Madziareczka
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 15 Listopad 2020
- Postów
- 42
Hej dziewczyny. Chciałam się trochę pożalić, wczoraj byłam u lekarza, bo muszę zrobić sobie badanie drożności, ale najpierw trzeba było się umówić na wizytę. Lekarz u którego byłam był naprawdę w porządku, dokładnie mnie zbadał, wszystko dokładnie wytłumaczył itp. Dziwił się również, że mój ginekolog nie robił mi w ogóle monitoringu cyklu tylko od razu naciskał na badanie drożności. Ten u którego byłam zasugerował, żeby najpierw zrobić monitoring przez najbliższe 3 miesiące i ewentualnie wspomóc to lekami, a później, żeby zrobić drożność. Wszystko byłoby super gdyby nie to, że mojego gina teraz nawet nie da się umówić na wizytę a nawet nie wiem czy by mi zrobić ten monitoring a ten u którego byłam wczoraj przyjmuje tylko przez dwa dwa w tygodniu i termin najszybszy ma teraz na przyszły tydzień, a to już chyba będzie po owulacji (o ile w ogóle będzie w tym miesiącu).. Jestem już strasznie zmęczona tą całą sytuacją. Chodzenie co chwile do innego gina, tłumaczenie każdemu od nowa, a jeszcze tak naprawdę nie wiadomo na kogo się trafi. Co najlepsze, do tego do którego chodziłam do tej pory, to wybrałam na podstawie opinii, miał same bardzo dobre ;/