Staraczki - II połowa 2020 roku

[Silence85]

Ja tu u was zawsze tyle wsparcia dostaje dlatego piszę jak coś się dzieje. Choć czasem się zastanawiam czy to robić. No nie ten wątek. Ale czuję się trochę zobowiązana a czytam was codziennie czekając na wasze kreseczki.

 

[Aksamitka28]

Pęcherzyk pekl i jeszcze był ale o wiele mniejszy niż poniedziałek, był tez płyn w zatoce Douglasa i skok tempki wiec lekarz mówi ze na 100% owu była. Niby 46% szans na ciąże w każdym cyklu a ja zawsze jestem w tych 54% którym się nie udaje Takie życie...

Z tego co mi wiadomo ok. 20% szans w cyklu, także nie martw się ja też zawsze jestem w 80%

 

[Aksamitka28]

Np moje objawy, które wystąpiły od czasu jak się staram : kłucie jajników, bóle jajników, rozpieranie jajników, skurcze w macicy, kłucie w macicy, bóle piersi (całych, z boku, od dołu, od środka, samych sutków) wzdęcia, zaparcia, biegunki, częstsze oddawanie moczu, lekkie mdłości, podwyższona temperatura, spóźniający się okres, zmęczenie, senność, rozdrażnienie, wahania nastroju, śluz mleczny gesty, sucho, śluz wodnisty, szyjka nisko, szyjka wysoko, rozpulchnienie itd... Takie ja miałam objawy od czasu jak się staram I nadal się staram

Mam to samo wszystko jest możliwe

 

[Julliette]

Ja tu u was zawsze tyle wsparcia dostaje❤ dlatego piszę jak coś się dzieje. Choć czasem się zastanawiam czy to robić. No nie ten wątek. Ale czuję się trochę zobowiązana a czytam was codziennie czekając na wasze kreseczki.

Oczywiście, wasza silna dwójka musi tu zostać i być dla nas dobrą wróżbą i nas wszystkie zarazić drugą kreseczką ❤ A przy okazji i my możemy dać trochę wsparcia

 

[Silence85]

Mam to samo wszystko jest możliwe

Ja już pisałam kiedyś, że 0rzez 10 cykli miałam objawy, a w tym 11 w którym się udało żadnych objawów

 

[Aksamitka28]

Ja już pisałam kiedyś, że 0rzez 10 cykli miałam objawy, a w tym 11 w którym się udało żadnych objawów

Ja pierwszy raz od dawna mam dobre przeczucia.... 5dpo lekki ból macicy, 6dpo lekki ból + smużka krwi na bieliźnie, 7dpo tylko rano lekki ból i teraz już mam spokój. Nie czuję nic, piersi jak zawsze, wszystko inne normalnie. Kto wie...może to ten cykl. Stwierdziłam, że spróbuję zrobić test w poniedziałek, bo jeśli to było zagnieżdżanie to powinno coś wyjść. I nawet nie pod kątem ciąży, bo realnie gdyby wyszło ale przyszła @ to będę wiedziała chociaż, że to na tym etapie coś się psuje 16 powinnam mieć wynik wymazu i może w końcu uda się zrobić hsg (styczeń )

 

[Silence85]

Ja pierwszy raz od dawna mam dobre przeczucia.... 5dpo lekki ból macicy, 6dpo lekki ból + smużka krwi na bieliźnie, 7dpo tylko rano lekki ból i teraz już mam spokój. Nie czuję nic, piersi jak zawsze, wszystko inne normalnie. Kto wie...może to ten cykl. Stwierdziłam, że spróbuję zrobić test w poniedziałek, bo jeśli to było zagnieżdżanie to powinno coś wyjść. I nawet nie pod kątem ciąży, bo realnie gdyby wyszło ale przyszła @ to będę wiedziała chociaż, że to na tym etapie coś się psuje 16 powinnam mieć wynik wymazu i może w końcu uda się zrobić hsg (styczeń )

Trzymam kciuki

 

[dominikana26]

Ja już pisałam kiedyś, że 0rzez 10 cykli miałam objawy, a w tym 11 w którym się udało żadnych objawów

zatem wniosek jest jeden, najlepiej nie szukać objawów

 

[Małasyrenka]

Możemy sobie przybić mój cykl tez trwał 23 dni... ale poprzedni 27 dni gdzie zazwyczaj trwa 25 dni. Może poprzedni Ci się przedłużył lub obecny będzie dluzszy

Mój poprzedni też 27 Normalnie mam 26-28, ale przez ostatnie pół roku to już i 18 miałam i 23 Chyba mój organizm wie, że chcę być w ciąży i mi robi takie cuda Jeszcze jakieś plamienia przed okresem mi doszły, a wcześniej ich nie miałam.
Jak długą masz fazę lutealną?

 

[MiWiZu]

Mój poprzedni też 27 Normalnie mam 26-28, ale przez ostatnie pół roku to już i 18 miałam i 23 Chyba mój organizm wie, że chcę być w ciąży i mi robi takie cuda Jeszcze jakieś plamienia przed okresem mi doszły, a wcześniej ich nie miałam.
Jak długą masz fazę lutealną?

Wychodzi zazwyczaj 13 dni, poprzednia 11 dni, a jeszcze wcześniejsza 15 dni...