reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

A ja dzisiaj z moimi wynikami progesteronu idę do mojej gin (gyncentrum). W poniedziałek zrobiłam był 8,01 i nie byłabym sobą gdybym badania nie powtórzyła i tak wczoraj wynik wyszedł 8,24. Ehhh mam nadzieje że dzisiejsza wizyta mnie nie dobije :(
 
reklama
Tak właśnie, jeśli się nie pomyliłam... A jak się pomyliłam?
Dobra może przestanę wariować i po prostu poczekam na wizytę za tydzień.

Mogłaś się pomylić i ciąża może być jeszcze młodsza, wiec tym bardziej nie będzie nic widać na usg. Jak się bardzo martwisz zrób betę i po 2 dniach powtórz, będziesz widziała czy fajnie przyrasta, nawet jeśli będzie jeszcze niska i nie będzie nic widać na usg.

Naprawdę niepotrzebnie się przejmujesz, zupełnie nie ma czym! A nerwy wcale nie pomagają w tym, co teraz się dzieje w Twoim organizmie [emoji6] tylko spokój Cię uratuje [emoji16]
 
Wróciłam z wizyty u lekarza....
Narazie nic nie widzi po za tym, że macica jest jak to nazwał "taka ciążowa"
Kazał mi przyjść za tydzień i brać kwas...
Zalamalam się....
Według mojej obserwacji owulacje miałam 28 września... Moje cykle są bardzo nieregularne, bo okres miałam 27 sierpnia.... Czy jest jeszcze cień nadziei na to, że cokolwiek się pojawi?
Mam kompletnego doła i chce mi się ryczeć....
Zupełnie niepotrzebnie się dołujesz. To jest o wiele za wcześnie żeby usg coś pokazało. Bardzo często zdarza się że przy zdrowej ciąży nawet w 8 tygodniu nie widać jeszcze nawet zarodka nie wspominając już nawet o bijacym sercu. Dlatego najlepiej nie chodzić tak wcześnie do lekarza, żeby nie przeżyć takiego załamania jakie właśnie przychodzisz. Przed kolejną wizyta nastaw się psychicznie że to różnież może być za wcześnie żeby było widać zarodek. Może się pokazać dopiero sam pecherzyk. Na zarodek można czekać nawet do 2 tygodni
 
Zupełnie niepotrzebnie się dołujesz. To jest o wiele za wcześnie żeby usg coś pokazało. Bardzo często zdarza się że przy zdrowej ciąży nawet w 8 tygodniu nie widać jeszcze nawet zarodka nie wspominając już nawet o bijacym sercu. Dlatego najlepiej nie chodzić tak wcześnie do lekarza, żeby nie przeżyć takiego załamania jakie właśnie przychodzisz. Przed kolejną wizyta nastaw się psychicznie że to różnież może być za wcześnie żeby było widać zarodek. Może się pokazać dopiero sam pecherzyk. Na zarodek można czekać nawet do 2 tygodni
Dziękuję za słowa otuchy.... Trochę patrzę inaczej na to.
 
reklama
Do góry