Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Już płakać nie będę, jak na wiosnę mamy wracać to już wszystko przeżyje tutajDokładnie Cię rozumiem. Takie są realia w Polsce do końca życia trzeba odkładać żeby cokolwiek kupić,ewentualnie znajomości. Czasami płacz pomaga utrzeć ciuut tęsknoty
choć jak w Polsce będzie tak jak teraz to sama nie wiem.. ale nie ma co gdybać
to szybko zleci do wiosnyJuż płakać nie będę, jak na wiosnę mamy wracać to już wszystko przeżyje tutaj
. Racja w Polsce niestety kiepsko się żyje,kiepsko gadają,kiepsko robią i mogłabym tak wymieniać w nieskończoność :/Dla mnie jest to bardzo zastanawiające ze człowiek robi badania i nic na nich nie wychodzi. Naprawdę nie potrafię pojąć jak to jest możliwe ze lekarze mówią ze jest Pani zdrowa i trzeba się starać. Gdzie innym kobieta ze schorzeniami jest łatwiej zajść w ciąże niż tej zdrowej. Przecież skoro kobieta stara się 3 lata. To dla mnie znak ze jest jakiś problem, tylko trzeba go znaleść. Ja bym chyba nie dała rady starać się tyle czasu ze spokojem. Aczkolwiek, zapewne po czasie jakiś tam zapał mija czlowiek godzi się z ta sytuacja i jest inaczej. Hera, a Ty masz dzieci ?Mieszkam całe życie w PL, badania robiłam i wszystko jest ok. Także nie ważne jest miejsce gdzie się mieszka. Dom jest tam gdzie czujemy się jak w domu. Klimat nie ma tu nic do rzeczy, bo PL nie ma wyjątkowego klimatu
Wzrost jest stopniowy więc może świadczyć o nie wydolności ciałka żółtego. Nie masz wyraźnego peaku, albo ja go nie widzępowinno być minimum o 0,2.ale się nie przejmuj obserwuj dalej. Czasami temp wzrasta później po owu.
mam nadzieję że ten wykres to wynik mojego złego mierzenia a a nie rzeczywiście jakichś problemów z ciałkiem żółtym.Ja pracuje non stop zdalnie od marca (bardzo mi to odpowiada
Tez mam w sumie jakiś mało produktywny dzień dzisiaj [emoji41]wspomagam się kawą[emoji23]
Hahaha mi tez granie wychodzi super. Grasz w coś konkretnego aktualnie? Dawaj nazwy gier może coś znajdę dla siebie w twoim zbiorze
My oboje lubimy grać strasznie, dwie konsole mamy żebyśmy mogli razem i w tym samym czasie grać [emoji851][emoji41]
genialna gra tyle gier tak mało czasu haha
Nie mam dzieci
czasu nie było pierwszy rok to się wyrównywałam hormonalnie, bo hormony fikaly jak szalone po odstawieniu anty. Później przez chwilę się skupiłam na tym, żeby zajść i znowu odpuściłam trochę. Mój M wyniki ma ok bez jakiś rewelacji ale jest ok. Tak znów się spiełam I wzięłam za to jakieś 5 miesięcy temu. Daje sobie czas do 32 urodzin w kwietniu. Jak do tego czasu nic to dam się położyć na oddział na pełną diagnostykę itd itp. Póki co moja Gin mówi, żeby się nie martwić bo wyniki są w porządku, obraz usg też i wrazie co będziemy badać dalej choć ona nie widzi co6 zresztą, żaden z 3 ginekologów nie widział nic co by wskazywało na jakieś problemy ja już teraz przyjmuje wszystko na chłodno i ostateczne narzędzia podejmę od kwietnia 
w ciągu 4 lat zachodzi 95% par, także trochę czasu mi zostało 
