Staraczki - II połowa 2020 roku

[HeraUnique]

Ale wczoraj przeżyłam szok, wcale nie czuje się na ciążę, tak jak poprzednim razem. Nie wiem. Ide w pon na druga bete i zobaczymy co dalej

Trzymam mocno kciukasy będzie dobrze

 

[Mimi89]

Ja niby 6 dpo i też czasami mnie tam coś pociagnie

Ale wam zazdroszczę tego czekania, obyście zobaczymy 2 magiczne kreseczki

 

[HeraUnique]

Ale wam zazdroszczę tego czekania, obyście zobaczymy 2 magiczne kreseczki

Ja chce tylko końca tego cyklu w tym cyklu na nic nie liczę, chce żeby się skończył, i wszystko jedno mi jak ma się skończyć

 

[Em82]

Ja chce tylko końca tego cyklu[emoji6] w tym cyklu na nic nie liczę, chce żeby się skończył, i wszystko jedno mi jak [emoji28] ma się skończyć [emoji16][emoji38]

Ja też chcę żeby mój sie juz skończył, bo nie za bardzo pokladam w nim nadzieję [emoji38]

 

[Gryfin]

Ja też chcę żeby mój sie juz skończył, bo nie za bardzo pokladam w nim nadzieję [emoji38]

Ja w sumie już sama nie wiem czego chcę cieszę się że starania były, że dobrze się czujemy, ale w kraju się coraz gorzej dzieje, może faktycznie lepiej odpuścić aż sytuacja z koroną się nie poprawi?

 

[Katia90]

Ja też chcę żeby mój sie juz skończył, bo nie za bardzo pokladam w nim nadzieję [emoji38]

Ja też jakoś w swoj nie wierzę

 

[Em82]

Ja w sumie już sama nie wiem czego chcę [emoji849] cieszę się że starania były, że dobrze się czujemy, ale w kraju się coraz gorzej dzieje, może faktycznie lepiej odpuścić aż sytuacja z koroną się nie poprawi? [emoji848][emoji17]

Sama się zastanawiam czy w kolejnym cyklu zawiesić starania. Boję się, że będzie problem z opieką medyczną w razie W. Już jest dostęp mega ograniczony.[emoji848]

 

[Gryfin]

Sama się zastanawiam czy w kolejnym cyklu zawiesić starania. Boję się, że będzie problem z opieką medyczną w razie W. Już jest dostęp mega ograniczony.[emoji848]

Dokładnie, a będzie jeszcze gorzej...

 

[Em82]

Dokładnie, a będzie jeszcze gorzej...

Nie wiem jak w reszcie kraju ale u mnie służba zdrowia jest już kompletnie sparaliżowana. Szpital zamknięty a do ośrodka zdrowia dzwoni się niekiedy po 300 razy i się człowiek nie dodzwoni. Człowiek jest zostawiony sam sobie i nikt nie pomoże gdyby coś się działo. [emoji2370]

 

[Anio0lek]

Ja w sumie już sama nie wiem czego chcę cieszę się że starania były, że dobrze się czujemy, ale w kraju się coraz gorzej dzieje, może faktycznie lepiej odpuścić aż sytuacja z koroną się nie poprawi?

A jak przez najbliższy rok się nie poprawi to będziesz czekać? Ja myślę,że nie ma co przerywać starań, tylko żyć normalnie, nauczyć się żyć z tym zagrożeniem i tyle.