reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki luty 2013

Powiem Ci że ja się zdziwiłam z tą Polną, bo wśród znajomych nie słyszałam jeszcze złych opinii o tamtym szpitalu. Koleżanka mi polecała ginekolożkę stamtąd - po 8 latach zaszła w ciążę właśnie u niej (choć było to już kilka lat temu). A kuzynka mojej mamy rodziła tam dwójkę dzieci (dwa lata temu i w tym roku) i też bardzo zadowolona była z opieki w szpitalu i lekarzy.
Ale chyba o wszystkich lekarzach i szpitalach opinie są różne :)
Myślę, że musicie pomyśleć, przegadać i przeliczyć. Bo jeśli z kasą dacie radę to na pewno warto spróbować prywatnie skoro masz zaufanie do swojego gina i on poleca tego endo.
 
reklama
natka nie wiem co zrobic,w ogole mam metlik....

Z ta Polna to ja slyszalam z eoni strasznie na kase leca....

Nie wiem,Ł. wroci to musimy przegadac cala sprawe, poszukac w necie poczytac podzwonic zapytac o terminy bo wiadmo ze na NFZ bedzie dluzej sie czekac niz prywatnie...

No chyba ze zisci sie cud....i naturalnie sie uda jakims cudem...
 
natka przykre to wszystko, na prawde przykre. Zwlaszcza, ze dobrze pamietam, Ty juz kiedys kochana mialas ta sytuacje z niepeknietym pecherzykiem pomimo podania pregnylu ? A nie myslalas o ziolkach ?
Wiem, wiem ze ja to sie chwytam wielu rzeczy, ale ziolka na pewno wiele daja bo widze to sama po sobie chocby po ostatnim cyklu. A O.Sroka ma ziola rowniez na miesniaki, PCO, torbiele. Jest tego na prawde wiele, i nie znam osoby ktora nie bylaby z Nich zadowolona. Zawsze warto sprobowac a moze pomoze choc troche :-( chcialabym Ci pomoc, ale nie wiem jak, ja to w ogole dziwny przypadek jestem :cool:

patu$ ja niestety nie znam tych Klinik, wiec nie doradze ani tez w temacie nie bede sie wypowiadac, ale zawsze tak jest ze ilu lekarzy tyle roznych opinii, wierze ze Twoj gin wie co robi,jak pisze natka - przeliczcie wszystko na spokojnie, jesli byloby mnie stac ja osobiscie na pewno skorzytalabym z pomocy zaufanego lekarza :happy: Ale u mnie nie bedzie raczej takich dylematow bo to kosmiczna kasa niestety na Nasz budzet :no:
 
Normalnie plakac mis ie chce,niby czuje ze @ nadciaga ale z drugiej strony mam nadzieje ze moze sie jednak nie pojawi? Nie iwem jestem taka skolowana. Ł. niczego nie ulatwia bo juz w rozmowie telefonicznej stwierdzil ze niszczy mi zycie,bo to jego wina... a tam szkoda slow...

najbardziej obawiam sie kosztow...ze one nas przerosna...i najnormlaniej w swiecie nie bedzie nas stac... Albo bedziemy odklada kilka miesiecy na jedna probe a potem kolejne na druga i ta minie kilka lat amy nadal w lesie bedziemy/
 
Nuuuśka wiesz co, to było tak że owu była po pregnylu- potwierdzone monitem . Za drugim razem jeden prawdopodobnie pękł a z drugiego była ta torbiel. No i teraz to.. Kto wie, może jakimś cudem jeszcze owu będzie.. Nie wiem...
A jeśli chodzi o ziółka to sama nie wiem.. Nie myślałam nad tym w sumie. Ale chyba raczej jestem sceptycznie nastawiona- boję się że zamiast pomóc tylko jeszcze bardziej namieszają. Musiałabym poczytać, może zapytać gina. Kurcze jesten tym wszystkim naprawdę skołowana...

Patu$ka kochana, wiem jakie straszne są te dni w okolicach @... A Ty jeszcze masz teraz dużo myślebia i w ogóle... Ale kurcze, musi być w końcu dobrze! Zła passa musi się wreszcie skończyć :*
A co do Ł. to normalne że czuje się winny, że boi się że to jego wina. Myślę ze każdy tak ma- niezależnie czy to mężczyzna czy kobieta... Chyba nikt nie chce żeby problem leżał tylko po jego stronie.. Sama wiesz jak bardzo jest ciężkie to wszystko- a nasi Mężczyźni też cierpią w tej sytuacji, choć starają się tego nie okazywać...
 
Tylko ze mi teraz Ł pisze w smsach o rozwodzie... Boze ci faceci to tacy egoisci!

Moj ginek dzwonil do mnie na pierwsza wizyte mamy sie umowic a na nia zabrac wyniki Ł te z lutego i FSH i PRL Łukasza. A z moimi wstrzyma sie do uzyskanai karty choroby od mojego prowadzacego :)
 
Ehh kochana, zobaczysz że jutro będzie Cię przepraszał za takie gadanie i pisanie. Myślę, że jest Wam dodatkowo trudniej przez tą rozłąkę, bo jak Ł wraca po pracy to ma pewnie dużo czasu na myślenie i tym samym na zamartwianie się..
Fajnie że ginek zadzwonił, teraz już wiesz przynajmniej coś więcej :-) Ł. wraca teraz na weekend? Będziecie mieli okazję spokojnie pogadać :*
 
Patuska ojj pogadaj z tym Twoim m bo tu nieno to chodzi byscie sie terazbrozstali, musicie sie wspiersc.
Fajnie ze gin Ci kogos polecil, tylko szkoda ze tak drogo.
 
patu$ eh to chyba normalne myslenie wiekszosci facetow, jesli cos nie wychodzi :zawstydzona/y:Sadze, ze na pewno tak nie mysli, moze po prostu troche przerosl go natlok informacji, ale co innego kiedy porozmawiacie na spokojnie w domu - wtedy bedziecie mogli na pewno cos konkretnego ustalic.
Koszta....czemu one tak czesto staja na drodze, czemu to wszystko nie moze byc latwiejsze ?
Przekalkuluj to na spokojnie, moze okaze sie, ze bedzie Was na to stac. Jesli nie- wydaje mi sie, ze Twoj gin jest tak konkretnym i swietnym fachowcem ze na pewno nie zostawi Was samych z ta sytuacja.
No wlasnie, powielam pytanie natki, Ł. wraca w ten weekend ?
 
reklama
Do góry