Hej dziewczyny! Mam pytanie. Wiec od początku. 3 sierpnia miałam owu - robiłam testy. Oczywiście zostało to spożytkowane
. Między 17 a 20 sierpnia powinnam dostać planowo @. Czemu taki przedział? Bo poprzednia @ spóźniła się tydzień i cykle się poprzestawiały. I teraz ciężko mi ogarnąć co do dnia kiedy powinnam dostać @ (Aplikacja obliczyła średnią długości cykli i wyszło, ze 20.08). W środę 12.08 dostałam plamienia. Byłam pewna, że to @. Ale w czwartek i piątek bylo brązowe plamienie bez skrzepów. Używałam tylko wkładek bo było dość małe. Normalnie jedna wkładka starczyłaby na jeden dzień ale byłoby to okropnie niehigieniczne
w lipcu @ miałam 20-24. Dziś (w nocy wkładka czysta) na chwile obecna na wkładce mam malutka plamkę od plamienia. Normalnie nie zwróciłabym uwagi na nią ale z racji tego, że czekam na @ albo jej brak to wszystko dokładnie obserwuje. Czy to może być plamienie implantacyjne? Albo może zwykle plamienie przed @? Nigdy takich plamien nie miałam. Skurcze występują rzadko i jak już są to bardzo delikatne. Normalnie nie zwróciłabym uwagi ale jak pisałam obserwuje wszystko i „czepiam się” wszystkiego. Co o tym myślicie? Jeżeli to plamienie implantacyjne to mogę już zrobić test? Staram się nie nakręcać na ciąże. Po prostu martwi mnie to plamienie tym bardziej, że nigdy takiego nie miałam. A jeżeli to nie ciąża to chce ja ewentualnie wykluczyć i sprawdzić czy to plamienie może świadczyć o czymś innym. Martwię się o swoje zdrowie.