reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki luty 2013

Końcówka w znaczeniu to do trzymania, gdzie mam napisane LH? To to mam niebieskie.


U mnie najładniejszy wyszedł pierwsyz test ;) We czwartek albo w piatek, juz nie pamietam. Pierwszy jaki zrobilam mial najwyrazniejsze dwie kreski, z tym ze ta testowa jasniejsza torche od kontrolnej. A potem to juz w cały świat, łącznie z dwoma testami calkowicie pustymi. Nawet kreski kontrolnej nie bylo...... Jeszcze musze spróbowac zrobic dwa testy na raz zobaczyc czy oba pokaza to samo ;) Hehehehe, ale sobie zabawe znalazlam ;)
 
reklama
Nuuuśka myślę że to nie jest tak, że z dwojga złego znowu jest gorzej z tą luteiną. Z tego co się orientuję to najczęściej po stumulacji lekarze przepisują właśnie ją. Duphaston włącza się ewentualnie już w ciąży. Mój gin z kolei na podstawie wyników hormonów między innymi stwierdził że lutka może być dla mnie za słaba dlatego zapisał dupka. Ale tak jak mówię- zazwyczaj zapisuje się właśnie luteinę :-)
Przykro mi kochana że test negatywny :-( tulę Cię mocno :* i nie poddajemy się, tylko walczymy dalej- sama mnie tego nauczyłaś :-)

A co do staranek po HSG to z tego co zdążyłam się zorientować to zdania lekarzy są podzielone- jedni zalecają w tym samym cyklu, inni poczekać. Więc sama już nie wiem co zrobić... Tak myślę czy to promieniowanie jest tak duże? Hmm.. Wiadomo że oddziałuje na zarodek, ale czy na pęcherzyki też? Sama nie wiem...

Dzisiaj u mnie tempka w górę ale przypuszczam że zaburzona po wczoraj- po tym stresie, bólu i lekach.

Tysia ja dlatego też nie robię testów owu- w moim przypadku to nie przyniosłoby żadnego efektu bo piję dużo i dużo też latam do wc :-)
 
Nuuśka jeszcze nic nie jest stracone:) Trzymam kciuki:) Za Ciebie Kasiol też:)

Ja normalnie z głodu umrę... Nie dość, że mdłości mnie męczą to prawie wszystko mi śmierdzi... Jedynie serek kanapkowy, dżem i pomidor nie śmierdzą.
 
Ale jestem zla ..... zadzwonilam do kliniki z usg 4d i klnika w moim miescie jest zamknieta na jakis czas bo mieli malo klientow... aa i najblizsza to godzina drogi w jedna strone autem... a ze moje auto niesprawne a fordem sie boimi jechac gdzies dalej bo jest z nim cos nie tak to chyba odpuscimy to usg... ahh xla jestem bo kaske juz mam uzbierana.
Trudno sie mowi...
 
Watpie, zeby kciuki juz cos daly :zawstydzona/y: dla mnie sprawa przesadzona, miesiac w miesiac kiedy pierwszy test wychodzil negatywny, cala reszta wygladala podobniej. Pewnie, ze nie zaklada to ze teraz musi byc tak samo, ale tez watpie zeby bylo inaczej.

natka a ja bym zadzwonila do ginekologa i spytala raz jeszcze co on uwza i zaleca w tym cyklu. I pewnie, ze nie poddajemy sie. Dzis mi lzy pociekly po policzku, ale powiedzialam sobie, ze nie moge znowu ryczec caly dzien, trzeba sie pozbierac do kupy i walczyc dalej. Zal mi tylko bylo dzis Ł. dzis z Nim chwile pisalam rano zanim zasnal a ja juz bylam w pracy, i powiedzial, ze nie wie co ma robic, i jak mi pomoc, bo przykro mu jest ze sie nie udaje, a on bardzo bym chcial zeby bylo inaczej :-(

paulinka robilas tescior w 13 dniu po, wieczorem prawda ? a nastepnego dnia powtarzalas i bylo juz widac kreseczke :blink:?
 
akuku a nie dojeżdża tam żaden pociąg czy autobus? Skoro autem nie możesz..?

Nuuuśka będę próbowała dzwonić ale na razie nie udało mi się na razie dodzwonić :-(
 
Nuuśka ja robiłam 12dpo wieczorem i był bladzioch, a 13 powtarzałam:) Tego pierwszego testu nie zaznaczyłam na wykresie. Ale ja mam fazę lutealną 12- dniową. Więc ten test z 13 dnia to był z dnia przewidywanej @:)
 
Nuuuska no moze i odwrotnie mi to sie zawsze myli wiec przepraszam...

Co do testu kilka dni przerwy o niczym ne zawazy mozesz miec po kilku dniach poytyw i znowu zaczec luteine brac.


Co dos taran po HSG moj lekarz kazal dzialac na takim etapie promieniowanie nei jest w stanie zagrozic ale co lekarz to inna opinia no i u nas nic to nei dalo bo ciazy nadal brak.

Akuku troche kitowo ze ta klinike zamkneli...

JA po pracy mam ochote na fastfooda jakiegos. Moze jakas pizze albo cos...
 
reklama
No ja też pomyślałam sobie że na tym etapie to promieniowanie nie ma aż takiego znaczenia bo przecież szkodzi na zarodek, a jego nie ma... Nie wiem co zrobić, muszę to jeszcze przegadać z M. Bo z jednej strony boję się czy nie denerwowałabym się czy wszystko ok, czy HSG nie zaszkodziło- jeśli by się jakimś cudem udało.

Patu$ka my też ostatnio mieliśmy taką chętkę na fast fooda :-) i wybraliśmy się na pizze.
 
Do góry