reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

Na dzień dzisiejszy z tego co wiem będzie mógł pierwszy raz zjechać po roku ale może się coś zmieni i będzie częściej w domu. Owszem będę tęsknić za nim mimo że mnie denerwuje ale prawdę mówiąc takie tak zwane " przerwy" dużo pomagają scalają związek. No właśnie o tym mówię ale jak ja jako matka rozpieszczę to będzie w domu armagedon ale mam nadzieję że tak nie będzie bo się wyprowadzę z domu i niech się mąż z nim / z nią męczy [emoji1787]
ja jestem 100% przylepą, mój mąż też 😂 spędzamy razem praktycznie 24/7 i nie zamieniłabym tego na nic innego. Uwielbiam jak jest w zasięgu wzroku, jak robimy coś razem, jak pijemy kawę, rozmawiamy, remontujemy itd. Itp. ale nie każdemu taki model by się sprawdził 😁 szczerze mówiąc jedni i drudzy rodzice na początku bardzo się bali, że się szybko wypalimy i będą z tego problemy...a nam jest gorzej jak nie mamy dla siebie czasu xd najlepszy przyjaciel 😍
 
reklama
Kurcze, nie wiem czy to Ty już pisałaś to na forum ale czytałam niedawno podobne wnioski 🤦‍♀️ że zmiana diety, więcej przewiewu a mimo go wyniki gorsze😱 ja się tak moim S. stresuje bo on uwielbia długie, gorące kąpiele, nosi opinające bokserki, z dieta też różnie. Niby ostatnio udało się nam w pierwszym cyklu ale ciekawe jak będzie teraz 🙄



No właśnie miałam pisać, że mój małż też ma pracę gdzie musimy liczyć się z delegacjami. Teraz prawdopodobnie wyląduje ok godziny drogi od domu więc będzie zjeżdżał codziennie, ale ja już zdecydowałam że po pierwszej stracie nie ma co czekać że staraniami i trzeba żyć chwilą... Najwyżej będę większą część czasu sama z dzieckiem 🙄 ale w Twojej sytuacji jak faktycznie macie widywać się raz na kilka miesięcy to trochę mija się to z celem 😞 ciężkie są takie sytuacje... Nie wiadomo jak postąpić żeby było dobrze 😔


Ja musiałabym znowu wybrać się na USG piersi. W 2014r, w wieku 20 lat miałam usuwanego guza piersi 😱 byłam sama w domu i w internecie wyskoczyła mi jakaś reklama z samobadaniem piersi, pomyślałam że co mi szkodzi i wykryłam jakieś zgrubienie! Stresowałam się żeby powiedzieć to mamie, ale jakoś się zebrałam na odwagę. Potem już cała procedura ruszyla. Ale na szczęście z biopsji wyszło że to jakaś nie groźna zmiana. Powinnam to stale kontrolować bo jeden ginekolog nastraszyl mnie że jestem w grupie ryzyka 🙄

Ps. Ja i moja posiniaczona ręka pozdrawiamy. Ciekawe jak jutro będę wyglądać 😁Zobacz załącznik 1157895
Sińce w imię wyższego celu ! 😂
 
Laski, a ja znowu jak Filip z konopii 😁 jaka formę depilacji preferujecie? Ja jestem brunetką i w tych miejscach mam naprawdę twarde i gęste włoski 🤨 maszynką to po dwóch dniach wyglądam jak z ostra reakcją alergiczną, gdybym miała się na bieżąco golić to nie ma opcji... Zawsze muszę odczekać aż włoski trochę odrosną bo inaczej to tylko sobie pogarszam już i tak niekorzystną sytuację.
Stosowałam laser ipl Philips Lumea ale boję się że te światło jakoś przenika w głębsze komórki i może się wiązać z poronieniem...
 
Laski, a ja znowu jak Filip z konopii 😁 jaka formę depilacji preferujecie? Ja jestem brunetką i w tych miejscach mam naprawdę twarde i gęste włoski 🤨 maszynką to po dwóch dniach wyglądam jak z ostra reakcją alergiczną, gdybym miała się na bieżąco golić to nie ma opcji... Zawsze muszę odczekać aż włoski trochę odrosną bo inaczej to tylko sobie pogarszam już i tak niekorzystną sytuację.
Stosowałam laser ipl Philips Lumea ale boję się że te światło jakoś przenika w głębsze komórki i może się wiązać z poronieniem...
Ja normalnie maszynką. Ale domyślam się o czym mówisz i jak to wygląda. Może spróbuj kremem jakimś je zmiekczyc takim do depilacji.
 
