E
Em82
Gość
Gratulacje [emoji3060][emoji173]Panika, panika, panika. Chciałam bardzo ale i tak cala się trzęsę... 27 dc dziś i coś mnie tknęło bo w 21dc mialam różowy papier. Starania od lutego Zobacz załącznik 1196711
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Gratulacje [emoji3060][emoji173]Panika, panika, panika. Chciałam bardzo ale i tak cala się trzęsę... 27 dc dziś i coś mnie tknęło bo w 21dc mialam różowy papier. Starania od lutego Zobacz załącznik 1196711
Być może to, to...ale bardzo nie chce marnować tego czasu w dni płodne, jak każda z Nas pewnieMoże za bardzo sie spinasz, żeby wstrzelić się w owu
Bardzo mi przykro...Też by mi było smutno straconym cyklem, ale takich rzeczy nie przeskoczysz niestety, teraz ważne żeby się pozbyć infekcji a może ten jeden raz wystarczy i za chwilę będziesz Nam pokazywać II kreski na teście ciążowymHej dziewczyny. Ja dziś przybita i to bardzo[emoji17] Wczoraj wieczorem sądząc po moich testach owu i temp zaczęła się owulacja. Mieliśmy z moim M działać ale niestety złapała go jakaś infekcja pęcherza i wszystko wzięło w łeb. Cały cykl spalony[emoji17][emoji24][emoji24] niby dzień przed owu były przytulanki ale to było tak na szybko, przed pracą, od razu trzeba bylo wstawać wiec miałam wrażenie że i tak wszystko ze mnie wyplynelo[emoji22] owu pewnie jeszcze trwa ale my nie możemy dzialac[emoji24][emoji24][emoji24] Ehh naprawdę miałam dużą nadzieje na ten cykl ale infekcja to już bariera nie do przeskoczenia[emoji3064][emoji24][emoji24] wiem, że póki @ nie ma jest nadzieja i że jakieś tam szanse mamy ale czuje się w tym momencie strasznie bezradna patrząc na to jak owulacja się marnuje i cały kolejny cykl szlag trafia[emoji17] mam nadzieję że chociaż wam się w tym miesiącu uda[emoji173]
Pamiętaj, żeby nie sprowadzić wszystkiego do dziecka bo tylko sobie przyjemność odbieraszByć może to, to...ale bardzo nie chce marnować tego czasu w dni płodne, jak każda z Nas pewnie
Cały miesiąc pamiętam, a jak przychodzi owu to mi rozum odbiera muszę nad tym popracować, jakieś rady?Pamiętaj, żeby nie sprowadzić wszystkiego do dziecka bo tylko sobie przyjemność odbierasz
Ja od zakończenia @ co 2 dni (bo tak najczęściej mam ochotę ) I tak najczęściej zostaje, czasami większą chcica wypada w okolicach dni płodnych to bywa i codziennie. Ale nie skupiam się specjalnie jakoś na dniu owu zazwyczaj I tak trafiamCały miesiąc pamiętam, a jak przychodzi owu to mi rozum odbiera muszę nad tym popracować, jakieś rady?
Dziękuję[emoji173] chciałabym ale bardzo w to wątpię, niestety[emoji17] no trudno, nic już nie zrobię. Tak miało być i tyle[emoji3064] trzeba się wziąć w garść[emoji849]Bardzo mi przykro...Też by mi było smutno straconym cyklem, ale takich rzeczy nie przeskoczysz niestety, teraz ważne żeby się pozbyć infekcji [emoji6] a może ten jeden raz wystarczy i za chwilę będziesz Nam pokazywać II kreski na teście ciążowym [emoji16]
Ja Cię rozumiem doskonale, bo mój też miał niedawno zapalenie cewki i też nie mogliśmy nic działać. Tylko, że u Nas to było po owulacji ...Dziękuję[emoji173] chciałabym ale bardzo w to wątpię, niestety[emoji17] no trudno, nic już nie zrobię. Tak miało być i tyle[emoji3064] trzeba się wziąć w garść[emoji849]
Pęcherzyki wcale nie rosły. Na okres mogłam czekać nawet i parę miesięcy. Wydaje mi się, że to tabletki anty, które brałam wcześniej, tak wpłynęły. Po clo pęcherzyki rosły normalnie i same pękały. Ogólnie clo brałam 3 cykle. Biochem był w 2, ciąża w 3. Ja po tym leku akurat problemu z endometrium nie miałam, ale dużo osób na to narzeka.Brałaś cło bo nie było pęcherzyka czy był problem z pękaniem? Napisz coś więcej o tej stymulacji [emoji3526]