reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

Ja miałam podobnie prócz spóźniającego się okresu nie miałam żadnych objawów i wolę się nie nakręcać i ja test robiłam po terminie @ i betę też tylko raz robiłam. Jak będę w ciąży to zamierzam tak samo, bo od myślenia i wkręcania oszalec można.
Test robiłaś po terminie @?
 
reklama
Witajcie, starania o 2 dziecko rozpoczęte. Moje okresy nieregularne (co 33-34dni). Za nami 3 cykle nieudane. W tym pierwszym Stwierdziłam - przecież córkę 6 lat temu udało się strzelić od razu, to teraz też tak będzie - co drugi dzień, przez cały cykl (już miałam dość czasami dość) córka za pierwszym razem nieplanowana w 100% po prostu przestaliśmy się zabezpieczac i nic nie liczyłam, ale nie spodziewałam się ze trafi się w 1 miesiącu. To więc teraz mówi - nie ma bata jak co 2 dzień będzie ciąża napewno! Zdziwiłam się, jak zaczęłam plamić od 15 dc. I tak już do okresu w 33 dc. W drugim miesiącu cyklu wizytayu gin, zrobiła cytologie - po 3 tyg dzwonią że cytologia zła. Stan zapalny wywołany zakażeniem HPV lub dysplazja szyjki macicy (cin1). W 3 cyklu skier na kolposkopie, że względu na te plamienia zaleciała od 13dc do 23 brać 2x1 tabl luteiny. Przed kolposkopia kazala wybrać paczkę Albothylu. Wzięłam po owulacji czyli jakoś od 21 dc przez 6 dni. W tym czasie odstawiłam lutke za 2 dni. Przy braniu Albothylu miałam różne strzępy nabłonka, nawet brązowe. Dziś jest mój 37 dc - plamień brak, okresu brak. Test przed dniem planowanej miesiączki negatywny. Brzuch czasami kłuję jak na okres. Tyle z moich objawów. Martwię się tylko, że teraz ta luteina coś pomieszała :(
Ps. Ale powiem Wam, że ten albothyl zdziałał cuda. Jaka się czuje oczyszona - naprawdę super!!
Czy zrobiłaś ponownie cytologię po tym?
 
Test robiłaś po terminie @?

Tak i to chyba że 3 dni po. Zawsze miałam regularne cykle 28 dni naprawdę bardzo rzadko obsuwy, ale zgonilam to na stres, ale po 3 dniach zrobiłam test i od razu betę. I to tylko raz potem lekarz nawet nie wiedziałam, że się robi coś takiego jak przyrosty bety. Ale uważam, że to dobre unika się nadmiernej schizy i wkręcania. Jak będę znowu w ciąży też tak planuje 😉
Moim zdaniem nie ma w ogóle sensu testowanie ileś dni po owulacji czasem widzę, że nawet dziewczyny robią 7 dni po tak samo przed @ to tylko niepotrzebne nakręcanie się. To oczywiście moje zdanie, ja rowniez bardzo chciałam być w ciąży, ale dopóki nie trafiłam na forum to w życiu bym nie pomyślała żeby testować licząc dni po owulacji. Czasami zdrowe podejście jest dla nas lepsze, dla mnie na pewno.
 
Tak i to chyba że 3 dni po. Zawsze miałam regularne cykle 28 dni naprawdę bardzo rzadko obsuwy, ale zgonilam to na stres, ale po 3 dniach zrobiłam test i od razu betę. I to tylko raz potem lekarz nawet nie wiedziałam, że się robi coś takiego jak przyrosty bety. Ale uważam, że to dobre unika się nadmiernej schizy i wkręcania. Jak będę znowu w ciąży też tak planuje 😉
Moim zdaniem nie ma w ogóle sensu testowanie ileś dni po owulacji czasem widzę, że nawet dziewczyny robią 7 dni po tak samo przed @ to tylko niepotrzebne nakręcanie się. To oczywiście moje zdanie, ja rowniez bardzo chciałam być w ciąży, ale dopóki nie trafiłam na forum to w życiu bym nie pomyślała żeby testować licząc dni po owulacji. Czasami zdrowe podejście jest dla nas lepsze, dla mnie na pewno.
Ja niestety nie wytrzymalam i dziś zrobiłam test 26 dc, jedna kreska.... Ech
A cycki duże i bolące jak nigdy
 
Robiłam w piątek progesteron w 21 dniu cyklu czy ten wynik oznacza ze była owulacja?
 

Załączniki

  • 15946201186962351365772379790588.jpg
    15946201186962351365772379790588.jpg
    1,5 MB · Wyświetleń: 95
reklama
Katrina, nieee drugiej cytologi nie robiłam, ale tak polecał mój drugi dr (chodzę do niego prywatnie), że zamiast tej kolposkopi druga cytologia i napewno będzie dobrze. Zaś lekarka na fundusz szaleje... Ten mówi zachodź w ciążę uspokoi się samo, a ona kazala przestać się starać przed kolposkopia. Właśnie teraz nie wiem sama... Może podjadę dzisiaj do niego, on mi zrobi usg, może tą cytologie powtórzy? Jutro zaś mam betę i w środę wizytę na nfz, jeśli wyniki wyjdzie negatywny to będziemy wymuszać okres. Może zrobię dzisiaj test? Kolejny? :D 😂
 
Do góry