reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

Dziewczyny mam wynik bety..
 

Załączniki

  • SmartSelect_20201231-114829_Chrome.jpg
    SmartSelect_20201231-114829_Chrome.jpg
    7,5 KB · Wyświetleń: 62
reklama
Trzymam kciuki! :) Rozumiem Twojego męża - ja tez wolę za późno zatestować, niż się za późno rozczarować... On pewnie czuje to samo.
Wszystkie dziewczyny, które są teraz w 1-3 dc - oby nowy rok przyniósł Wam szczęście i ⏸️ w styczniu! Tym, które są w kolejnych dniach cyklu (łącznie ze mną) tez życzę oczywiście w styczniu dwóch kresek. :D

Dziewczyny, przez Was 😂 mam teraz trzy aplikacje. I to jest jakieś szaleństwo! 🙈😂 Mierzę tylko temp. Testów jeszcze nie robiłam nigdy.
Mój Kalendarzyk mówi, że owulację miałam 22. grudnia (on w ogóle nie uwzględnia temp.) i @ dostanę 5. stycznia (wtedy współżyliśmy 1 dzień przed owu 21. grudnia, więc super).
Premom mówi, że owulację miałam 27. grudnia i @ dostanę 10. stycznia (co by mi było na rękę, bo wtedy dużo współżyliśmy haha! - 25. i 27. grudnia, więc by super pokryło).
Flo mówi, że owulację miałam 24. grudnia i @ dostanę 8. stycznia (to mi nie na rękę, bo wtedy współżyliśmy najbliżej 21. grudnia :/).
Jak wy sobie psychicznie radzicie z takim rozrzutem dat owulacji?! 🤪🤪 Oczywiście nie mówię tu o tych, co robią testy i dokładnie wiedzą, kiedy miały owulację. Albo coś czują. Ja nie czuję zupełnie nic. 🤪 i stąd moje obawy, czy mam tą owu czy nie... Jak zachodziłam z córką w ciążę, to mega kuł mnie lewy jajnik i jakoś byłam spokojna. 🤷‍♀️
Ciekawe, kiedy @ rzeczywiście dostanę i która aplikacja się najmniej pomyli. 🤪
Te aplikacje na razie same muszą nauczyć się Twojego organizmu. Moje też nie ogarniają :) Natomiast jeśli mierzysz temperaturę, to chyba widać gdzie był skok? Pisałaś już, ale nie pamietam jak to się z datami zgrywało? :)
 
Te aplikacje na razie same muszą nauczyć się Twojego organizmu. Moje też nie ogarniają :) Natomiast jeśli mierzysz temperaturę, to chyba widać gdzie był skok? Pisałaś już, ale nie pamietam jak to się z datami zgrywało? :)
No właśnie w tym miesiącu nie miałam nagłego peaku, tylko jakby skokowo... I dlatego chyba te aplikacje świrują. Wrzucam zdjęcie tych skoków. Podobno to może świadczyć o niewydolności ciałka żółtego? 🤔
Dziewczyny mam wynik bety..
Gratuluję 😍😍
 

Załączniki

  • Screenshot_2020-12-31-12-39-17-750_premom.eh.com.ehpremomapp.jpg
    Screenshot_2020-12-31-12-39-17-750_premom.eh.com.ehpremomapp.jpg
    175,1 KB · Wyświetleń: 39
Trzymam kciuki! :) Rozumiem Twojego męża - ja tez wolę za późno zatestować, niż się za późno rozczarować... On pewnie czuje to samo.
Wszystkie dziewczyny, które są teraz w 1-3 dc - oby nowy rok przyniósł Wam szczęście i ⏸️ w styczniu! Tym, które są w kolejnych dniach cyklu (łącznie ze mną) tez życzę oczywiście w styczniu dwóch kresek. :D

Dziewczyny, przez Was 😂 mam teraz trzy aplikacje. I to jest jakieś szaleństwo! 🙈😂 Mierzę tylko temp. Testów jeszcze nie robiłam nigdy.
Mój Kalendarzyk mówi, że owulację miałam 22. grudnia (on w ogóle nie uwzględnia temp.) i @ dostanę 5. stycznia (wtedy współżyliśmy 1 dzień przed owu 21. grudnia, więc super).
Premom mówi, że owulację miałam 27. grudnia i @ dostanę 10. stycznia (co by mi było na rękę, bo wtedy dużo współżyliśmy haha! - 25. i 27. grudnia, więc by super pokryło).
Flo mówi, że owulację miałam 24. grudnia i @ dostanę 8. stycznia (to mi nie na rękę, bo wtedy współżyliśmy najbliżej 21. grudnia :/).
Jak wy sobie psychicznie radzicie z takim rozrzutem dat owulacji?! 🤪🤪 Oczywiście nie mówię tu o tych, co robią testy i dokładnie wiedzą, kiedy miały owulację. Albo coś czują. Ja nie czuję zupełnie nic. 🤪 i stąd moje obawy, czy mam tą owu czy nie... Jak zachodziłam z córką w ciążę, to mega kuł mnie lewy jajnik i jakoś byłam spokojna. 🤷‍♀️
Ciekawe, kiedy @ rzeczywiście dostanę i która aplikacja się najmniej pomyli.
Dzięki! Na razie mam bóle podbrzusza i obrzmiale piersi jak na @ dopóki nie przyjdzie to jest nadzieja 😃
 
