coca
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Sierpień 2020
- Postów
- 11 051
trzymam kciuki! Tendencja wysypu kresek musi się utrzymaćPo cichu przyznam, że liczę na ten cykl więc zobaczymy
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
trzymam kciuki! Tendencja wysypu kresek musi się utrzymaćPo cichu przyznam, że liczę na ten cykl więc zobaczymy
kuźwa a ja zamówiłam te zwykłe z allegro mam nadzieję, że się spisząOdebrałam swoje testy owu z clearblue i jestem pod wrażeniem, bo są paski osobne i czytnik tych pasków już teraz wiem czemu są takie drogie w porównaniu do zwykłych z allegro
Hejka. We wrześniu zaczęliśmy właśnie nasz pierwszy cykl staran z mężem, cykle mam raczej regularne i mam do Was pytanie czy może któraś z Was tak miała? Dziś jestem 6 dzień po owu i cały dzień od rana boli mnie jajnik z prawej strony. Czy to może być pierwszy znak ciąży? Czy to możliwe że tak szybko się udało? Czy lepiej się nie nakręcać? Dodam tylko że nigdy wcześniej czegoś takiego nie czułam chyba że na @ ale to niego jeszcze 9 dni. Proszę o radyAloha, witam wszystkie Panie, które zaczynają starania o dziecko w 2 połowie roku
Jak tam cykle uregulowane ?
Hey, no przykro mi, ale taka niestety jest prawda. Jeśli jesteś krótko po terminie miesiączki to nie powinnaś nic zauważyć. 3mam kciuki żeby szybko się udało.Lekarz powiedział że niedługo powinnam dostać miesiączkę i mam nadzieję że wszystko samo się oczyści... Eh jak to brzmi ... Masakra przecież to było moje dziecko fakt że na bardzo bardzo wczesnym etapie ale jednak. No cóż ... Trzeba sobie tłumaczyć że tak miało być . Może było jakieś wadliwe i lepiej tak niż miało się urodzić. W każdym bądź razie lekarz powiedział że za miesiąc będziemy mogli znowu działać jak wszystko dobrze pójdzie.
Lekarz powiedział że niedługo powinnam dostać miesiączkę i mam nadzieję że wszystko samo się oczyści... Eh jak to brzmi ... Masakra przecież to było moje dziecko fakt że na bardzo bardzo wczesnym etapie ale jednak. No cóż ... Trzeba sobie tłumaczyć że tak miało być . Może było jakieś wadliwe i lepiej tak niż miało się urodzić. W każdym bądź razie lekarz powiedział że za miesiąc będziemy mogli znowu działać jak wszystko dobrze pójdzie.
A ja akurat jestem zadowolona, są tanie, więc nie szkoda ich robić dużo jak się zbliża owulacja, żeby nie przegapić peaku. U mnie jest tak, że wychodzą na początku białe i jednego dnia pojawia się blada kreska i następnego jest już pozytyw. A owulację miałam, 2 razy się udało zajść w ciążę. Na zdjęciu najciemniejszy test jaki mi się udało uzyskać, takie już zaliczałam do pozytywówNie kupujcie tych z allegro tanich owulacyjnych . Mi nigdy nie wychodziły . Przez to przez pół roku byłam pewna że niejajeczkuje !
Cześć dziewczyny, podczytuje Was cały czas regularnie ale jakoś nie czułam potrzeby pisania. Gratuluję wszystkim które zobaczyły dwie kreseczkę i tym, które mają piękne przyrosty bety
Ja dzisiaj podlamalam się totalnie za dwa dni miną trzy miesiące od zabiegu łyżeczkowania, czekam jak na szpilkach na @ żeby móc na nowo ruszyć ze staraniami ale endokrynolog wylała na mnie dzisiaj kubeł zimnej wody. Ciągle spada mi tsh, z ostatnich badań mam wynik 0,018. Lekarz stwierdziła ze to poporodowe zapalenie tarczycy, które kiedyś znów wróci do niedoczynnosci ale nie wiadomo kiedy nastąpi skok tsh. Jak pokryje się to z ciążą to może być to niebezpieczne dla dziecka i mówiła że na naszym miejscu bałaby się ryzykować. 25 stycznia mam kolejną wizytę i wtedy na podstawie wyników stwierdzimy co dalej
Eh, gdyby tylko ktoś mi zagwarantował że później uda się za pierwszym razem. A jaka mam gwarancje że później nie będziemy się rok starać... Wszystko to jest do dupy przepraszam ale musiałam się gdzieś wygadać
Bardzo mi przykro, tez przez to przechodziłam miesiąc temu. Mi właśnie pomogło myślenie, że zarodek i tak był nieprawidłowy, natura nas w ten sposób chroni. Z tego złego dobrze, że tak wcześnie to się dzieje. No i pocieszałam się, że mogę zajść w ciążę No i najważniejsze - w kolejnym cyklu znowu się udało! Jest dopiero 12dpo, więc jeszcze długo nim odetchnę z ulgą. Udało się raz, uda się kolejny, trzymam kciuki!Lekarz powiedział że niedługo powinnam dostać miesiączkę i mam nadzieję że wszystko samo się oczyści... Eh jak to brzmi ... Masakra przecież to było moje dziecko fakt że na bardzo bardzo wczesnym etapie ale jednak. No cóż ... Trzeba sobie tłumaczyć że tak miało być . Może było jakieś wadliwe i lepiej tak niż miało się urodzić. W każdym bądź razie lekarz powiedział że za miesiąc będziemy mogli znowu działać jak wszystko dobrze pójdzie.