reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

reklama
Nie, zupełnie nie. Raczej problem z pękaniem pęcherzyka lub z niewydolnością ciałka żółtego. Najlepiej jest choć raz zrobić monitoring u ginekologa [emoji854]

A to się bierze z tego, ze przy podwyższonym progu rośnie temperatura? Wiec jak jest za niska w drugiej fazie to można z tego domniemać, ze progesteron jest niższy niż być powinien? I czy zażywanie np. luteiny zaburzy mi pomiar temperatury w drugiej fazie cyklu?
 
Nie rozumiem z czym się nie zgadzasz, bo dokładnie o tym samym pisałam [emoji6] Test owulacyjny NIE wskazuje na wielkość pęcherzyka, tylko właśnie na poziom LH w moczu, gdzie przy jego wysokiej wartości powinno dojść do pęknięcia pęcherzyka. Koleżanka pisała, ze ma pęcherzyk 20 mm wiec testy owulacyjne nie są miarodajne, bo ciagle ma negatywne i tylko to stwierdzenie zanegowalam, bo przecież wskazują one stężenie LH, a nie jak duży jest pęcherzyk [emoji2368] równie dobrze mógł jej wyjść pozytyw następnego dnia i wszystko by się zgadzało. Zdaje się ze [mention]młoda1994 [/mention] ma ciagle jasne testy i nagle jednodniowy skok i jest to jak najbardziej miarodajne.
tak ja tak mam zgadza się. I peak trwa kilka godzin.
 
Tu kolejny problem, bo obydwie ginekolozki mi odmówiły, bo roku nie ma a za facetem nie bardzo jestem. Poczekam na wyniki, @powinna już być i od nowego cyklu chyba spróbuję do ginekologa pójść. Dziękuję za odpowiedź tak apropo ❤️
 
tak ja tak mam zgadza się. I peak trwa kilka godzin.

Tak mi się wydawało, ze to byłaś Ty [emoji6] pamietam ze ja mam zupełnie inaczej, bo mi jednak stopniowo LH narasta jakieś 2 dni przed pikiem i dopiero wtedy szybuje w górę i szybko spada. W sumie to nawet mi to odpowiada bo mam wcześniejszy sygnał [emoji16] jak się nie ma innych szczególnych objawów nadchodzącej owu to i ciemniejąca kreska jest dobrą pomocą [emoji16]
 
Tu kolejny problem, bo obydwie ginekolozki mi odmówiły, bo roku nie ma a za facetem nie bardzo jestem. Poczekam na wyniki, @powinna już być i od nowego cyklu chyba spróbuję do ginekologa pójść. Dziękuję za odpowiedź tak apropo [emoji3590]

Szkoda wielka. Mi na dzień dobry gin zaproponowała monitoring żeby sprawdzić czy wszystko działa jak należy [emoji120] chodzisz prywatnie?
 
Zatestowalam oficjalnie, 14dpo, cd30, termin na wczoraj.
Kreski miałam już od 11 dpo, wydają się ciemniec [emoji1695][emoji1695][emoji1695][emoji1695][emoji1695] proszę trzymajcie kciuki za nas oby tym razem zakończyło się pozytywnie [emoji3590]
4+1 wg appki
Zobacz załącznik 1199929
[emoji1364][emoji1364][emoji3531] Gratulacje [emoji4]
 
Szkoda wielka. Mi na dzień dobry gin zaproponowała monitoring żeby sprawdzić czy wszystko działa jak należy [emoji120] chodzisz prywatnie?
Ta moja taka stała powiedziała, że ona takich rzeczy nie wykonuje. Do drugiej poszłam prywatnie to powiedziała, zeby po roku czasu przyjść a teraz tylko działać. Może Pan ginekolog by się prędzej zgodził. Ładnie oczkiem zamrugać, pieniążki na blat wyłożyć 🤔🤣
 
Tak mi się wydawało, ze to byłaś Ty [emoji6] pamietam ze ja mam zupełnie inaczej, bo mi jednak stopniowo LH narasta jakieś 2 dni przed pikiem i dopiero wtedy szybuje w górę i szybko spada. W sumie to nawet mi to odpowiada bo mam wcześniejszy sygnał [emoji16] jak się nie ma innych szczególnych objawów nadchodzącej owu to i ciemniejąca kreska jest dobrą pomocą [emoji16]
no ja mam Blade Blade a tu nagle ciemna przeważnie w 14dc. Zobaczymy jak będzie w tym cyklu. Wczoraj zrobiłam pierwszy test owu w tym cyklu
 
reklama
Ta moja taka stała powiedziała, że ona takich rzeczy nie wykonuje. Do drugiej poszłam prywatnie to powiedziała, zeby po roku czasu przyjść a teraz tylko działać. Może Pan ginekolog by się prędzej zgodził. Ładnie oczkiem zamrugać, pieniążki na blat wyłożyć [emoji848][emoji1787]

Moja wcześniejsza gin tez kazała rok czekać, ale jednak monitoring przeprowadziła i sama go zaproponowała [emoji39] jak jej wyszło, ze wszystko ok to pożegnała się na najbliższy rok. Teraz chodze do innej, bo niestety ale mam zbyt długie plamienia przed @ i tamta nie uznała, ze należy sie tym zając, a mnie to trochę meczy.
Nie rozumiem stwierdzenia ze „ona takich rzeczy nie wykonuje” [emoji2356] przecież to tylko usg, sprawdzenie endo i pęcherzyków [emoji2368]
 
Do góry