A jakie temperatury masz przed 21.12?
W czasie @ i kilka dni po miałam takie 36.3-36.45 i potem miałam spadek na 36.05 - 36.25 🙈 Ten cykl mam strasznie nisko temp. Albo termometr mi się coś popsuł, ale mam go dopiero jakieś dwa miesiące albo trzy, więc mam nadzieję, że to nie to... Mam ten mikrolife owulacyjny.
I ja mam właśnie tak, że przed @ mi trochę spada temp na taki średni poziom, przez cala @ i jeszcze dwa dni mam na takim średnim poziomie, potem dopiero mi spada jeszcze niżej (mam tak już drugi cykl) i potem podnosi się do góry gdzieś w okolicach niby owu. 🙈 Tylko cykl temu miskoczyła po prostu do góry, a w tym cyklu jakoś schodkowo. 🤪 No nic. Zobaczę, czy mi spadnie przed @ albo po @ i jaki skok będzie w kolejnym cyklu. 🤷‍♀️ I czy będę miała już "normalne" temp, czy na takich niskich zostanę. 🧐 I chciałabym chyba testy zrobić LH chociaż jeden cykl... Żeby porównać. I czy w ogóle mam owu...
 
W czasie @ i kilka dni po miałam takie 36.3-36.45 i potem miałam spadek na 36.05 - 36.25 🙈 Ten cykl mam strasznie nisko temp. Albo termometr mi się coś popsuł, ale mam go dopiero jakieś dwa miesiące albo trzy, więc mam nadzieję, że to nie to... Mam ten mikrolife owulacyjny.
I ja mam właśnie tak, że przed @ mi trochę spada temp na taki średni poziom, przez cala @ i jeszcze dwa dni mam na takim średnim poziomie, potem dopiero mi spada jeszcze niżej (mam tak już drugi cykl) i potem podnosi się do góry gdzieś w okolicach niby owu. 🙈 Tylko cykl temu miskoczyła po prostu do góry, a w tym cyklu jakoś schodkowo. 🤪 No nic. Zobaczę, czy mi spadnie przed @ albo po @ i jaki skok będzie w kolejnym cyklu. 🤷‍♀️ I czy będę miała już "normalne" temp, czy na takich niskich zostanę. 🧐 I chciałabym chyba testy zrobić LH chociaż jeden cykl... Żeby porównać. I czy w ogóle mam owu...
Ja bym owu wyznaczyła z tego co piszesz na 23.12, ale są tu inne specjalistki, może się wypowiedzą 😃
 
reklama
Ja też używam tych aplikacji ale nie mam aż takich rozbierzonosc. Mój kalendarzyk i premom pokazuje mi okres na dziś a flo na jutra. Nie wiem skąd u Ciebie aż takie rozbieżności [emoji4]
Trzymam kciuki! :) Rozumiem Twojego męża - ja tez wolę za późno zatestować, niż się za późno rozczarować... On pewnie czuje to samo.
Wszystkie dziewczyny, które są teraz w 1-3 dc - oby nowy rok przyniósł Wam szczęście i [emoji3498] w styczniu! Tym, które są w kolejnych dniach cyklu (łącznie ze mną) tez życzę oczywiście w styczniu dwóch kresek. :D

Dziewczyny, przez Was [emoji23] mam teraz trzy aplikacje. I to jest jakieś szaleństwo! [emoji85][emoji23] Mierzę tylko temp. Testów jeszcze nie robiłam nigdy.
Mój Kalendarzyk mówi, że owulację miałam 22. grudnia (on w ogóle nie uwzględnia temp.) i @ dostanę 5. stycznia (wtedy współżyliśmy 1 dzień przed owu 21. grudnia, więc super).
Premom mówi, że owulację miałam 27. grudnia i @ dostanę 10. stycznia (co by mi było na rękę, bo wtedy dużo współżyliśmy haha! - 25. i 27. grudnia, więc by super pokryło).
Flo mówi, że owulację miałam 24. grudnia i @ dostanę 8. stycznia (to mi nie na rękę, bo wtedy współżyliśmy najbliżej 21. grudnia :/).
Jak wy sobie psychicznie radzicie z takim rozrzutem dat owulacji?! [emoji2957][emoji2957] Oczywiście nie mówię tu o tych, co robią testy i dokładnie wiedzą, kiedy miały owulację. Albo coś czują. Ja nie czuję zupełnie nic. [emoji2957] i stąd moje obawy, czy mam tą owu czy nie... Jak zachodziłam z córką w ciążę, to mega kuł mnie lewy jajnik i jakoś byłam spokojna. [emoji2368]
Ciekawe, kiedy @ rzeczywiście dostanę i która aplikacja się najmniej pomyli. [emoji2957]
 
Do góry