reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

reklama
To będziemy razem testować na początku przyszłego tygodnia :) chociaż ja już dziś zrobiłam pierwszy test od lat [emoji23] kupiłam jakiś chiński za 3 zł o czułości 10 i zrobiłam - wyszedł oczywiście negatywny, ale mam nadzieję, że mój mózg przyjął to i nie będzie stymulował fikcyjnych objawów ciążowych [emoji23] zobaczymy, czy uda się go przechytrzyć, bo wyjeżdżamy na 3 dni i ostatnią rzeczą jaką bym chciała na wyjeździe to przeróżne bóle ;) już i tak nie zamierzam pić alkoholu [emoji23]

Ja bromergon brałam albo pół tabletki albo całą, ale nigdy nie miałam efektów ubocznych, tyle, że ja w ciąży też nie miałam mdłości itp, więc chyba mam wysoki próg odporności na takie rzeczy ;)
Moze tak, ja mam silną chorobę lokomocyjną, nawet na chuśtawce mam problem się chuśtać. No i po bromku mialam takie akcje, że jechalam rowerem, nagle z niego spadalam i wymiotowałam na chodnik [emoji21]
 
14dc, zaczelam dni plodne :) Narazie testy owu wychodze negatywne , ale owulacja ma byc wedlug kalendarzyka w niedziele.
To 3 cykl staran i mam nadzieje ze to trzech razy sztuka :D
Jestesmy w tym samym dniu. Ja też monitorowałam ten cykl testami owu. W piątek i w sobotę miałam najmocniejsze kreski. Uznałam to za pozytyw. Dla odmiany zrobiłam w poniedziałek i już kreski były bledsze. Wtorek już też. Nie wiem czy powinnam je robić dalej skoro się wykonuje tylko do pierwszego pozytywu ale to pierwszy raz mam do czynienia i chciałam zobaczyć jak długo się utrzymują. A więc mam nadzieję że u mnie owulacja już się odbyła. Chociaż wychodzi na to ze była wcześniej niż przewidywałam bo z aplikacji pokazuje mi ze to dzis. Testy wiadomo nie dają gwarancji dlatego w przyszłym tygodniu zbadam progresteron żeby mieć jakieś odniesienie.
 
Moze tak, ja mam silną chorobę lokomocyjną, nawet na chuśtawce mam problem się chuśtać. No i po bromku mialam takie akcje, że jechalam rowerem, nagle z niego spadalam i wymiotowałam na chodnik [emoji21]
Po lekach działających na przysadkę mózgową powinno się uważać i nie prowadzić pojazdów.. Musiałaś się nieźle wystraszyć.
Polecam brać ten lek przed snem. Łatwiej znieść nieprzyjemne objawy.
Ja biorę dostinex i też czasami mam takie jazdy.. ale biorę przed snem, układam się "na żabę" żeby złagodzić siłę parcia na wymioty i udaje się zasnąć :D
 
Hey dziewczyny, u mnie 25 dc i zrobiłam test!
Miałam WSZYSTKIE objawy ciąży hehehhhe [emoji4][emoji4][emoji4]
Dostałam małego plamienia i przestraszylam się, że jednak jestem w ciąży i plamie i zrobiłam test - negatyw.
Plamienie to okres, a ja śmieje się z siebie, bo mnie organizm oszukał strasznie [emoji28]
Bóle piersi były spowodowane gorsza dieta (nasila PMS), więcej śluzu miałam przez wiesiołka, którego brałam do owu.
Czuję się oszukana i rozczarowana, ale bardzo chciałam kilka tygodni brac metformine i zobaczyć jak się po niej czuję, zanim zajde w ciążę... Narazie biorę od poniedziałku i dziś nie zdążyłam zjeść obiadu i leciałam na kibelek... A biorę pół tabletki, docelowo dwie,wiec długa droga przede mną.
No i chciałam iść do dietetyka, żeby mi jakąś dietę opracował, zapisałam sie na siłownię, a w ciazy siłka raczej odpada.... Eh bardzo chciałabym być w ciąży, ale boję się strasznie...


A jak tam u was?
Zaczęłam brać metforminę 1 lipca. Biorę codziennie jedną tabletkę razem z kolacją. Nie zauważyłam, żeby w ogóle na mnie jakkolwiek działała... :| aż zaczęłam się teraz zastanawiać.. dlaczego masz tak powoli wprowadzać? jaką masz dawkę?
 
reklama
Do góry