reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki luty 2013

Hej ja po chrzcinkach milo i sympatycznie bylo... Co kupilismy? Koniec koncow taki duuuzy rozowy album z pergaminem w srodku na wklejki i wlozylam 200 zl do koperty mysle ze tak jest ok.


Nuuuska co do owulki i CLO. CLO bierzesz w zaleznosci od dlugosci cyklu i krwawienia miesiecznego. Twoj cykl trwa srednio 29 dni czyli owulak wystepuje srednio 15 dnia to bierzesz CLO od 5-9 dc. Jesli twoj cykl trwa np 26 dni to wtedy CLO zaczynasz brac wczesniej i krocej itd. W kazdym razie nawet jesli twoj cykl trwalby 32 dni to i tak bedziesz brac go od 5 dnia bo to max jaki jest.


Ja bym na Twoim miejscu bala sie wziac CLO wiedzac ze mam swoja owulke., Zostalabym przy luteinie.
Ale jesli zalatwisz sobie monitoring raz w tygodniu to pierwszy cykl wez,zawsze mozna odstwic. Tylko ja mowie ja bym sie zastanowila. Po co ingerowac w nature az tak bardzo....


Natka super z bedzieszmiec hsg przy PCO wieksza mozliwos zatkania jajowodow to cie przedmuchaja.

Kasiol mialas na mysli pazdziernik raczej :)
 
reklama
Dlatego wlasnie prosze o Wasza rade :blink:
W ogole wlasnie @ sie pojawila chcialam oznajmic. Swoja droga poprzedni cykl 30 dni, ten 27 dni. 27 dni to nie za malo ?

Jessu przepraszam. Za bardzo dzis mecze, ale zbyt wiele informacji :blink:

kasiol kochana trzymam kciuki za jutro !! Choc TY miej dobre wiesci a temperature masz na prawde piekna, co jak co, ale 10 dni bez spadku !! :-)
 
Ostatnia edycja:
Nuuuśka już Ci Patu$ka odpowiedziała co do clo i tego dlaczego akurat w te dni się bierze :-)
U mnie wczoraj szok- zapomnialam Wam pisać. Pierwszy raz od naprawdę.dawna miałam typowe białko jajka- zwykle śluz mam raczej rzadki a tym razem szok. Oby to dobry znak był :-)

Patu$ka a mogłabyś mi opisać tak krok po kroku na czym HSG polega- a właściwie jak przebiega po kolei? Bo ginek ki mówil ale ja hylam w takim szoku że dał mi skierowanie, że już nawet nie dopytywałam szcsegółów...

Kasiol trzymam kciuki :-)

Miłego dnia :*
 
hej:)
test zrobiłam -negatywny niestety ;/ no tak a czemuto miałobybyć inaczej? na razie o tym nie myśle bo Kali sie jesczez bardziej pochorowała i do pracy przyszłam tylko pod dokumenty i wypisać urlop. A wogóle rano mnie olśniło.Po tescie o którym m. nic nie wiem,bo by mnie wyśmiał, mój m. w szafie wyszperał butrlecze z witaminami które mu kupiłam wieki temu Sal.... na poprawe plemniorów, oczywiście fiolka prawie pełna a w tym czasie to z trzy takie by opróżnił no i piękne ma podejśćcie , ja sie denerwuje jakby cos miało pomóc to bym łykała... a on... ja wiem ze jestem zdrowa, on nie, a ja głupia mu odpuściłam bo wiem ze nie ma na to ochoty. Szkoda gadać.
 
kasiol przykro mi :no: powiem Ci ze ja na prawde zaczynam podejrzewac ze Nasz watek jest po prostu zaczarowany :zawstydzona/y: kurde z miesiaca na miesiac mamy coraz ladniejsze wykresy, tempki piekne wrecz ciazowe jak to napisala kiedys akuku, a ciazy nadal brak :-( strasznie to wszystko niesprawiedliwe.
Ale moze jeszcze jest szansa, choc co ja bede pisac...:-(

natka super, ze sluz ladny, teraz tylkoo przytulanki i moze Tobie sie uda pierwszej :*

Powiedzcie mi bo nie wiem czy dobrze zaznaczylam. Przewaznie miesiaczka pojawiala sie wczesniej w sensie godzinowo dlatego nie wiem. Wczoraj kolo 21 pojawila sie krew ale nie jakos dramatycznie duzo, dzis @ sie rozkreca, stad nie wiem, czy dobrze zaznaczylam nowy cykl w dniu wczorajszym czy powinnam dopiero dzis.
 
