reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

reklama
Tak sobie właśnie pomyślałam, że w zasadzie po co robić te wszystkie testy owulacyjne, sprawdzać czy będzie, kiedy będzie. Jakby się kochać co 2 dni to nie ma siły, żeby się nie wstrzelić prawda? Jedynym problemem będzie cykl bezowulacyjny. Najlepszym sposobem jest chyba w ogóle nie sprawdzanie niczego, tylko normalny seks bez zabezpieczeń, tak dla samej przyjemności, a nie żeby wypełnić jakąś misję. Bez spiny, just love :)

Niestety ta wizja mnie się zbytnio nie trzyma, bo sprawdzam i liczę co się da 🤣
Nie umiem jakoś na chłodno do tego podejść, bo za bardzo mi zależy.

U mnie dzisiaj 24 dzień cyklu, o ile tydzień temu miałam jeszcze jakieś objawy, typu bóle cycków, ból brzucha jak na okres, tak dzisiaj już nie mam nic. Nie wiem co o tym myśleć. Test najwcześniej zrobię w środę - czwartek, to będzie 27-28 dzień cyklu. Taką mam mniej więcej długość cyklu. Co ma być to będzie, chociaż ogromne nadzieje wiązałam z tym cyklem, to jakoś mi przeszło. Jak nie teraz to za miesiąc :)
 
Jest szansa jak najbardziej, od testu pozytywnego owulacja może nastąpić w ciągu 48 godzin nawet :)
Ja w tym cyklu miałam takie testy owu. W 12 dc I 13 dc był pozytyw ale w 13 dc Czułam kolkowy ból dołu brzucha (dokładnie 24 h po ostatnim teście z 12 dc).
ma któraś z Was jakieś doświadczenia lub potwierdzenia powiązania badaniem USG bólu owulacyjnego z sama owulacja?
Nie wiem jak odczytywać, czy do 36 h po pozytywnym teście czy po bólu owulacyjnych który był później? A może ten ból owulacyjny to moment owulacji?
 
Tak sobie właśnie pomyślałam, że w zasadzie po co robić te wszystkie testy owulacyjne, sprawdzać czy będzie, kiedy będzie. Jakby się kochać co 2 dni to nie ma siły, żeby się nie wstrzelić prawda? Jedynym problemem będzie cykl bezowulacyjny. Najlepszym sposobem jest chyba w ogóle nie sprawdzanie niczego, tylko normalny seks bez zabezpieczeń, tak dla samej przyjemności, a nie żeby wypełnić jakąś misję. Bez spiny, just love :)

Niestety ta wizja mnie się zbytnio nie trzyma, bo sprawdzam i liczę co się da [emoji1787]
Nie umiem jakoś na chłodno do tego podejść, bo za bardzo mi zależy.

U mnie dzisiaj 24 dzień cyklu, o ile tydzień temu miałam jeszcze jakieś objawy, typu bóle cycków, ból brzucha jak na okres, tak dzisiaj już nie mam nic. Nie wiem co o tym myśleć. Test najwcześniej zrobię w środę - czwartek, to będzie 27-28 dzień cyklu. Taką mam mniej więcej długość cyklu. Co ma być to będzie, chociaż ogromne nadzieje wiązałam z tym cyklem, to jakoś mi przeszło. Jak nie teraz to za miesiąc :)

My uprawiamy seks dla przyjemności, bez zabezpieczeń, z nadzieja na gratis [emoji6] robię testy owu dla siebie. Nie mam zbyt obfitego śluzu, nigdy nie prowadziłam żadnej obserwacji, temperatur, stara jestem a jedyne co wiem to to, jaka mam długość cyklu [emoji23] nie widzę nic złego w obserwacji swojego ciała, podczas starań czy poza nimi [emoji2272] niektóre dziewczyny się leczą, wspomagają z różnych powodów i takie np. testy są dla nich duza pomocą. Trzeba zachować równowagę i się nie zafiksować faktycznie i tyle [emoji16][emoji106]

Trzymam kciuki za test, oby jednak @ nie zawitała [emoji123][emoji123]
 
Ja w tym cyklu miałam takie testy owu. W 12 dc I 13 dc był pozytyw ale w 13 dc Czułam kolkowy ból dołu brzucha (dokładnie 24 h po ostatnim teście z 12 dc).
ma któraś z Was jakieś doświadczenia lub potwierdzenia powiązania badaniem USG bólu owulacyjnego z sama owulacja?
Nie wiem jak odczytywać, czy do 36 h po pozytywnym teście czy po bólu owulacyjnych który był później? A może ten ból owulacyjny to moment owulacji?
Ja byłam w tym tyg na monitoringu... W środę w nocy, czwartek i piątek miałam straszne bóle jajnika. W piątek bylam u gin, I powiedział ze owu najprawdopodobniej miałam w czwartek. Dodatkowo bardzo się cieszyła, że mnie tak boli😂 (ginekolodzy cieszą się z dziwnych rzeczy 🤷‍♀️) wytłumaczyła mi, że jajnik ma prawo boleć do 2 dni po pęknięciu pęcherzyka, bo podrażnia śluzówke😉 no i ból, ginekolog i temperatura idealnie mi się pokryły 🤷‍♀️
 
My uprawiamy seks dla przyjemności, bez zabezpieczeń, z nadzieja na gratis [emoji6] robię testy owu dla siebie. Nie mam zbyt obfitego śluzu, nigdy nie prowadziłam żadnej obserwacji, temperatur, stara jestem a jedyne co wiem to to, jaka mam długość cyklu [emoji23] nie widzę nic złego w obserwacji swojego ciała, podczas starań czy poza nimi [emoji2272] niektóre dziewczyny się leczą, wspomagają z różnych powodów i takie np. testy są dla nich duza pomocą. Trzeba zachować równowagę i się nie zafiksować faktycznie i tyle [emoji16][emoji106]

Trzymam kciuki za test, oby jednak @ nie zawitała [emoji123][emoji123]

ja broń Boże nie krytykuję nikogo, że sprawdza wszystko, bo sama to robię.
Chodziło mi bardziej o samą siebie, jakoś sama próbuję siebie przekonać, że nie muszę wszystkiego śledzić, nie sprawdzać testami owulacji, nie robić ciążowych jak tylko zbliża się okres.
Jak ma być dzidziuś to będzie i bez tego. Sama siebie próbuję na głos uspokoić :)

Natomiast tak jak mówisz, sprawdzanie tego wszystkiego jest idealnym sposobem na to, żeby poznać swój organizm, to jest ogromy plus tego wszystkiego.
 
reklama
Ja byłam w tym tyg na monitoringu... W środę w nocy, czwartek i piątek miałam straszne bóle jajnika. W piątek bylam u gin, I powiedział ze owu najprawdopodobniej miałam w czwartek. Dodatkowo bardzo się cieszyła, że mnie tak boli[emoji23] (ginekolodzy cieszą się z dziwnych rzeczy [emoji2368]) wytłumaczyła mi, że jajnik ma prawo boleć do 2 dni po pęknięciu pęcherzyka, bo podrażnia śluzówke[emoji6] no i ból, ginekolog i temperatura idealnie mi się pokryły [emoji2368]
U mnie też w poprzednim cyklu wszystko się pokryło idealnie.
 
Do góry