Przemyśl wszystko na spokojnie i nie wkładaj sobie do głowy takich tekstów, bo podświadomie zaczniesz do tego dążyć mimo wszystko. A może problem jest gdzieś, gdzie zadne z was się nie spodziewa. Rozmawiajcie! To jest najważniejsze w szczęśliwym związku.
I mówię to, bo sama się w taki sposób przejechałam wiele lat temu.. i mama otworzyła mi oczy pytając właśnie o komunikacje. Tamten związek to przeszłość, ale wnisoki wyciągnęłam. I teraz.... jeszcze nigdy nie pokłóciłam się z moim starym. Jak coś nam nie leży to od razu o tym gadamy. Nie czekamy na lepszy moment. I nie zasypiamy jeśli nie wyjaśnimy między sobą czegoś co nam nie pasowało.
trzymam kciuki!