reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

Testowałam w pierwszy dzień spodziewanej @ i test z moczu wyszedł negatywny. Beta wyszła za mała na ciążę. Dlatego poczekam tak około 10 dni na @. Jak nie przyjdzie robię znów test a potem bez względu na wynik idę do ginekologa.
Moze jeszcze za wcześnie. Dopóki nie ma okresu jest nadzieja! Trzymam kciuki nadal :)
 
reklama
Hej,można dołączyć?🙂 Jestem na forum od dawna. Mam 3letnią córkę teraz od maja oficjalnie staramy się o rodzeństwo dla niej. Po urodzeniu cykle z regularnych książkowych 28dniowych,wydluzyly się do 31-34dni. Testy owu nic nie zupełnie nie pokazują, niby dni płodne mam dokuczliwy ból piersi i jest on obezny do pojawienia się okresu. I oczywiście niespodzianka ostatni spóźnił mi się 10 dni... nauczona wcześniejszymi staraniami nie przywiazywalam wagi do objawów,doszedł kolejny ktory u mnie zawsze zwiastowal ciążę-drzemka w dzień. Nigdy w życiu nawet przy noworodku nie miałam drzemki. Oczywiście w dniu spodziewanej miesiaczki padlam na pysk. Balonik w brzuchu... jak zawsze okazało się że są to piękne objawy absolutnie niczego.. Strasznie się ostatnim cyklem podlamalam bo weszliśmy w starania pełni nadziei i werwy,że przecież ludzie zachodzą od tak,a skoro nam się udało mimo 2 poronien to i teraz się uda. Ostatni cykl podcial mi skrzydła konkretnie,bo pewniki przy moim stepcytyzmie okazały się niczym i historia zaczyna się od nowa. Przy corce pomocne okazały się testy owu. Postaram się nadrobić wątek i poznać wasze historie i przepraszam jeśli zapytam o coś co pisalyscie juz setki razy 🙂 mocne kciuki za wszystkie!
Witamy, testy których nigdy nie robiłam ale chyba zaczne bo nigdy nie czuje kiedy idzie owu. Nie wiem jak wy dziewczyny to wiecie 😄
 
Ja za badania po poronieniu wydałam ok 3 tys. Na NFZ przysługują po 2 albo 3 dopiero...
Ja w Pl byłam po 3 poronieniach i żaden lekarz mnie nie pokierował. Jak pytałam o jakieś badania to mówili mi że nie trzeba bo zachodzę w ciążę. Gdybym była wtedy taka mądrzejsza jak teraz to bym się wyklucila. Ale czasu nie cofnę
 
Ja w każdej takie dziwne kłucie raz jedna strona raz druga podbrzusza. Dziwne że to się poprostu wie😆wczoraj z koleżanką na ten temat rozmawiałam i to samo mówiła że lekarz do niej że nic nie widać a ona i tak wiedziała. I przy następnej wizycie wszystko było ok 😊
Cudownie mam nadzieję, ze i u mnie to kucie i przeczucie wrozy cos dobrego
A tak wogole w ostatniej poronionej ciąży od poczatku wiedzialam ze coz jest nie tak i mowilam ze to będzie cud jak donosze ta ciaze to krzyczeli na mnie w domu a wiedziałam ze bedzie nie tak, nawet na sile probowalam sie cieszyć mowic ze sobie wmawiam ale mialam rację, teraz czuje ze bedzie wszystko dobrze jak zajde w ciążę ❤️
 
Witamy, testy których nigdy nie robiłam ale chyba zaczne bo nigdy nie czuje kiedy idzie owu. Nie wiem jak wy dziewczyny to wiecie 😄

Ja tak samo! :D teraz w maju pierwszy raz mnie jakoś jajnik bolał, właśnie wg kalendarza w czasie, gdy powinnam dostać owulacji. Założyłam, że to to. Ale ani wcześniej, ani później, już nie miałam takich bóli. Więc u mnie jak na razie w ciemno z tymi staraniami :p
 
Ja tak samo! :D teraz w maju pierwszy raz mnie jakoś jajnik bolał, właśnie wg kalendarza w czasie, gdy powinnam dostać owulacji. Założyłam, że to to. Ale ani wcześniej, ani później, już nie miałam takich bóli. Więc u mnie jak na razie w ciemno z tymi staraniami :p
Teraz myślę że musiałam mieć duże szczęście że wtedy pykło za pierwszym razem i wcale nie nastawialam się na to że się uda, bo przytulanki były wtedy kiedy się chciało a nie kiedy się należało. A teraz co będzie? Coraz bardziej się stresuje że nie pójdzie tak łatwo 🤦‍♀️
 
Jak to się skończyło? Wszystko u Ciebie dobrze? ☹️

Jestem 2 miesiące po zabiegu czekam na okres i wizytę u lekarza, z wyników wyszły mi tylko mutacje więc witaminy i acard. Za miesiąc myślę, że będziemy próbować i zobaczymy.

@młoda1994 ja nie miałam szansy się wyklucic chodzę do gina prywatnie, skierowań nie chcą wystawiać i wprost mi powiedział, że po 1 razie nie wystawi.
 
reklama
Cudownie mam nadzieję, ze i u mnie to kucie i przeczucie wrozy cos dobrego
A tak wogole w ostatniej poronionej ciąży od poczatku wiedzialam ze coz jest nie tak i mowilam ze to będzie cud jak donosze ta ciaze to krzyczeli na mnie w domu a wiedziałam ze bedzie nie tak, nawet na sile probowalam sie cieszyć mowic ze sobie wmawiam ale mialam rację, teraz czuje ze bedzie wszystko dobrze jak zajde w ciążę ❤
U mnie strach pozostaje jakoś nie umiem narazie tak myśleć. Może jest jeszcze za wcześnie , choć bardzo chce wierzyć że się uda tym razem 🥰
 
Do góry