No wlasnie....piatek 13-go :no: gorzej juz chyba byc nie moglo :-( powiedz mi, Ty w tej chwili jestes pod opieka jakiegos dobrego gina ?
Masz tak ladne cykle teraz, ta temperatura przepiekna, i to bez zadnych ziolek, witaminek i innych pierd***
Luteina pisalyscie jest na wzmocnienie cialka zoltego po owulacji tak ? Bralas ja kiedys, bo moze rzeczywiscie w tym jest problem, choc ja juz nie wiem.
"tonacy brzytwy sie chwyta"...:-(
 
Wczoraj miałam lekarza i jestem nieco mądrzejsza w niektórych sprawach, w innych zupełnie zgłupiałam.
Streszczając : mieliśmy porobione bardzo dokładne badania z krwi i mąż dodatkowo z nasienia. Wcześniej miał silne przeciwciała przeciwplemnikowe, ale się z tego wyleczył. Czyli można, także dla osób się z tym borykających, jest spora nadzieja. Poza tym ma wszystkie badania bardzo dobre, tylko plemników w ruchu a, (czyli prawidłowym do przodu) zero. Więc ból sprawy. Ale dostał leki, które mają temu zapobiec i poprawić mikrokrążenie. Na taki wynik mogą mieć wpływ przebyte w życiu infekcje. Nie bardzo wiem jakie, ale coś tam nam się zdarzało po drodze chlamydia, rzęsistek, kto wie co jeszcze, czego nawet nie znaliśmy. No ludzka rzecz. Jak odbiorę z apteki to podam Wam dokładny skład leków dla niego, bo na pewno nasi panowie mogą to brać, aby wspomóc pływaków.
Co do mnie, wszystkie wyniki w porządku, mam tylko niepęknięty pęcherzyk, który najprawdopodobniej w ciągu 2 tygodni powinien być wchłonięty i powinna przyjść wreszcie @. Ostatnie dni biorę Duphaston, potem @, potem USG i jak jeszcze będzie to znowu Duphaston, jak nie, to normalne starania.
Niestety wygląda na to, że inaczej nie pomożemy sobie, tzn. inseminacja nic w naszym przypadku nie pomoże. Ewentualnie chyba invitro, ale to za duży kaliber, tzn. jest spora szansa, że jak poprawimy pływaków męża, to naturalnie zaskoczymy. Czyli teraz mąż na tapecie. Właśnie zakupiłam Proxeed Plus (cholernie drogie ustrojstwo) wiec bedzie go pił 2 razy dziennie. Nie chcę tutaj wyjść na taką, co reklamuje ten produkt, ale fakt że w przy staraniach o pierwsze dziecko też poprawił jego wyniki, więc coś chyba jest na rzeczy.
 
nuśśka byłam u gina ostatnio w czerwcu chyba, w kwietniu o ile dobrze pamietam zleciła badania w szpitalu, moje wyniki książkowe,w czerwcu to potwierdziła na badaniu powiedziała ,ze jestem zdrowa i "mega płodna" śluz idealny-stąd pewnie tak ładne cykle i wykres... nie biore nic nawet kwasu foliowego.
Powiedziała jednak ,ze w większości przypadku to jednak problem męski, i że mam zrobic badanie nasienia i prolaktyne.A jak wynik będzie dobry to dać sobie spokój.Ale powiedziała tez ,ze jeśli to problem z plemniorami to długie leczenie nas czeka.Dalismy sobie spokój-a raczej ja dałam m. czas do wrzesnia, ale jak widze ze nawet witamin nie łyka to czy bedzie sie leczył?
 
reklama
kasiol eh a ja bym go przycisnela.Co jak co, ale Wy nie staracie sie 4-5-6 miesiecy tylko juz znacznie dluzej, wiec w tym wypadku tu na prawde chyba warto pomyslec o badanku nasienia M.
Skoro Ty zdrowa, wyniki ksiazkowe, sluz piekny, cykle piekne, fazy ladnie zaznaczone, to kurcze nie ma co gdybac ani krakac ale wziasc go za fraki jesli my zalezy i niech sie przebada do porzadku,bo jaki sens ma w tym momencie to wszystko ? Ty sie starasz, stresujesz, myslisz, a on nawet glupich witamin ktore mu kupilas nie lyka. Salfazin na pewno mu nie zaszkodzi a tylko moze pomoc, w koncu wiele osob potwierdza jego dobry wplyw na plemniory. Ł. tez go bral 3 miesiace,teraz zazywa tylko Androvit, ale ten z kolei podobno ogolnie jest dobry jako preparat witaminowy dla facetow.
Pewnie, ze nie warto przesadzac, ale w Waszym wypadku takie badanie uwazam jest juz potrzebne , chocby dla swietego spokoju. Moze on po prostu uwaza jak to facet - ze jemu przeciez nic na pewno nie dolega wiec po co ma cokolwiek brac ?
Albo z kolei w druga stroe - boi sie, ze to przez Niego, i probuje za wszelka cene odgonic do siebie te mysli,dlatego tez nie bardzo chce sie zbadac, nie bierze lekow, bo mysli, ze wtedy musialby przyznac sie przed samym soba ze cos jest rzeczywiscie nie tak, a tego nie chce.
 
Ostatnia edycja:
Do góry