Nie jestem po stracie, na szczęście.Dokładnie, ja na przykład wiem, że teraz przynajmniej 2 dni później dostanę, bo ostatnio dostałam 2 dni wcześniej, a nakręcanie się powoduje później jeszcze większą przykrość, dlatego gdy nie widzę cieni na testach to dziewczynom to pisze, szczególnie gdy widzę że wszystkie piszą że może faktycznie coś jest, a ja tam naprawdę nic nie widzę to to pisze
Podziwiam, że tak długo wytrzymasz z testowaniem, ja niestety nie mogłabym tak długo czekać ze względu na pracę, wiec najlepiej jakbym wiedziała jak najwcześniej, ale mi nigdy okres się nie spóźnia, więc itak bym wiedziała że w ciąży jestem, od razu bym leciała na badania, ale nie pamiętam Twojej historii i jeśli jesteś po jakiejś stracie to akurat w 100% rozumiem takie myślenie☺
Po prostu trzeba się czymś zająć i nie myśleć o tym. Teraz zrobiłam testy i nic nie wyszło. Jeżeli owulacja się przesunęła to również warto poczekam z testem tym bardziej, że @ nie przyszła. A tak naprawdę nie pamiętam kiedy miałam owulację bo nie zanotowałam. Ale teraz już mam apke więc o niczym nie zapomnę . Po prostu rzuciłam na luz. Po co mam się spinać. To bez sensu