katherinnn
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2020
- Postów
- 1 526
Cześć, dziewczyny! Widzę, że już nowy wątek założony i nowe staraczki...
Podczytywalam Was od czasu do czasu ale zrobiłam sobie prawie 3 miesiące wolnego od forum, starania też przez ten czas trochę odpuściłam.
W szybkim skrócie-staramy się od jakichś 8 lat, dzieci jeszcze nie mamy, w ciąży nigdy nie byłam, mam 35 lat. U mnie najprawdopodobniej problem z drożnością, na września mam zaplanowaną laparoskopie diagnostyczną z badaniem drożności jajowodow. Kilka dni temu zadzwonili do mnie z invimedu, że zwolniło się miejsce na in vitro z dofinansowaniem (byliśmy na liście rezerwowej od marca) i w sierpniu jedziemy na wizytę kwalifikacyjną. Bardzo sie cieszę ale i stresuje trochę, no i nie wiem teraz, czy laparo we wrześniu dojdzie do skutku.
Tak czy inaczej, po raz pierwszy od paru miesięcy mam nadzieję na to, że wreszcie doczekam się dzidziusia
Oczywiście trzymam kciuki za Was wszystkie i gratuluję tym, ktorym w ostatnim czasie się udało, niestety nie jestem w stanie nadrobić wszystkich postów z ostatnich miesięcy
No i witam wszystkie nowe staraczki, obyscie nie zagrzaly miejsca na tym wątku, chociaż, co na pewno zdążyłyście już zauważyć, na tym wątku jest super atmosfera i zawsze można liczyć na pomoc, wsparcie i zrozumienie
Podczytywalam Was od czasu do czasu ale zrobiłam sobie prawie 3 miesiące wolnego od forum, starania też przez ten czas trochę odpuściłam.
W szybkim skrócie-staramy się od jakichś 8 lat, dzieci jeszcze nie mamy, w ciąży nigdy nie byłam, mam 35 lat. U mnie najprawdopodobniej problem z drożnością, na września mam zaplanowaną laparoskopie diagnostyczną z badaniem drożności jajowodow. Kilka dni temu zadzwonili do mnie z invimedu, że zwolniło się miejsce na in vitro z dofinansowaniem (byliśmy na liście rezerwowej od marca) i w sierpniu jedziemy na wizytę kwalifikacyjną. Bardzo sie cieszę ale i stresuje trochę, no i nie wiem teraz, czy laparo we wrześniu dojdzie do skutku.
Tak czy inaczej, po raz pierwszy od paru miesięcy mam nadzieję na to, że wreszcie doczekam się dzidziusia
Oczywiście trzymam kciuki za Was wszystkie i gratuluję tym, ktorym w ostatnim czasie się udało, niestety nie jestem w stanie nadrobić wszystkich postów z ostatnich miesięcy
No i witam wszystkie nowe staraczki, obyscie nie zagrzaly miejsca na tym wątku, chociaż, co na pewno zdążyłyście już zauważyć, na tym wątku jest super atmosfera i zawsze można liczyć na pomoc, wsparcie i zrozumienie