reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

reklama
U mnie piąty i właśnie dziś test owu w końcu wyszedł 😁 wieczorem będą przytulanki oby nie było za późno... Dobija mnie trochę ta wiadomość że komórka jest gotowa do zapłodnienia tylko 6 godzin 😔 Zobacz załącznik 1208648
dziewczyny a skąd info, że tylko 6h ?
Nas uczono, że to kwestia bardzo indywidualna i trwa między 6 a czasami nawet i 24h. Myśle, że nie ma się co stresować może akurat twoja jest gotowa nieco dłużej 😀
 
Moja mama nie wie że się staramy o trzecie dziecko i dziś wypaliła z tekstem by się dobrze zabezpieczać bo dwójka już jest optymalna i nam starczy. Aż mnie zatkało. Sama ma trójkę dzieci, wiem, że będzie ciężko ale nie może komuś życia planować tym bardziej w takiej kwestii. Zlałam temat bo nie mam ochoty przekonywać jej do swoich racji. Ona już swoje życie przezyla w dużej czesci. Mamy z mężem oboje dobre wykształcenie i prace. Rozumiem jakbyśmy ciągli od 1 do 1 ale stać nas na trzecie dziecko a nawet na nianie jak przyjdzie taka potrzeba. Miłości też mamy dużo, starczy dla każdego dziecka ;-)
A Was Wasze mamy wspierają w staraniach czy nie wiedzą że się staracie?
U Nas nikt nie wie ani o staraniach, ani o ciąży, oczywiście póki co. Moja mama już ma wnuki, ale wiadomo, czeka na moje dzieci i od czasu do czasu pyta, czy przypadkiem nie jestem w ciąży... niestety ona wyznaje filozofię "Pan Bóg dał dziecko, to da i na dziecko", jakoś podczas dzieciństwa nie widziałam przelewów z "góry". Byłam dzieckiem raczej pozostawionym samej sobie. Decydując się na dziecko, wiedziałam, że mogę tylko i wyłącznie liczyć na męża, a nie na pomoc kogoś innego. Poza tym mieszkam bardzo daleko od rodziny, więc im raczej nie zrobi różnicy, czy mam dziecko, czy nie, bo i tak nikt nie przyjedzie z pomocą, ewentualną pomoc będę musiała zatrudnić. Między mną i mamą jest ogromna przepaść.
 
Cześć dziewczyny, dzisiaj witam się w dobrym humorze, mimo tego, że krótko spałam 😊
U nas o staraniach wie moja mama i przyjaciółka. Reszcie osób mówimy, że na razie nam się nie spieszy. Ogólnie to nikomu bym nie mówiła, no ale jesteśmy już ponad dwa lata po ślubie i zaczynają się "sugestie" czy na pewno wszystko ok 🤦‍♀️
Chociaż i tak najbardziej mnie drażni kilka osób z pracy, które czekają na tą moją ciążę, jak na newsa roku 🤦‍♀️ ludzie są straszni 🤷‍♀️

A jak u was dziewczyny, które cykle starań ruszyły?

Jestem obecnie w trakcie 4cs, dzisiaj 14dc, peak na testach owu był wczoraj do południa i chyba już będzie po owu bo przestałam odczuwać jajnik i podbrzusze 🤗
 
reklama
Do góry