hej dziewczynki :**
kasiol ja podejrzewam, ze te niskie temperatury moga byc wynikiem chorobska, nie wiem zreszta, ale dzis bys mnie rano musiala widziec. Od poczatku cyklu temp. ani razu nie wzrosla powyzej 36.48 co jest dla mnie szokiem...no i dzis mierze i leci w gore od 35.7 i nagle bach 36.48 i zaczyna buczec
mowie sobie - Nie no znowu ?? Blokada sie jaka ustawila na tej wartosci czy co ?!
Twoja temp. tez niziutko, pewnie wirus robi swoje
natka jak dzis @ ?? Dalej taka intensywna czy cos lepiej ? Nawet nie zwrocilam uwagi ze tez jakos tak nisko sie utrzymuje temp.
u mnie troche lepiej, zatoki zawalone, ale ogolnie czuje sie juz w miare w porzadku. Za to Ł. coraz gorzej sie czuje
rozlozylo go dokumentnie.
tysia testy najlepiej robic o jednej porze, jesli widzisz ze druga kreska zaczyna sie pojawiac i ciemniec, zwieksz do 2xdziennie bo raz moze nie wystarczyc, nie bedziesz wiedziala od ktorego momentu pik LH osiagnal najwyzsza wartosc. Ja robie o 19 i 12-13 drugi. 1.5-2h przed testem warto nie pic, zeby mocz nie byl tak bardzo rozcienczony, wtedy wynik jest wiarygodny. Aaa no i najlepiej uzywac testow jednej firmy, zeby nie bylo takie sytuacji jak u mnie, moje kupione u innego sprzedawcy okazaly sie felerne, bo od 11dc pokazywaly dwie krechy :|
akuku u mnie troszke lepiej, ale dobija mnie ta temperatura niestety :-( w zyciu czegos takiego nie mialam.