Carry88
Moderator
- Dołączył(a)
- 19 Maj 2020
- Postów
- 10 004
O tak mam to samo, słodycze za słodkie ale mi narobiłaś ochoty na pierogi
Ja ostatnio często robię bo lubię robić a mąż lubi jeść a ja zjem 2 i pacze sobie tylko
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
O tak mam to samo, słodycze za słodkie ale mi narobiłaś ochoty na pierogi
U mnie podobnie, jedynie to mam słabość do słodyczy, ale staram się maksymalnie ograniczyć, sama też lubię piec ale z kolei mąż woli słone przekąski i potem sama jem to wszystko przed okresem to niestety, zawsze była okropna chęć na słodycze. Teraz właśnie odpoczywam po obiedzieNo ja w zasadzie też jem to na co mam ochotę i bardzo intuicyjnie, ale raczej jakby tak wszystko zebrać to bardziej zdrowo niż niezdrowo, a przynajmniej tak sobie mówię
Ja lubię gotować, więc można powiedzieć, że nie jem przetworzonych gotowców ale nie skupiam się na proporcjach węgli, białek i tłuszczy bo nie lubię się pilnować i liczyć. Zresztą wiem, że mój organizm sam mi daje znać czego potrzebujeNo ja w zasadzie też jem to na co mam ochotę i bardzo intuicyjnie, ale raczej jakby tak wszystko zebrać to bardziej zdrowo niż niezdrowo, a przynajmniej tak sobie mówię
Ja ostatnio często robię bo lubię robić a mąż lubi jeść [emoji2957] a ja zjem 2 i pacze sobie tylko [emoji1787]
Ja jem wszystko to na co mam ochotę, nie ograniczam się w żaden sposób. Dzięki Bogu mam szybką przemianę materii i prawidłową wagę bo jakbym tak musiała być na jakiejś diecie...oj to bym miała spory problem[emoji2358]Właśnie się miałam pytać jak u Was wygląda dieta, czy raczej zdrowo czy wpadają różne nieplanowane pyszności... [emoji16] [emoji1644][emoji515][emoji514][emoji487][emoji489]
Jem to na co mam ochotę [emoji2368] jak mam ochotę na fastfooda to na takiego jadę, jak mam ochotę na sałatkę, rybę to jem, jak wieczorem najdzie mnie ochota na chrupki /popcorn to wcinam . Nie ograniczam niczego, jedynie się nie napycham po sam kurek[emoji28]
ile masz lat? Ja po sobie zauważyłam, że niestety z wiekiem metabolizm jednak zwalniaJa jem wszystko to na co mam ochotę, nie ograniczam się w żaden sposób. Dzięki Bogu mam szybką przemianę materii i prawidłową wagę bo jakbym tak musiała być na jakiejś diecie...oj to bym miała spory problem[emoji2358]
Ja tak samo[emoji16] ale napychac się napycham bo chce kilos kg przytyć jak się da.
Ograniczam sie tylko z % no ale w tym miesiącu jak nic nie będzie to grzaniec i baileys będzie jak nic na święta
w takim wypadku powinnam ważyc ok 100 kg. 5 kg to ja słodyczy tygodniowo wcinam plus 3 posiłki pełne i przekąski . Waże 45 kilo. w ciąży z synem przytyłam UWAGA 28 kg i w tydzień tego nie miałam,rozumiecie to ? . Także chocbym chciała to i tak nie przytyję i jest to strasznie irytujące . Zazwyczaj każdy chce schudnąć a ja mam na odwrótJa tak samo[emoji16] ale napychac się napycham bo chce kilos kg przytyć jak się da.