Unanime tak się zdarza, że jak się staramy to wtedy właśnie w cyklu zdarzają się różne dziwne rzeczy. I często pojawiają się różne objawy. Trzymam kciuki, byś niedługo zobaczyła dwie ładne kreski na teście ciążowym. Wydaje mi się, że duży wpływ może tu mieć odpuszczenie sobie psychicznie, takie starania na spokojnie. Wiem, że to trudne, ale chyba wtedy łatwiej o dwie kreseczki i organizm jakoś się uspokaja.
Czy skok temperatury o 0,06 daje jakąś nadzieję, że ten cykl mógł być owulacyjny ? W teorii twierdzą, że niby tak, ale kiedyś miałam bardzo wyraźne skoki i drugą fazę cyklu, a teraz sama nie wiem, czy mieć mała nadzieję, czy nie.
Gryfin ja piłam kawę w cyklach, w których mi się udało i wszystko ok. Raczej oni nie zalecają picia dużej ilości kawy powyżej chyba dwóch filiżanek dziennie. Ja w staraniach o pierwszą ciążę czytałam, że zaleca się kofeinę zwłaszcza dla mężczyzny jakąś godzinę przed przytulankami, bo pobudza plemniki. Wtedy zastosowałam i się udało. Chociaż nie wiem, czy to miało wpływ. Z córką przy staraniach piłam w miarę dużo coli zero, ale żeby nie zasnąć i też nic się nie stało.