:O szczerze mówiąc, gdyby nie maseczki w sklepach to zapomniała bym o wirusie...Dziewczyny byłam we wtorek u gin i położna komentowała że mają przyjść ciężarne z bólami i plamieniem i że ona tez ma bóle ale nie chodzi po lekarzach w dobie pandemii. Rozumiecie? Tyle jest poronień a tu taki tekst. Mąż był wczoraj na pogotowiu z podejrzeniem anginy to mu kazali wyleżeć i przeczekać że z takimi rzeczami nie przyjmują a rodzinny tylko telefonicznie. Taka znieczulica wszędzie przez tego wirusa że lepiej nie chorować
Nie spotkałam się z czymś takim nawet w czasie mocnego ograniczenia, kiedy byłam w ciąży.
A skąd jesteś?