reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

reklama
Laski, mam pytanie do tych, które mają hashimoto i choroby tarczycy.
Zadziało się u mnie coś dziwnego, jeszcze nie skonsultowałam tego teraz z lekarzem, bo dopiero wynik dostałam. Pytanie czy któraś z was tak miała i może wie o co może chodzić.

Biorę od kilku lat letrox stała dawka. Kontroluje wyniki co ok pół roku. Zawsze miałam idealnie na poziomie 1,50. Natomiast w sierpniu 0,26. Poszłam do lekarza, powiedziała, że czasami tak się zdarza i mam brać dawkę taką jaką brałam i powtórzyć badanie po 4tygodniach. Jeśli będzie nadal takie niskie to zmniejszyć dawkę.
Dziś to zrobiłam. Wynik 4,46.
To samo laboratorium. Normy d 0,27 do 4,2. Biorę inne leki i suplementy, ale biorę je od dawna i wcześniej tak mi TSH nie skakało jak opętane. Teraz w sumie zamiast zmniejszyć to ja powinnam zwiększyć. WTF?
Miała któraś podobną sytuację?
Ja tak miałam. Dawkę koniecznie zwiększyć i po 2 tyg sprawdzić czy spada. To tsh jest za duże. Ja raz miałam 1.20 raz 5 raz 0.71 a raz 10 i biorę teraz dawkę 150 i wynik tsh ledwo ponad 1
 
Trzymam kciuki, też bym pewnie poleciała na betę gdyby nie te dwa negatywy i fakt że już mi się zdarzały tak długie cykle..
najdziwniejsze że w terminie kiedy miał być okres mialam delikatnie zabarwiony śluz na beżowo, bolał mnie brzuch mocno i już byłam pewna że zaczyna się @.. i nic. Ani pozytywa ani okresu..
A może to plamienie w dniu @ to byla implantacja ? A testy to tylko testy. Mogą wyjść negatywne. Mi też wszystkie wyszły negatywne. Ale wkurza mnie to, że nie wiem co i jak. Dlatego poszłam na bete :)
 
A może to plamienie w dniu @ to byla implantacja ? A testy to tylko testy. Mogą wyjść negatywne. Mi też wszystkie wyszły negatywne. Ale wkurza mnie to, że nie wiem co i jak. Dlatego poszłam na bete :)

To byłby cud chyba :p to plamienie było 14 dni po tym jak wydawało mi się że mogła być owulacja i po tym jak ostatni raz były seksy.. a implantacja czytałam że 7-11 dni po owulacji.. dawaj znać od razu jak będzie wynik, jestem mega ciekawa jak to się u ciebie skończy [emoji16]
 
reklama
Do góry