale to pewnie moj stresbo Alexa odczuwal, dzis jest lepiej.
 
reklama
Kasiol skąd ja to znam? Ja teraz też mam masę pracy, terminy gonią, liczba zadań do zrobienia rośnie a ja się nie mogę zebrać w sobie :-) a jeszcze w niedzielę muszę oddać całą teoretyczną część pracy mgr a tu nawet do tego zebrać się nie mogę :-( a jeszcze w rodzinie znowu problemy narastają i znowu najbliższym wszystko się kręci. Ehh jak nie urok...
No ale cóż, trzeba wziąć się w garść i nie dołować się :-) przynajmniej warto spróbować :-)

Akuku super że Alex już jest w domu i przede wszystkim że już jest mu lepiej :* niech szybko wraca do pełni zdrowia :-)

Nuuuśka a Ty gdzieś nam zaginęła? Ciężki poniedziałek w pracy? :-)
 
Do góry