Staraczki - II połowa 2020 roku

[Stelle]

Eh, skąd ja to znam.
My kobiety niestety sie za bardzo nakręcamy. Ja też miałam tak, że chciałam codziennie się przytulać a najlepiej kilka razy dziennie. Bo się bałam straconego dnia. A kiedyś przytulanki były może co 3 dni. Dla mojego męża to coś nowego chyba i widziałam, żeby przestać cisnąć i o tym mówić, bo właśnie wtedy nic z tego nie wyjdzie.

Cały czas sobie powtarzam, żeby nie traktować tego jak fabryki tylko przyjemność i spodziewane szczęście.
Może spróbuj? Wiem, że łatwo się mówi, ale niestety inaczej się nie da. Łzy będziesz wykorzystywać podczas porodu. Nie rańcie się nawzajem.

Oj ja bym chyba tak nie umiała nawet kilka razy dziennie. My podczas pierwszych starań przytulaliśmy się w tym czasie okołouwalacyjnym codziennie wieczorek, a jak w apce wyskoczyła mi owulavja to nawet z jednodniową przerwą żeby plemniki się wzmocnily tylko że ja kompletnie nie wiedziałam wtedy kiedy była owu. Zero klucia jajników, sucho jak na saharze!!! byłam przekonana że trafił mi się jakiś cykl bezouwalcyjny

 

[MagMagMag]

Ja wczoraj też trafiłam na bardzo dziwna panią endokrynolog wizyta normalnie kosztuje 200zl, dobrze ze byłam z Medicover bo gdybym miałam płacić normalnie za tą wizytę to chyba bym się załamała ja wyniki z TSH miałam kolejno:
4 tydzień 3.39 i od 6 tygodnia letrox 50
7 tydzień 2.70 i letrox 75
Dwa tygodnie po poronieniu 0.71
Ft 4 cały czas blisko górnej granicy więc to akurat dobrze. Ale myślałam że zmniejszy mi dawkę a kazała brać cały czas też 75g i za trzy miesiące jak będziemy się starać jak tylko będzie test to zrobić znów TSH ft4 i przyjść na wizytę.

Myślę, że na razie nie ma co zmniejszać dawki. Po poronieniu organizm się jeszcze mógł nie ustabilizować. Tak naprawdę mi zawsze Endo mówiła, że trzeba badać po 4tyg od zmiany dawki, bo dopiero wtedy wyniki są miarodajne i dopiero wtedy można zobaczyć, jak organizm na daną dawkę reaguje.

 

[Martxx1]

Dziewczyny 26dc wstałam z okropnym kluciem w podbrzuszu, całkiem inaczej niż ból na okres do tego dziwne nudności ale brak wymiotów.. za to cała noc śniło mi się, ze wymiotowałam. Jest nadzieja

Ja pikole haha, ja też miałam mdlosci jak się kładłam ostatnio, o śniło mi się, że rzygałam całą noc

 

[Kala_kalus]

Aty przed testem?

Tak, za 3dni mam dostać @ wiec wole poczekać. Nie chce robić z wyprzedzeniem i później się załamywać

 

[mrsmiki]

Mi się wydaje czy my wszystkie jesteśmy przed @ albo ciążą?

 

[Kala_kalus]

Ja pikole haha, ja też miałam mdlosci jak się kładłam ostatnio, o śniło mi się, że rzygałam całą noc

Może to w końcu to!

 

[magnolia1505]

Dziewczyny podpowiedzcie czy ten cykl zapowiada się na bezowulacyjny? Nosz tyle lat mierze temp i nigdy mi się to nie zdarzyło

 

[mrsmiki]

Zauważyłam, że z poza bolącym co chwile brzuchem na @ pojawił się też biały śluz.
Nie zwróciłam na niego wcześniej uwagi chyba przed poprzednimi miesiączkami. Co myślicie? Ile czekać z kolejnym testem? Myśle ze chyba we wtorek zrobie betę, a z testami się wstrzymam.

 

[Mooni89]

Dziewczyny 26dc wstałam z okropnym kluciem w podbrzuszu, całkiem inaczej niż ból na okres do tego dziwne nudności ale brak wymiotów.. za to cała noc śniło mi się, ze wymiotowałam. Jest nadzieja

Trzymam kciuki, żeby tak było. Ja od kilku cykli tak mam przed @ chyba gdzieś mi to w głowie siedzi, jak rano wstaje to czuje kłucia i te nudności, dwa miesiące temu pierwszy raz tak miałam to tak się nakręciłam, że te nudności i wrażliwa byłam na mój ulubiony zapach różany, ale @ się wtedy tylko przesunęła o 1 dzień, no i nudności to raczej pod wieczór miałam a nie rano jak to często przy ciąży bywa, więc ja już sobie objawów żadnych nie wkręcam bo później podwójnie przykro, u mnie totalny brak objawów był objawem ciąży taka jakaś inna jestem

 

[bleucoco]

Dziewczyny doradzcie. Od lekarza mam zalecenie od lekarza aby brać duphaston od 16 do 25dc. Cykle przez ostatnie pół roku w miarę mi się unormowały 30/31 dni. Zamierzałam sprawdzić, czy w ogóle u mnie występuje owulacja i stąd pytanie - czy mogę sprawdzić poziom progesteronu w 20-22dc? Jeśli tak, to czy branie duphastonu nie podwyższy mi jakoś tego wyniku, czy w ogóle dać sobie spokój z badaniem?

Nie podwyższy. To syntetyczny progesteron, którego nie widać w badaniach.