Nie mogę się zgodzic z twoim stwierdzeniem.
Test owulacyjny wskazuję na pik LH w moczu, a skok hormonu lh powoduje pęknięcie pęcherzyka, więc jak najbardziej poziom lh ma się do pęcherzyka.
Oczywiście, testy owu mają swój margines błędu, i oczywiście są przypadki, że pik jest, a owulacji nie ma, ale NAJCZĘŚCIEJ wskazują na skok hormonu lh, który to z kolei prowadzi to pęknięcia pęcherzyka i DOMNIEMANEJ owulacji.
Nie jest błędem skrótowe myślenie, że jak test owu wychodzi pozytywny to i owu będzie, bo GENERALNIE tak się dzieje, co nie znaczy, że w 100%,ale zdrowa kobieta może po pozytywnym teście owu liczyc na owulacje, a jeśli do tego mierzy temperature i prowadzi obserwacje cyklu to już super [emoji106][emoji106][emoji106]