reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

reklama
Teraz musi się udać. Przechodzimy pewnie w życiu wiele takich ciąż i o nich nie wiemy. Jak się wie to zaraz się człowiek zastanawia czy to chłopiec czy dziewczynka by była, oczy moje czy tatusia. Na spokojnie i na chłodno mimo że to bardzo przykre. Chociaż wiem że łatwo mówić. Mi nigdy coś się takiego nie stalo a całą ciążę się trzeslam. Najpierw powtarzalam sobie że się ogarne do 13 tc. Potem 20. Było jeszcze gorzej bo już znałam płeć i ten ktoś w brzuchu miał imię i swój pokój czekający na niego, potem 28 tc... a baaa naczytalam się opowieści o umierających dzieciach nawet w 9 mc. W 34 tc wyluzowalam się. Uwierzyłam że jestem urodzona do robienia dzieci. Zdrowa, dziecko zdrowe, wyniki idealne. W 35 tc wyladowalam w szpitalu z 3 pkt wody. Po szpitalu jeszcze okazało się że dwa głupie onkogenne papilomarusy gdzieś wygralam na loterii xd ale powtarzam sobie że w drugiej ciąży nie będę wcale nerwowa. 😀 w tej się stresowalam i mam jakieś wściekłe niemowle terrorystke. Xd nie można się w ciąży stresować bo takie efekty.
He he z tym wściekłym niemowlakiem terrorysta mnie rozwalilas 🤣 Ale masz całkowitą rację, nie wolno się stresowac 😒 a znając mnie to ja tak jak Ty bym się stresowała calutka ciaze i po też bo bym się stresowała potem o maluszka już na świecie... No taka już jestem.
 
Teraz musi się udać. Przechodzimy pewnie w życiu wiele takich ciąż i o nich nie wiemy. Jak się wie to zaraz się człowiek zastanawia czy to chłopiec czy dziewczynka by była, oczy moje czy tatusia. Na spokojnie i na chłodno mimo że to bardzo przykre. Chociaż wiem że łatwo mówić. Mi nigdy coś się takiego nie stalo a całą ciążę się trzeslam. Najpierw powtarzalam sobie że się ogarne do 13 tc. Potem 20. Było jeszcze gorzej bo już znałam płeć i ten ktoś w brzuchu miał imię i swój pokój czekający na niego, potem 28 tc... a baaa naczytalam się opowieści o umierających dzieciach nawet w 9 mc. W 34 tc wyluzowalam się. Uwierzyłam że jestem urodzona do robienia dzieci. Zdrowa, dziecko zdrowe, wyniki idealne. W 35 tc wyladowalam w szpitalu z 3 pkt wody. Po szpitalu jeszcze okazało się że dwa głupie onkogenne papilomarusy gdzieś wygralam na loterii xd ale powtarzam sobie że w drugiej ciąży nie będę wcale nerwowa. 😀 w tej się stresowalam i mam jakieś wściekłe niemowle terrorystke. Xd nie można się w ciąży stresować bo takie efekty.

o tak ... ja gdzieś czytałam ze nawet 50-60% ciąż to biochemiczne o których większość kobiet nawet nie wie, a krwawienie traktuje jako spóźniony okres🤷🏼‍♀️ Ja pewnie gdybym ostatnio w terminie @ nie zrobiła bety to tez bym pewnie nie wiedziała bo „okres” przyszedł opóźniony o 2 dni. Także chyba trzeba podejść do tego w ten sposób ze nasz organizm wie co dla nas dobre i widocznie taki zarodek miał jakieś wady... mimo wszystko Jak już się zobaczy pozytywny wynik i narobi się sobie nadziei to po takich informacjach ciężko zderzyć się z rzeczywistością🤷🏼‍♀️ Mam nadzieje ze w końcu każda z nas staraczek zobaczy upragnione || ❤️
 
He he z tym wściekłym niemowlakiem terrorysta mnie rozwalilas 🤣 Ale masz całkowitą rację, nie wolno się stresowac 😒 a znając mnie to ja tak jak Ty bym się stresowała calutka ciaze i po też bo bym się stresowała potem o maluszka już na świecie... No taka już jestem.
Poo ja miałam dosłownie pie#lca do 9 tż. Potem stałam się bardzo wyluzowana matką. Chociaż po ciąży 😂 może dlatego że nie jestem jedyną osobą której musi zależeć na zdrowiu dziecka. Ganiam z walkiem chlopa i to równo. Chcę 3 może 4 dzieci ale on po tej ma tak dość że mówi że jeszcze jedno to maks 😂
 
o tak ... ja gdzieś czytałam ze nawet 50-60% ciąż to biochemiczne o których większość kobiet nawet nie wie, a krwawienie traktuje jako spóźniony okres🤷🏼‍♀️ Ja pewnie gdybym ostatnio w terminie @ nie zrobiła bety to tez bym pewnie nie wiedziała bo „okres” przyszedł opóźniony o 2 dni. Także chyba trzeba podejść do tego w ten sposób ze nasz organizm wie co dla nas dobre i widocznie taki zarodek miał jakieś wady... mimo wszystko Jak już się zobaczy pozytywny wynik i narobi się sobie nadziei to po takich informacjach ciężko zderzyć się z rzeczywistością🤷🏼‍♀️ Mam nadzieje ze w końcu każda z nas staraczek zobaczy upragnione || ❤
Oj tak. Też uważam że natura wie co robi. Później się widzi te chore dzieci w polsatach czy TVN czy na innych facebookach. Wiadomo każda mama kocha swoje dziecko ale mi by codziennie taki obrót spraw łamał serce. Że syn czy córka leży cierpi a koledzy grają w pilke, chodzą na randki, przeżywają zawody miłosne. Samych zdrowych bobaskow nam życzę.
A u ciebie jak sprawy?
W miejscu 😩😒 kazał mi ten gin onkolog czekać do grudnia ale mam ochotę iść już. Poczekam do listopada z cytologia. Chociaż strasznie mi siada to na psychice. Niby wiem że 2 mc mnie nie zbawia ale dla mnie to tortury. Gdyby nie asc us to bym walila tą przerwę po cc. Będzie co będziesz. A tak, tu macica może się rozejsc tu może się szyjka znowotworzyc. Wrr
 
Ja mam monitor Clearblue.. I chyba jakas serie felernych testow. Niby pisze na opakowaniu zeby sie nie sugerowac kreskami.. bo monitor sam je analizuje ale takich bladziochow to ja nie widzialam.. [emoji2962]
 
No trudno w piątek mają mi dojść te z allegro i zobaczymy jak się sprawdzą u mnie 🤷‍♀️ będę najwyżej robić 2x dziennie bo zamówiłam aż 50 szt 😂😂😂
UJ jak szaleć to szaleć , tylko najpierw musi mi @ przyjść...
Jutro już 36dc i cisza...
Śluz mam też kremowy , ale ja chyba zawsze mam taki przed @ i po @ i ciągle 🤦‍♀️
 
reklama
Ja mam monitor Clearblue.. I chyba jakas serie felernych testow. Niby pisze na opakowaniu zeby sie nie sugerowac kreskami.. bo monitor sam je analizuje ale takich bladziochow to ja nie widzialam.. [emoji2962]
Mi w zeszłym roku pokazał peak lh w czerwcu w 24dc a kreska testowa była jaśniejsza niż kontrolna a zaszłam w ciążę wtedy więc nie sugerować się tymi kreskami. W tych testach kreski są nie ważne. Od tego jest to urządzenie. Gdyby miało się patrzeć na te kreski to u mnie test na 100% negatyw a buzka się pokazała.
 
Do góry