reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

reklama
Lekarz powiedział że niedługo powinnam dostać miesiączkę i mam nadzieję że wszystko samo się oczyści... Eh jak to brzmi ... Masakra przecież to było moje dziecko fakt że na bardzo bardzo wczesnym etapie ale jednak. No cóż ... Trzeba sobie tłumaczyć że tak miało być . Może było jakieś wadliwe i lepiej tak niż miało się urodzić. W każdym bądź razie lekarz powiedział że za miesiąc będziemy mogli znowu działać jak wszystko dobrze pójdzie.
 
:) Aloha, witam wszystkie Panie, które zaczynają starania o dziecko w 2 połowie roku :)
Jak tam cykle uregulowane :)?
Hejka. We wrześniu zaczęliśmy właśnie nasz pierwszy cykl staran z mężem, cykle mam raczej regularne i mam do Was pytanie czy może któraś z Was tak miała? Dziś jestem 6 dzień po owu i cały dzień od rana boli mnie jajnik z prawej strony. Czy to może być pierwszy znak ciąży? Czy to możliwe że tak szybko się udało? Czy lepiej się nie nakręcać? Dodam tylko że nigdy wcześniej czegoś takiego nie czułam chyba że na @ ale to niego jeszcze 9 dni. Proszę o rady :)
 
Lekarz powiedział że niedługo powinnam dostać miesiączkę i mam nadzieję że wszystko samo się oczyści... Eh jak to brzmi ... Masakra przecież to było moje dziecko fakt że na bardzo bardzo wczesnym etapie ale jednak. No cóż ... Trzeba sobie tłumaczyć że tak miało być . Może było jakieś wadliwe i lepiej tak niż miało się urodzić. W każdym bądź razie lekarz powiedział że za miesiąc będziemy mogli znowu działać jak wszystko dobrze pójdzie.
Hey, no przykro mi, ale taka niestety jest prawda. Jeśli jesteś krótko po terminie miesiączki to nie powinnaś nic zauważyć. 3mam kciuki żeby szybko się udało.
 
Bardzo mi przykro, nasz organizm wie kiedy musi zareagować i widocznie coś było nie tak. Sama też jestem po biochemicznej i życzę Ci żeby organizm sam i szybko się wyczyścił a Ty w kolejnym cyklu będziesz mogła już się starać. Pamiętaj że po takich incydentach łatwiej zajsc w ciażę. Przytulam i życzę dużo siły [emoji3590]
Lekarz powiedział że niedługo powinnam dostać miesiączkę i mam nadzieję że wszystko samo się oczyści... Eh jak to brzmi ... Masakra przecież to było moje dziecko fakt że na bardzo bardzo wczesnym etapie ale jednak. No cóż ... Trzeba sobie tłumaczyć że tak miało być . Może było jakieś wadliwe i lepiej tak niż miało się urodzić. W każdym bądź razie lekarz powiedział że za miesiąc będziemy mogli znowu działać jak wszystko dobrze pójdzie.
 
Nie kupujcie tych z allegro tanich owulacyjnych . Mi nigdy nie wychodziły . Przez to przez pół roku byłam pewna że niejajeczkuje !
A ja akurat jestem zadowolona, są tanie, więc nie szkoda ich robić dużo jak się zbliża owulacja, żeby nie przegapić peaku. U mnie jest tak, że wychodzą na początku białe i jednego dnia pojawia się blada kreska i następnego jest już pozytyw. A owulację miałam, 2 razy się udało zajść w ciążę. Na zdjęciu najciemniejszy test jaki mi się udało uzyskać, takie już zaliczałam do pozytywów
 

Załączniki

  • 118405640_316698182900902_2811219756316723546_n(1).jpg
    118405640_316698182900902_2811219756316723546_n(1).jpg
    34,1 KB · Wyświetleń: 69
Cześć dziewczyny, podczytuje Was cały czas regularnie ale jakoś nie czułam potrzeby pisania. Gratuluję wszystkim które zobaczyły dwie kreseczkę i tym, które mają piękne przyrosty bety 🙂💟
Ja dzisiaj podlamalam się totalnie 😔 za dwa dni miną trzy miesiące od zabiegu łyżeczkowania, czekam jak na szpilkach na @ żeby móc na nowo ruszyć ze staraniami ale endokrynolog wylała na mnie dzisiaj kubeł zimnej wody. Ciągle spada mi tsh, z ostatnich badań mam wynik 0,018. Lekarz stwierdziła ze to poporodowe zapalenie tarczycy, które kiedyś znów wróci do niedoczynnosci ale nie wiadomo kiedy nastąpi skok tsh. Jak pokryje się to z ciążą to może być to niebezpieczne dla dziecka 😞 i mówiła że na naszym miejscu bałaby się ryzykować. 25 stycznia mam kolejną wizytę i wtedy na podstawie wyników stwierdzimy co dalej 😟
Eh, gdyby tylko ktoś mi zagwarantował że później uda się za pierwszym razem. A jaka mam gwarancje że później nie będziemy się rok starać... Wszystko to jest do dupy 😩 przepraszam ale musiałam się gdzieś wygadać 😪

Doskonale Cię rozumiem. Też muszę czekać aż zupełnie unormuje organizm. Też tarczyca, ale i inne ustrojstwa. Żyje nadzieja, że doczekam chwili próby i to czekanie jest dolujące strasznie, bo łatwo zajść też mi pewnie nie będzie. Nie martw się, ten czas się bardzo dłuży i ciągle się o tym myśli, ale wbrew pozorom zleci szybko. Też często orientuje się, że nie wiem jaki mamy dzień, a wiem doskonale, który mam dzień cyklu. Oby Ci się udało jak najszybciej wrócić do zdrowia i zobaczyć dwie kreseczki. 🤗
 
reklama
Lekarz powiedział że niedługo powinnam dostać miesiączkę i mam nadzieję że wszystko samo się oczyści... Eh jak to brzmi ... Masakra przecież to było moje dziecko fakt że na bardzo bardzo wczesnym etapie ale jednak. No cóż ... Trzeba sobie tłumaczyć że tak miało być . Może było jakieś wadliwe i lepiej tak niż miało się urodzić. W każdym bądź razie lekarz powiedział że za miesiąc będziemy mogli znowu działać jak wszystko dobrze pójdzie.
Bardzo mi przykro, tez przez to przechodziłam miesiąc temu. Mi właśnie pomogło myślenie, że zarodek i tak był nieprawidłowy, natura nas w ten sposób chroni. Z tego złego dobrze, że tak wcześnie to się dzieje. No i pocieszałam się, że mogę zajść w ciążę ;) No i najważniejsze - w kolejnym cyklu znowu się udało! Jest dopiero 12dpo, więc jeszcze długo nim odetchnę z ulgą. Udało się raz, uda się kolejny, trzymam kciuki! :D
 
Do góry