reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

Dokładnie, ja na przykład wiem, że teraz przynajmniej 2 dni później dostanę, bo ostatnio dostałam 2 dni wcześniej, a nakręcanie się powoduje później jeszcze większą przykrość, dlatego gdy nie widzę cieni na testach to dziewczynom to pisze, szczególnie gdy widzę że wszystkie piszą że może faktycznie coś jest, a ja tam naprawdę nic nie widzę to to pisze🤷‍♀️
Podziwiam, że tak długo wytrzymasz z testowaniem, ja niestety nie mogłabym tak długo czekać ze względu na pracę, wiec najlepiej jakbym wiedziała jak najwcześniej, ale mi nigdy okres się nie spóźnia, więc itak bym wiedziała że w ciąży jestem, od razu bym leciała na badania, ale nie pamiętam Twojej historii i jeśli jesteś po jakiejś stracie to akurat w 100% rozumiem takie myślenie☺
Nie jestem po stracie, na szczęście.
Po prostu trzeba się czymś zająć i nie myśleć o tym. Teraz zrobiłam testy i nic nie wyszło. Jeżeli owulacja się przesunęła to również warto poczekam z testem tym bardziej, że @ nie przyszła. A tak naprawdę nie pamiętam kiedy miałam owulację bo nie zanotowałam. Ale teraz już mam apke więc o niczym nie zapomnę 😂😂. Po prostu rzuciłam na luz. Po co mam się spinać. To bez sensu :)
 
reklama
JakDeszcz a Ty dzis nie miałaś testować? Czekam :))
JakDeszcz a Ty dzis nie miałaś testować? Czekam :))

Testowałam w pierwszy dzień spodziewanej @ i test z moczu wyszedł negatywny. Beta wyszła za mała na ciążę. Dlatego poczekam tak około 10 dni na @. Jak nie przyjdzie robię znów test a potem bez względu na wynik idę do ginekologa.
 
U mnie są 2 laboratoria i ceny pomiędzy nimi to też jakiś kosmos. Pakiet tarczycy w jednym
188+10zl za pobranie a w drugim
125+6zl za pobranie.
Progresteron 45 w drugim 23 szok. Chodzę do tych tańszych bo bym zbankrutowała [emoji1787]
Ja wiedziałam że jest drogo w Pl ale aż tak? [emoji2356] W głowie się nie mieści. NFZ praktycznie nic nie refunduje a jak kogoś nie stać prywatnie to czekać tylko na śmierć bo nie ma szans na diagnozowanie się w razie wu a o leczeniu można pomarzyć.
 
Ja wiedziałam że jest drogo w Pl ale aż tak? [emoji2356] W głowie się nie mieści. NFZ praktycznie nic nie refunduje a jak kogoś nie stać prywatnie to czekać tylko na śmierć bo nie ma szans na diagnozowanie się w razie wu a o leczeniu można pomarzyć.
Ja od czerwca na badania krwi wydalam 550zl 😪
 
Hej Dziewczyny, nawet nie zauważyłąm, że założyłyscie nowy wątek, już na drugą połowę 2020. Miałam, nadzieję, że do tego momentu będę w ciąży, ale niestety nie udaje się. Widzę wiele nowych osób, więc ze wszytskimi się witam:)
Ja dzisiaj byłam na wizycie u lekarza leczenia niepłodności, z punktu widzenia ginekologicznego wszystko wygląda ok, zlecił dodatkowe badania i sumplementy no i starać się dalej.
 
reklama
[emoji44][emoji44][emoji44][emoji44][emoji44][emoji44][emoji44] Dopiero mamy lipiec.
Byłam wtedy w ciąży gdy robiłam serię badań. W trakcie poronilam i teraz tylko sprawdziłam tarczyce kontrolnie. Narazie koniec z badaniami, teraz nawet bety nie będę robić zbyt szybko i się nie nakręcać.
 
Do góry