EwelinaW
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Sierpień 2020
- Postów
- 6 560
Nie miałam jak sprawdzić, bo w weekend gin przewidywała, że pęknie (powinien) oczywiście przytulanki były. Potem za dużo pracy było, żeby jeszcze po lekarzach jeździć, tym bardziej że i tak juz nic nie bylibyśmy w stanie zrobić. Na początku stycznia mam mieć monitoring i zobaczymy czy potrzebne wspomagacze. Cieszę się, że jest progres bo pojawił się pęcherzyk o prawidłowym rozmiarze, drugi mały, w zeszłym cyklu tylko jeden też z prawego. Kto wie czy mój lewy jajnik w ogóle pracuje bo to już któryś raz jak nic z niego nie ma.Mi ginekolog mówił że progesteron ma jakieś wyrzuty w ciągu dnia skokowe i np o 8 jest 10 a o 16 - 15 . Chyba 10 wskazuje że była owu bo powyżej 10 wskazuje na owulacje. Ja miałam na poziomie 0.2 to wtedy gin mówił że nie było owulacji. W 13dniu 22 mm to dobry wynik, szkoda że nie bylas sprawdzić czy peknal. Bo jeszcze jest opcja że się torbiel z niego zrobiła zamiast peknac. Ale wg mnie była owulacja.
U mnie jutro 12dpo i zrobie test bo już wytrzymać nie mogę. Miałam testować w wigilię ale sikne sobie, najwyżej będzie biel vizira
U mnie na testy za wcześnie nawet gdyby się udało to dopiero na dniach może dochodzić do zagnieżdżania więc muszę poczekać. Choć dziś przeszła mnie jakaś nadzieja bo mam jakieś dziwne kłucie podbrzusza przed @ nigdy nie miałam raczej cale podbrzusze pobolewało równo bez uczucia kłucia, łeb mi napierdziela i albo @ zbliża się albo przeziębienie tym bardziej, że czuję jakbym miała podwyższoną temperaturę, podrażniona skóra twarzy więc będzie cytrynka imbir i łóżko.