O, to super! Ty chyba byłaś team "czekać do okresu" z testami, prawda?Ja też 9 dpo! To równo idziemy [emoji2]
reklama
Ania181818
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 26 Sierpień 2020
- Postów
- 56
Trzymam kciuki!Cześć chciałam się tylko przywitać. Jestem tu nowa i jest to mój pierwszy cykl starań po 2 latach przerwy. @ ma być 4.09 ale mnie korci żeby testować już jutro pozdrawiam
Bluey.An
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Sierpień 2020
- Postów
- 290
Juuuhu!! Doczytałam do końca i nadrabiam wszystko Gratulacje dla pań którym wyszły II kreski :* u mnie coś dni pechowe nastały począwszy od @ później M stoczył się samochód i uderzył w drugi ja dostałam mandat za szybką jazdę i czekam na kolejne nieszczęścia;D Podjęłam decyzję, że robię sobie teraz przerwę od staran i cieszę się pięknym czasem nadchodzącej jesieni i pierwszych dni moje
Ania181818
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 26 Sierpień 2020
- Postów
- 56
U mnie też niestety @Juuuhu!! Doczytałam do końca i nadrabiam wszystko Gratulacje dla pań którym wyszły II kreski :* u mnie coś dni pechowe nastały począwszy od @ później M stoczył się samochód i uderzył w drugi ja dostałam mandat za szybką jazdę i czekam na kolejne nieszczęścia;D Podjęłam decyzję, że robię sobie teraz przerwę od staran i cieszę się pięknym czasem nadchodzącej jesieni i pierwszych dni moje
Nadziejka90
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Kwiecień 2020
- Postów
- 208
Muszę wam coś powiedzieć... Zanim poszliśmy na badanie nasienia.. Robiłam wiecznie wyrzuty swojemu M ze coś nie tak z nim.. Ja mam cykle regularnie. Krótkie ale regularnie... I że on jest winien. A tu.
Po badaniu wyszlo że jest najlepszy w dniu kiedy on się badał... Że jest super. Nasienie super...
Niby fajnie ale jak babka mi i jemu tłumaczyła że wyniki ok to się cieszyłam ale z drugiej strony miałam świeczki w oczach... Bo ja poczułam się taka bezwartosciowa.... Bo to moja wina... A mój? On tak to przyjął jakby było to wiadome i od temtej pory nasza niepomoga na dziecko jego nie dotyczyła... Bo on jest płodny
... Więc ja niepłodna???on stara się że niby nas to dotyczy obojga ale.... Czuję się jakbym była z tym sama..
Czuje się beznadziejnie.... Jestem beznadziejna...
Po badaniu wyszlo że jest najlepszy w dniu kiedy on się badał... Że jest super. Nasienie super...
Niby fajnie ale jak babka mi i jemu tłumaczyła że wyniki ok to się cieszyłam ale z drugiej strony miałam świeczki w oczach... Bo ja poczułam się taka bezwartosciowa.... Bo to moja wina... A mój? On tak to przyjął jakby było to wiadome i od temtej pory nasza niepomoga na dziecko jego nie dotyczyła... Bo on jest płodny
... Więc ja niepłodna???on stara się że niby nas to dotyczy obojga ale.... Czuję się jakbym była z tym sama..
Czuje się beznadziejnie.... Jestem beznadziejna...
Ja będę testować ok 13-14Dziewczyny, które koło 10ego miały testować? @Sabi32 Ty na pewno! Jajko już zniesienie? Mnie coraz bardziej nosi, a gdzie tu jeszcze do tego 10-ego
Kiedy robiłaś pierwsze testy? Ja jestem dziś 9dpo teoretycznie. Nie nastawiam się na nic, ale im dalej tym bardziej mnie kusi [emoji1751] ale nic nie robię, żadnych testów, omijam Rossmana i apteki szerokim łukiem!
Ja jestem 8dpo i tez mnie nosi[emoji1787][emoji1695][emoji1695][emoji1695]
Alwinka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2020
- Postów
- 426
Mój się jeszcze nie badal. Chcę się zbadac, ale ja sama nie wiem jak wyjdzie źle to on pewnie trochę się podlamie, a jak wyjdzie ideolo to będzie znak, że mną jest coś nie tak boję się że też poczuje się jeszcze gorzej, nie ważne jaki będzie wynik. Odwlekam to wszystko, ale chyba czekam do @ i zapisuje się do lekarza do innego miasta Poznań albo Wrocław.Muszę wam coś powiedzieć... Zanim poszliśmy na badanie nasienia.. Robiłam wiecznie wyrzuty swojemu M ze coś nie tak z nim.. Ja mam cykle regularnie. Krótkie ale regularnie... I że on jest winien. A tu.
Po badaniu wyszlo że jest najlepszy w dniu kiedy on się badał... Że jest super. Nasienie super...
Niby fajnie ale jak babka mi i jemu tłumaczyła że wyniki ok to się cieszyłam ale z drugiej strony miałam świeczki w oczach... Bo ja poczułam się taka bezwartosciowa.... Bo to moja wina... A mój? On tak to przyjął jakby było to wiadome i od temtej pory nasza niepomoga na dziecko jego nie dotyczyła... Bo on jest płodny
... Więc ja niepłodna???on stara się że niby nas to dotyczy obojga ale.... Czuję się jakbym była z tym sama..
Czuje się beznadziejnie.... Jestem beznadziejna...
reklama
kasia20021
Fanka BB :)
Czesc ja mam miec @ 2.09 ale dzisiaj juz testowalam z niecierpliwosci wyszla blada kreskaCześć chciałam się tylko przywitać. Jestem tu nowa i jest to mój pierwszy cykl starań po 2 latach przerwy. @ ma być 4.09 ale mnie korci żeby testować już jutro pozdrawiam
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 21
- Wyświetleń
- 5 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 6 tys
Podziel się: