Staraczki - II połowa 2020 roku

[Malwa93]

@Eryka25 trzymam kciuki! Ekscytuję się Waszymi testami bardziej niż swoimi

Ale czy tylko ja mam wrażenie.ale jakoś mi czas szybciej leci odkąd jestem.tu z Wami. Tamten miesiąc to cały czytałam jakieś wpisy typu 'najwczesniejsze 2 kreski A jak.mialam negatywny to 'najpozniejsze' teraz nie nadazam czytać co tu się dzieje nie mówiąc już o innych forach. Czuje że jestem bardziej cierpliwa w tym cyklu

 

[Martxx1]

Ja się melduję 33 dc, okres dostanę jutro albo pojutrze. Od kilku dni boli mnie brzuch bardzo, więc zbliża się jak nic.. Trochę mi już smutno, bo naprawdę jestem pewna, że wrócę mam typowy stan przed @
Mam nadzieję, że u Was będzie lepiej

 

[Sabi32]

Ja mam nadzieje, ze w tym cyklu sie uda, M ma juz zapowiedziane, ze srednio co dwa dni nie może być zmęczony
Dzieci mam z marca, listopada i grudnia, same zimne miesiące, fajnie byloby miec bobasa w cieply miesiac tak mysle

 

[margaretka89]

Cześć. Dawno nic nie pisałam. Wróciłam właśnie ze szpitala z histeroskopii. Usunęli mi polipa i wyłyżeczkowali macicę. Dlaczego, po co? Teraz będę musiała długo czekać, żeby znów się zacząć starać. Ja już nie wierzę, że będę mieć kiedykolwiek dzieci. A lekarz poszedł do domu. Mówiłam, że mąż o 16 przyjedzie, bo jest w pracy. Jak poszłam do toalety to wchodziły salowe. I mimo to zascieliy mi łóżko i wywalily moja maseczkę, która na nim lezala, a była to maseczka wielorazowa, chciałam ją jeszcze używać. Z oddziału wyszłam sobie sama, nikt się na zainteresował, że mąż mój jest jeszcze w pracy. Zostałam praktycznie wywalona z oddziału. Nigdy w życiu nie byłam bardziej rozżalona. Muszę się wyżalić.

 

[Stelle]

Oj tak kochana. Ja co prawda hiperinsulinemia, jeszcze nie IO, ale jak się zaczęło, to w ciągu roku +10 kg z powietrza, potem waga zmieniała się nawet co kilka dni w przód lub w tył zazwyczaj nawet do 2 kg

I wyszło Ci to w badaniach krzywej?

 

[Ania95]

Cześć. Dawno nic nie pisałam. Wróciłam właśnie ze szpitala z histeroskopii. Usunęli mi polipa i wyłyżeczkowali macicę. Dlaczego, po co? Teraz będę musiała długo czekać, żeby znów się zacząć starać. Ja już nie wierzę, że będę mieć kiedykolwiek dzieci. A lekarz poszedł do domu. Mówiłam, że mąż o 16 przyjedzie, bo jest w pracy. Jak poszłam do toalety to wchodziły salowe. I mimo to zascieliy mi łóżko i wywalily moja maseczkę, która na nim lezala, a była to maseczka wielorazowa, chciałam ją jeszcze używać. Z oddziału wyszłam sobie sama, nikt się na zainteresował, że mąż mój jest jeszcze w pracy. Zostałam praktycznie wywalona z oddziału. Nigdy w życiu nie byłam bardziej rozżalona. Muszę się wyżalić.

Spróbuję Cię jakoś wesprzeć choć wiem że będzie trudno. Przykro mi że musisz odłożyć starania na jakiś czas. Nie mów tak, wierzę że zostaniesz matką i urodzisz zdrowe dziecko.. Jeszcze nie wszystko stracone, teraz odczekasz a czas zleci i tak. Powiedzieli Ci na ile czasu musisz zawiesić starania? Nie można się poddać.A to jak Cię potraktowano to smutne, ale ja też doświadczylam znieczulicy w szpitalu. W 6 tyg zgłosiłam się z mocnym krwawieniem , przyszła do mnie lekarka która stwierdzila że jak mnie boli dupa to da mi leki przeciwbólowe bo ciąży juz nie ma. A rano, oczyściłaś się sama to możesz już wyjść..

 

[bleucoco]

I wyszło Ci to w badaniach krzywej?

Tak, hiperinsulinemia została stwierdzona na podstawie badania krzywej (glukoza + insulina).

 

[Nadziejka90]

A u mnie dzisiaj owulka.. Ból jajnika i pozytywny test.. Strasznie wcześnie. 9 dc

 

[Marta200x]

U mnie dziś 13dc. W tym cyklu nie robię testów owulacyjnych. Planujemy seks co dwa dni i w 26 DC zrobię proga. Dziewczyny a ananasa od kiedy jejsc ?

 

[Carry88]

Cześć. Dawno nic nie pisałam. Wróciłam właśnie ze szpitala z histeroskopii. Usunęli mi polipa i wyłyżeczkowali macicę. Dlaczego, po co? Teraz będę musiała długo czekać, żeby znów się zacząć starać. Ja już nie wierzę, że będę mieć kiedykolwiek dzieci. A lekarz poszedł do domu. Mówiłam, że mąż o 16 przyjedzie, bo jest w pracy. Jak poszłam do toalety to wchodziły salowe. I mimo to zascieliy mi łóżko i wywalily moja maseczkę, która na nim lezala, a była to maseczka wielorazowa, chciałam ją jeszcze używać. Z oddziału wyszłam sobie sama, nikt się na zainteresował, że mąż mój jest jeszcze w pracy. Zostałam praktycznie wywalona z oddziału. Nigdy w życiu nie byłam bardziej rozżalona. Muszę się wyżalić.

Kochana a kto Ci powiedział, że trzeba odłożyć starania?
Ja zaszłam w ciążę w 1 cyklu po histeroskopii co prawda poronilam, ale to nic wspólnego z zabiegiem nie miało. Mi lekarz powiedział, że czasami takie zabiegi nawet pomagają, bo zostają lekkie zadrapania, które pomagają w zagnieżdżenia. A po drugie jeśli faktycznie miałaś polipa to on mógł działać jak wkładka anty więc po usunięciu powinno iść gładko. Jeśli lekarz Ci powiedział, że trzeba odłożyć starania to ja bym to skonsultowała z kimś jeszcze.