HeraUnique
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Sierpień 2020
- Postów
- 8 109
I to jakJakby Ci kiedyś zalazł za skórę to będziesz mieć łatwe zadanie[emoji2958][emoji2960][emoji23]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
I to jakJakby Ci kiedyś zalazł za skórę to będziesz mieć łatwe zadanie[emoji2958][emoji2960][emoji23]
hahaha umarłamJakby Ci kiedyś zalazł za skórę to będziesz mieć łatwe zadanie[emoji2958][emoji2960][emoji23]
Ja mojemu też zawsze przynoszę gotowy zestaw i dopiero jak zażartowałam, że łatwo by było go czymś podtruć, zaczął się interesować co łykaZa to mój łyka wszystko co mu dam. Nie pyta "po co, na co, dlaczego" z góry zakłada, że to dla jego dobra zawsze się śmieje, żeby się kiedyś nie zdziwił
To u mnie bardziej teściowa się interesuje i go wypytuje przez telefon. On jej zawsze odpowiada, że nie wie co dostaje, ale dobrze się czuje więc to nic złego. Ona jednak nie podziela jego braku obaw chyba mierzy mnie swoją miarąJa mojemu też zawsze przynoszę gotowy zestaw i dopiero jak zażartowałam, że łatwo by było go czymś podtruć, zaczął się interesować co łyka
Mój tez nie chce łykać nic. Nie mówię O jakich witaminach przy staraniu nawet ale tak normalnie nawet wciskam mu multiwitamine jedna i tran zima a ten ma opory. Raz na kilka dni uda mi się go przycisnąć ale nie wiem czemu takie opory ma [emoji2358][emoji2370]
A ja garść co rano biorę lol.
Na szczęście nie pali i pije okazyjnie no ale [emoji2358]
Chociaż teraz myśle jak będzie nasienie sprawdzone i jak coś będzie nie tak na pewno zdanie zmieni ale jakoś nie widzie sensu na razie no i co zrobisz [emoji2370]
Niech mnie ktoś podniesie z podłogi [emoji23][emoji23][emoji23][emoji1787][emoji1787][emoji1787]To u mnie bardziej teściowa się interesuje i go wypytuje przez telefon. On jej zawsze odpowiada, że nie wie co dostaje, ale dobrze się czuje więc to nic złego. Ona jednak nie podziela jego braku obaw [emoji1787] chyba mierzy mnie swoją miarą [emoji23][emoji23][emoji23][emoji1787]
Woda z witaminami zrobi się biała. Dodawaj mu sproszkowane witaminy do obiadu[emoji23] obiad przecież musi zjeść[emoji2370][emoji23][emoji23][emoji1787]U mnie to samo. Leki od wielkiego dzwonu. Np jak czuje łamanie w kościach, taki niemrawy się robi. Nie robiliśmy zadnych badań póki co, bo jest za wcześnie. Na razie po prostu strzelamy, próbujemy sami. Ja łykam moje leki takie codzienne od lat na chorobę, w tym też kwas foliowy już od prawie 8-9lat. Do tego doszły witaminy (B, C, D3, omega-3). Muszę dokupić magnez i żelazo. Zaczęłam jeść ananasa. Z tyłu głowy mam ten korzeń maca... chciałabym by łykał cokolwiek co może generalnie poprawić jakość żołnierzy dzielnie walczących[emoji1787]. Nie pytałam go czy by brał coś, tak systematycznie albo już mniej ale zawsze coś. Nie chcę mu narzucać, tylko z drugiej strony ja łykam codziennie prawie garsc tabletek przeróżnych i nie marudzę. Gdyby miało to poprawić jakość starań to bym brała i więcej. Jem dużo owoców ,warzyw. Lubię kawę ale tylko z dużą ilością mleka i posłodzoną. Mam ciągotki do słodkosci, oboje mamy, ale nie palimy, nie pijemy. Nie chcę naciskać, ale w głębi serca trochę zła jestem, że nie łyka chociażby podstaw na odporność... [emoji2368][emoji2368]
Pomyślałam o jakimś proszku który nie ma smaku, nie zmieni smaku wody po dodaniu[emoji38] a wodę do pracy zabiera.
Praca siedzącą ma, czasem boje się o jego jajka, że ciągle siedzą i się grzeją w pracy[emoji23][emoji1787][emoji1787][emoji1787] (nie wierze, że to napisałam[emoji1787]) i może przez to tyle starań już, w sumie taki full cykl to będzie Nasz 2. Niby krótko, ale czasem mi smutno. Oni chyba myślą, że 20dni i będzie ciąża, w coraz to kolejnym cyklu, a Nam kobietom głowy mało nie eksplodują od stresu, nerwów, obliczeń wyższej matematyki i kupowania siusiania co miesiąc na dziesiątki testów razem wziętych.
Woda z witaminami zrobi się biała. Dodawaj mu sproszkowane witaminy do obiadu[emoji23] obiad przecież musi zjeść[emoji2370][emoji23][emoji23][emoji1787]
Od razu napisze, że to ŻART żeby się za chwilę ktoś z poza wątku nie burzył jakie to jest nieetyczne[emoji2358][emoji28]
Nic cisza, właśnie przed chwilą byłam jeszcze w łazience sprawdzić czysto i bez żadnych innych objawówCel uświęca środki
@Gryfin dzieje się coś u Ciebie?
U mnie nadal nic i już mnie to wnerwia
Cycki mnie bolą trochę jakby bardziej. W sumie to same brodawki... Poza tym no nic zupełnie
Swoją drogą człowieka nic nie boli i się robi podejrzliwyNic cisza, właśnie przed chwilą byłam jeszcze w łazience sprawdzić czysto i bez żadnych innych objawów