Laski, a ja znowu jak Filip z konopii 😁 jaka formę depilacji preferujecie? Ja jestem brunetką i w tych miejscach mam naprawdę twarde i gęste włoski 🤨 maszynką to po dwóch dniach wyglądam jak z ostra reakcją alergiczną, gdybym miała się na bieżąco golić to nie ma opcji... Zawsze muszę odczekać aż włoski trochę odrosną bo inaczej to tylko sobie pogarszam już i tak niekorzystną sytuację.
Stosowałam laser ipl Philips Lumea ale boję się że te światło jakoś przenika w głębsze komórki i może się wiązać z poronieniem...
Wyjęłaś mi to z ust a konkretnie ten laser, na czas starań odstawiłam go do szafki, przez weekend go wyjęłam, bo itak nic się u nas nie dzieje i miałam pytać jak to jest z tym laserem, czy ktoras ma jakieś info czy można, czy lepiej nie. Ogólnie też jestem czarna, włoski grube i mam podrażnienia po goleniu maszynka, mam też veet wosk to trochę boczki nim zrobię ale głębiej to już nie daje rady, zastanawiałam się nad depilacja w salonie, ale jakoś się wstydzę
 
Kurcze, nie wiem czy to Ty już pisałaś to na forum ale czytałam niedawno podobne wnioski [emoji2356] że zmiana diety, więcej przewiewu a mimo go wyniki gorsze[emoji33] ja się tak moim S. stresuje bo on uwielbia długie, gorące kąpiele, nosi opinające bokserki, z dieta też różnie. Niby ostatnio udało się nam w pierwszym cyklu ale ciekawe jak będzie teraz [emoji849]



No właśnie miałam pisać, że mój małż też ma pracę gdzie musimy liczyć się z delegacjami. Teraz prawdopodobnie wyląduje ok godziny drogi od domu więc będzie zjeżdżał codziennie, ale ja już zdecydowałam że po pierwszej stracie nie ma co czekać że staraniami i trzeba żyć chwilą... Najwyżej będę większą część czasu sama z dzieckiem [emoji849] ale w Twojej sytuacji jak faktycznie macie widywać się raz na kilka miesięcy to trochę mija się to z celem [emoji20] ciężkie są takie sytuacje... Nie wiadomo jak postąpić żeby było dobrze [emoji17]


Ja musiałabym znowu wybrać się na USG piersi. W 2014r, w wieku 20 lat miałam usuwanego guza piersi [emoji33] byłam sama w domu i w internecie wyskoczyła mi jakaś reklama z samobadaniem piersi, pomyślałam że co mi szkodzi i wykryłam jakieś zgrubienie! Stresowałam się żeby powiedzieć to mamie, ale jakoś się zebrałam na odwagę. Potem już cała procedura ruszyla. Ale na szczęście z biopsji wyszło że to jakaś nie groźna zmiana. Powinnam to stale kontrolować bo jeden ginekolog nastraszyl mnie że jestem w grupie ryzyka [emoji849]

Ps. Ja i moja posiniaczona ręka pozdrawiamy. Ciekawe jak jutro będę wyglądać [emoji16]Zobacz załącznik 1157895
Tak to ja pisałam. Ja jadąc na wizytę omówić wyniki to jechałam z nastawieniem że wyniki nie będą za dobre ale aż tak to bylam w szoku.
 
ja jestem 100% przylepą, mój mąż też [emoji23] spędzamy razem praktycznie 24/7 i nie zamieniłabym tego na nic innego. Uwielbiam jak jest w zasięgu wzroku, jak robimy coś razem, jak pijemy kawę, rozmawiamy, remontujemy itd. Itp. ale nie każdemu taki model by się sprawdził [emoji16] szczerze mówiąc jedni i drudzy rodzice na początku bardzo się bali, że się szybko wypalimy i będą z tego problemy...a nam jest gorzej jak nie mamy dla siebie czasu xd najlepszy przyjaciel [emoji7]
My nie jesteśmy tego typu małżeństwem. Na początku związku owszem było tak ale nie ukrywam że mnie to denerwowało zwłaszcza jak jedliśmy obiad a on mnie za rękę trzymal[emoji1787]
 
reklama
Do góry