reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

Ja też jak widzę wyraźna druga kreskę to uważam to za pozytyw. Nie musi być idealnie taka sama. Testy są różnej jakości, mocz też może być bardziej rozrzedzony. Jak jest to trzeba działać. 🤗
Sorki że odpowiedziałam na jakieś stare posty, ale wyświetliło mi jako ostatnia dyskusje i wcielo resztę rozmowy. 🤔
 
reklama
Dziewczyny a co sądzicie o takim wyniku?
Bo gin mówił, że w tym cyklu nie będzie na pewno owulacji. Czy wynik jest jednoznaczny?

IMG_20200907_202246.png
 
Kurde, tak dużo nowych osób, że mam wrażenie, że jestem na jakimś innym forum 🤦 nikogo nie znam, aż obco się czuję ;)

W ogóle chyba zrobię przerwę od forum, chciałabym na spokojnie tym razem, bez zbędnego nakręcania się. A i widzę "stare" staraczki coś umilkły ;)

Powodzenia dziewczyny!
A ja jak wchodzę to tylko szukam waszych nicków! Moich dziewczyn z I połowy.
Żeby nie było wszystkim nowym staraczkom kibicuje tak samo❤️❤️,ale fakt przyznam oko bardzo przyzwyczaiło się do "swoich" nicków 😊😊😊
 
Cześć dziewczyny. Wracam do Was po długiej przerwie.
Czy ktoś mnie jeszcze pamięta? I czy ktoś został jeszcze ze starej ekipy, która się starała na początku roku? Mam nadzieję, że wszystkim się udało bo widzę same nowe nicki [emoji3526]
Chciałam się przedstawić. Staramy się z narzeczonym od lutego. Udało się w trzecim cyklu starań, ale niestety musiałam się pożegnać z aniołkiem w 9 tc. Bardzo to przeżyłam [emoji26] mieliśmy mieć synka [emoji17]
Po poronieniu milion badań co było przyczyną... Teraz od poronienia prawdopodobnie nie mam owulacji. Coś się pokićkało. Chociaż sama już nie wiem. Bo lekarz mówi co innego, testy owulacyjne co innego, a badania krwi też swoje [emoji28]
To nasz drugi cykl starań po poronieniu.
Hej, pamiętamy, przykro mi, ale dobrze, że do nas wróciłaś. Również dobrze, że poznałaś przyczynę i wiesz z czym walczyć, niedługo na pewno się uda!
Kurde, tak dużo nowych osób, że mam wrażenie, że jestem na jakimś innym forum [emoji1751] nikogo nie znam, aż obco się czuję ;)

W ogóle chyba zrobię przerwę od forum, chciałabym na spokojnie tym razem, bez zbędnego nakręcania się. A i widzę "stare" staraczki coś umilkły ;)

Powodzenia dziewczyny!
Stare staraczki mają okres i doła [emoji2368][emoji2368][emoji2368] niestety ekscytacja testami owu i ciążowymi po takim czasie starań jest na poziomie minus 2, ale czytam i chętnie doradze jak będę coś wiedziała [emoji4]podczytuje was cały czas.
Dziewczyny a co sądzicie o takim wyniku?
Bo gin mówił, że w tym cyklu nie będzie na pewno owulacji. Czy wynik jest jednoznaczny?

Zobacz załącznik 1173459
Mówi sie, ze progesteron powyżej 10 7 dni po owulacji wskazuję na to że owu była.
 
Tak. Wyszła mi trombofilia wrodzona więc prawdopodobnie ona była przyczyną. Serduszko przestało bić któregoś dnia 💔 bez heparyny raczej nie mieliśmy szans. To była moja pierwsza ciąża, więc wcześniej o tym nie wiedziałam.
Mam być pod opieką hematologa do końca życia 🙄



Oh Tobie też się nie udało? 😥
Który cykl po poronieniu masz teraz?

Pierwszy cykl po poronieniu nie sprawdzałam owulacji. Zresztą nawet nie byłam w stanie myśleć o staraniach.
Po pierwszej miesiączce zaczęłam mierzyć temperature termometrem owulacyjnym. Przed pierwszą ciąża mierzyłam przez wiele miesięcy i zawsze była owulacja.
A teraz ani w poprzednim cyklu ani w tym aplikacja (i ja też) nie widzi owulacji. Wykres nie jest dwufazowy.
W tym cyklu poszłam na monitoring w 16 dc i lekarz powiedział, że nie ma płynu w zatoce Douglasa. Owulacji nie było i na pewno nie będzie. Nie widzi pęcherzyka graffa 🙄 parę dni później miałam typowy śluz płodny. Zrobiłam test owulacyjny i wyszedł mega pozytywny. Z tego wszystkiego już zgłupiałam 🤷‍♀️

U mnie testy owu tez pozytywne, pecherzyki na usg byly i tylko tyle. A prog na badaniu krwi pozniej 1,71.
Ja straciłam dosłownie kilka dni po Tobie. I teraz tez wracamy do staran, z tym ze im dalej czas leci tymbarsziej czuje się rozregulowana 😅.
Twój wynik proga jest wysoki, a może jakas konsultacja z innym lekarzem? Ja probuje juz z różnymi,bo co rusz inna opinia. Z tym,że u mnie przyczyny straty nie znam, na IP odesłali do domu i wszystko poszło samo w domu.
 
reklama
Do góry