No to jeszcze trochę nas tu jest [emoji6] damy radę dziewczyny, ja na pewno bez świrowania, bo to na mnie działa negatywnie, żadnych testów przed okresem itp [emoji6]
Jedynie w tym mscu idę na monitoring zobsczyc co z owulacja, ale jedyna wolna wizyta była w 16dc ale chyba zobaczy czy była? [emoji848]
@Valezi ale nóżka [emoji7]
@Magdusia88 No ja też mam nadzieję, że nie na długo. Ty jesteś mi bliska że względu na przejścia no i wiek trzymam za nas obie kciuki [emoji108][emoji123]
Dziękuję [emoji3590] ja też trzymam za ciebie kciuki, z twoim podejściem i zaangażowaniem, ale nie paniką, na pewno niedługo sie uda! Tym bardziej, że udało się wam w pierwszym cyklu. Będzie dobrze [emoji4] naprawdę dobrze się wzięłaś za ten temat, nie bagatelizowałaś, idziesz swoją drogą, która uważasz za słuszną i to przynosi efekty! Na pewno wiele dziewczyn powinno brać z ciebie przykład.
Naprawdę? Ja nie mam żadnych skutków ubocznych ani od wiesiołka ani od mety ani od berberyny. Wręcz przeciwnie lepiej się czuję nie czuję się otempiala i nie pocę się jak świnia żeby na bluzkach wychodziło na plecach.
Ja mam od 6 lat problemy z trądzikiem. Byłam u dermatologów, dostawałam coraz to nowe masci. Ale nikt nie wpadł na pomysł, że to mogą być problemy z cukrem...
Żaden nie zlecił żadnego badania. A w wieku 30 lat trądzik młodzieńczy nie jest typowy. A mój lekarz pierwszego kontaktu się mnie zapytal: z tymi kilkoma pryszczami chce pani skierowanie na badania?! No i poszłam bez od razu do dermatologa. Ale taka sama ignorancja...
Po krzywej cukrowej doczytałam o objawach, u mnie kropka w kropkę się zgadzają [emoji2356][emoji2356][emoji2356]
Wzięłam metę i moja twarz od razu zareagowała, mam na brodzie, na czole, na linii żuchwy, na szyi i na karku bolące gule. Schodzą w pierwszej fazie cyklu, ale po owulacji wychodzą znowu i tak co miesiąc.
Teraz odstawiłam cukier i biorę metę, więc myślę że za 2-3 miesiące powinno się wszystko uregulować.
A Wiesiołek... Hm no miałam już iść na laparoskopie bo podejrzewałam endometrioze hahahhaha [emoji4] któregoś dnia obudziłam się rano i w głowie zaświtał mi Wiesiołek. On przecież może powodować skurcze - odstawiłam i problem minął!! Na 100% nie wiem czy to wiesiolek ale jest teraz okay. Nie biorę go więcej.