reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

Dziewczyny ja co miesiąc mam bóle jajników,czasem bolą mnie tak że usiąść nie mogę.. Śluz jest czesem mniej czasem więcej

Ja odmówiłam 3 nowenny i zostały wysłuchane ☺, Wierzę w moc modlitwy, modle się również o drugie dzieciątko.. Kto wie może i tym razem zostanę wysłuchana.
Kurde coś mi ucielo wcześniejszy wpis 🤦‍♀️
 
reklama
No to powiem Ci, że jak byłam z drugim synem w ciąży to mi się zdążyły bolesne seksy, smialam się, że za płytka jestem dla jego meskosci🤣mój znowu, że chyba nie chciałam się kochac🤦‍♀️a okazało się że to ciąża, pozniej było lepiej, ale gdzieś od 6 mc miałam skurcze macicy, gin wtedy mi powiedział, że sperma mojego tak silnie działa i wywołuje skurcze
Jak wyjdą u mnie dwie kreski to się potwierdzi to co u Ciebie też było :)
 
Były mamy które widziały to razem że mną czyli cień cienia" mamy dobre oko" kochane dziś wypada mi dzień @ moje przeczucia się spradziły. Teraz tylko czekać aż kreseczka będzie taka sama jak testowa ale i tak jest dobrze jak po dwóch dniach tak ładnie widać na zdjęciu....Jestem mega szczęśliwa, megaaa !!!. Termin majowi dokładnie 19 maj.
Czułam Cię kruszynko 5 dpo 3 ukłucia w brzuszku uczucie takie jak byś chwyciła i nie chciała puścić i dobrze ❤❤❤❤❤😍😍😍 wtedy wiedziałam że to to
Gratuluję,
 
Mi one też nie przeszkadzają po prostu je omijam. Ale jak pewnie każda z nas zauważyła, w życiu ludzie najczęściej spierają się o wiarę i politykę. Dlatego uważam, że te dwa tematy nie powinny być poruszane bo wywołują tylko ***** burze. To miałam na myśli.
Ale przynajmniej pokazują kto ma zapędy na hejtera. Nie pytamy się czy ktoś jest wierzący czy nie. Nie wierzysz nie czytasz lub chociaż nie komentuj 😘
 
A ja się z wami podzielę moim największym niefartem 😂 zdaje się, ze będzie owu, test wyszedł w końcu pozytywny, ale nici z boboseksow 😭 chyba przegrzaliśmy jądra, ostatnim razem to trwało długo i już po ejakulacji mój utrzymywał wzwód i bawił się dalej i trochę to trwało i teraz go jajco boli. Ponoć tak się może zdarzyć, ale super ze akurat przed owu 😭😭😭 Zobacz załącznik 1174957
No pozytyw 😄
 
Też nie rozumiem jak w XXI w. osobie z jakiejkolwiek religii można powiedzieć, że wierzy w wymyślone postacie, no ale są ludzie i są ludzie :D Ja nie wstydzę się swojej wiary i uważam, że nikt nie powinien się wstydzić. To nie zamierzchłe czasy, kiedy trzeba było uważać co się mówi, pisze i gdzie :)

Z ciekawych historii dotyczących zajścia w ciążę, byłam w Betlejem na wycieczce wakacyjnej byliśmy w klasztorze z takiego jakby miękkiego kamienia piaskowego. Ludzie wierzą, że proszek zeskrobany z sufitu pomaga zajść w ciążę i ogólnie wspiera płodność :) Jak się tam wejdzie, to widać wyskrobany piasek z sufitów na kształt palców :D Piasek jest nawet sprzedawany w samym klasztorze za jakieś grosze. Pamiętam jak starego prosiłam żebyśmy kupili, bo już prawie rok bezowocnych starań [emoji23] Wtedy wierzy się we wszystko :D

No i było też miejsce ze ścianami wypełnionymi zdjęciami i listami od ludzi z całego świata, którzy po wypiciu wody z piaskiem ze ścian klasztoru zaszli w ciążę i urodzili zdrowe dzieci po np. kilkunastu latach starań :) Piękne to było! Kto wierzy w cuda, dla tego będzie to cud, a kto nie wierzy, to przynajmniej trzeba przyznać, że właśnie ludzka psychika ma ogromną moc :D

Sama się modliłam, w ciazy codziennie. Poza ciąża czasem. Czasem "gadam do Boga" jak jadę autem, tak się przyzwyczaiłam.
Mamy taki kosciol na górze u nas w okolicy, trzeba wejść po schodach (zrobiona jest z nich droga krzyżowa) i na górze jest piękny kościółek i kapliczka, w której ludzie piszą na ścianie, za co dziękują Bogu i w czym im pomógł. Sama zapaliłam świeczkę i dalam pieniążka. Nigdy nie byłam w tym kościele podczas mszy, ale bardzo lubię tam chodzic.
Kwestia mojej wiary to trudny temat Hehe chciałabym wierzyć, ale jakoś tego nie czuje. Po prostu nie umiem czuć wiary w Boga, ale wiem że on tam gdzieś jest.
Moja pani ginekolog mi mówiła o sanktuarium matki boskiej mlecznej, która już nie jednej kobiecie pomogła zajść w ciążę i urodzić. Ona nie kwestionuje tego nawet jako lekarz...
Ja bym nigdy po sobie się nie spodziewała, że będę tak się zachowywać, mówi się, że jak trwoga to do Boga. Moja przyjaciółka mnie namawia bardzo do wiary i proszenia Boga o pomoc. Więc proszę, nie mam nic do stracenia. A zawsze dostaje motywacyjnego kopa po takiej modlitwie.
 
reklama
Dziewczyny, z innej beczki, jakbym zatestowala jutro (32dc, przypuszczalnie 14dpo) to jaka jest szansa że test będzie adekwatny [emoji16]?
Chciałabym iść na piwo w sobotę wieczorem i muszę wiedzieć czy brać 0% czy mogę normalne [emoji1787]

(Ps. wiem że nigdy nie wiadomo, ale jak byście obstawiały?)
 
Do góry