reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

U mnie zaczyna się okres od normalnej krwi, jasnoczerwonej. Objętość średnia. Na następny dzień bardziej obfita, potem już słabsza i trwa 5-6 dni, ale 5 i 6 dzień to już takie plamienia i wystarczy wkładka. Czasem te dwa ostatnie dni mam różowa krew, czasem brązowa.

Jesli chodzi o ból to czasem pierwszy dzień, najczęściej drugi i trzeci. Rzadko biorę przeciwbola, może raz w roku. Ale jako nastolatka miałam bardzo bolesne okresy.

Takie same babki jesteśmy, a jednak każda z nas sie różni. [emoji4][emoji4][emoji4]

Właśnie siedzę u diabetologa i będę pić glukoze. Nigdy tego nie próbowałam, ciekawe jak smakuje
 
reklama
U mnie zaczyna się okres od normalnej krwi, jasnoczerwonej. Objętość średnia. Na następny dzień bardziej obfita, potem już słabsza i trwa 5-6 dni, ale 5 i 6 dzień to już takie plamienia i wystarczy wkładka. Czasem te dwa ostatnie dni mam różowa krew, czasem brązowa.

Jesli chodzi o ból to czasem pierwszy dzień, najczęściej drugi i trzeci. Rzadko biorę przeciwbola, może raz w roku. Ale jako nastolatka miałam bardzo bolesne okresy.

Takie same babki jesteśmy, a jednak każda z nas sie różni. [emoji4][emoji4][emoji4]

Właśnie siedzę u diabetologa i będę pić glukoze. Nigdy tego nie próbowałam, ciekawe jak smakuje
A dostałaś gotowa w takiej butelce szklanej i trzeba to przelać do jednorazowego kubeczka? Ja w zeszłym roku miałam taka i smakowało jak syrop na kaszel [emoji85]
 
U mnie zaczyna się okres od normalnej krwi, jasnoczerwonej. Objętość średnia. Na następny dzień bardziej obfita, potem już słabsza i trwa 5-6 dni, ale 5 i 6 dzień to już takie plamienia i wystarczy wkładka. Czasem te dwa ostatnie dni mam różowa krew, czasem brązowa.

Jesli chodzi o ból to czasem pierwszy dzień, najczęściej drugi i trzeci. Rzadko biorę przeciwbola, może raz w roku. Ale jako nastolatka miałam bardzo bolesne okresy.

Takie same babki jesteśmy, a jednak każda z nas sie różni. [emoji4][emoji4][emoji4]

Właśnie siedzę u diabetologa i będę pić glukoze. Nigdy tego nie próbowałam, ciekawe jak smakuje
Ja dostalam Takie kubek plastikowy jak do piwa. Pierwsze kilka łyków mi smakowało nawet a potem myślałam że zwymiotuje.
 
U mnie zaczyna się okres od normalnej krwi, jasnoczerwonej. Objętość średnia. Na następny dzień bardziej obfita, potem już słabsza i trwa 5-6 dni, ale 5 i 6 dzień to już takie plamienia i wystarczy wkładka. Czasem te dwa ostatnie dni mam różowa krew, czasem brązowa.

Jesli chodzi o ból to czasem pierwszy dzień, najczęściej drugi i trzeci. Rzadko biorę przeciwbola, może raz w roku. Ale jako nastolatka miałam bardzo bolesne okresy.

Takie same babki jesteśmy, a jednak każda z nas sie różni. [emoji4][emoji4][emoji4]

Właśnie siedzę u diabetologa i będę pić glukoze. Nigdy tego nie próbowałam, ciekawe jak smakuje
Ja miałam kupić w proszku i mi pani zalała wrzątkiem w labo
 
A dostałaś gotowa w takiej butelce szklanej i trzeba to przelać do jednorazowego kubeczka? Ja w zeszłym roku miałam taka i smakowało jak syrop na kaszel [emoji85]
Właśnie szklana butelka, przelała mi do szklanki, wypiłam. Smakowało jak sok porzeczkowy, bardzo dobre. [emoji16][emoji16]
Dostałam jajo, które odlicza czas, jeszcze pół godziny zostało, potem pije jeszcze raz i za nastepna godzinę znowu.
Myślałam że się zajmę czymś tutaj, ale już mi się dłuży haha
 
Czyli tak jak ja nie wiem od kiedy liczyć to wszystko:/
Polecam Wam zasięgnąć języka.
Myślę, że ten artykuł się przyda. Może nie każda stosuje tę metodę, ale przynajmniej rozwieje trochę wasze wątpliwości :)

 
Właśnie szklana butelka, przelała mi do szklanki, wypiłam. Smakowało jak sok porzeczkowy, bardzo dobre. [emoji16][emoji16]
Dostałam jajo, które odlicza czas, jeszcze pół godziny zostało, potem pije jeszcze raz i za nastepna godzinę znowu.
Myślałam że się zajmę czymś tutaj, ale już mi się dłuży haha
A to dziwne, powinno się wypić całość po pierwszym pobraniu.. a nie tak dzielić. Ciekawe
 
Ja mam podobnie 2-3 dni starej krwi, pozniej 2-3 dni mocniejszego krwawienia i znowu 2-3 dni plamienie, ale trwa 6-7 dni u mnie , przy tym mocnym krwawieniu dopiero brzuch mnie boli, ale liczę od razu, bo tampon muszę co chwilę zmieniac przy tej starej krwi🤷‍♀️
Dziewczyny jak to liczyć, bo temp spada mi gwałtownie dopiero wtedy jak jest to mocniejsze krwawienie i ból brzucha
Nooo i mamy sedno. Właśnie o tym pisałam. I na pewno znajdziecie to w artykule (Link do: Metoda Rötzera - INER).
Pierwszy dzień miesiączki jest poprzedzony trzema dniami wysokiej temperatury. W tym dniu temperatura gwałtownie spada. Jeśli wystąpiło plamienie w dniach wysokich temperatur to jest to koniec starego cyklu.
 
Właśnie szklana butelka, przelała mi do szklanki, wypiłam. Smakowało jak sok porzeczkowy, bardzo dobre. [emoji16][emoji16]
Dostałam jajo, które odlicza czas, jeszcze pół godziny zostało, potem pije jeszcze raz i za nastepna godzinę znowu.
Myślałam że się zajmę czymś tutaj, ale już mi się dłuży haha
Pomylilam się, pije sie glukoze tylko raz. Potem tylko krew, bardzo mnie to rozczarowało heheheh [emoji1787]
 
reklama
A ja mam też lekki problem, bo niby wczoraj zaczęło się plamienie, już byłam pewna, że dziś 1dc. A tu dziś znowu bardziej plamienie niż okres ... Zawsze mam problem, od kiedy to liczyć wszystko ;)
Ja zaobserwowałam jak spiralę miałam, 3 dni plamień i potem dopiero rozkręciło się w okres trwał 8 dni. Po wyjęciu okres od 1 dnia normalny i trwa 5 dni. Pytałam gin, każde pojawienie się krwi to okres a, że jest plamienie najpierw to kwestia wydostania, krzepliwości, oczyszczaniaitp.... Oczywiście w regularnych cyklach
 
Do góry