reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

Zauważyłam, że z poza bolącym co chwile brzuchem na @ pojawił się też biały śluz.
Nie zwróciłam na niego wcześniej uwagi chyba przed poprzednimi miesiączkami. Co myślicie? Ile czekać z kolejnym testem? Myśle ze chyba we wtorek zrobie betę, a z testami się wstrzymam.

Nie wiem, kiedy powinnaś dostać okresu, ale jeśli tylko dasz radę, to faktycznie wytrzymaj do wtorku i sprawdź betę - będzie wszystko jasne :)
 
reklama
badasz szyjke ? temp ? wykres :p ?
Jezeli mowisz, ze sluz sie zmienia.. to ostatni dzien dzien sluzu typu plodnego jest dniem po owu.
Roznie lekarze podchodza do tego dupka, jedni mowia, ze nie blokuje inni, ze blokuje ;)
Teoretycznie to dzień szczytu śluzu, czyli dzień najlepszej jakości śluzu płodnego, to dzień owulacji, ale owulacja może wystąpić do 3 dni przed i 3 dni po tym śluzie :) Dlatego też najlepiej łączyć obserwację śluzu z badaniem chociażby wysokości szyjki i tego jaka ona jest w dotyku :)

Ja 28.01 miałam dzień szczytu śluzu i szyjka wysoko i rozpulchniona. Wcześniej 24-27.01 miałam śluz płodny, ale mniej, bo wodnisty. Od 29.01 szyjka była już bardzo nisko, twarda i zamknięta, śluzu nie było w ogóle. Musiała się opuścić i zamknąć od razu po zapłodnieniu. Lekarz ocenił, że owu była właśnie w dniu szczytu śluzu na podstawie USG Staśka :) Chociaż Stasiek trochę większy od początku, ale po tych moich obserwacjach przynajmniej wiadomo, że większy, a nie starszy :D Boboseksy mieliśmy 24-26.01 i 28.01. Po dniu szczytu śluzu i zapłodnieniu już nie dało rady tak sucho było 🤷🏼‍♀️
 
reklama
Do góry